Strefa VIP: Wciąż za mało wiemy

Krzysztof Kaczmar

Jak zatem wygląda poziom wiedzy ekonomicznej w Polsce? Niestety, nasze coroczne badania nie pozostawiają wielu złudzeń. Większość Polaków ocenia swój poziom wiedzy związanej z finansami jako niewystarczający, co przekłada się na postawy, chociażby względem oszczędzania. Tylko 8 proc. z nas oszczędza regularnie, a co dziesiąty badany trzyma pieniądze w tzw. skarpecie. Wywnioskować z tego można, że na polu edukacji finansowej wciąż jest wiele do zrobienia. Największe i najszerzej zakrojone programy w tej dziedzinie prowadzi Narodowy Bank Polski. Coraz aktywniej jednak działają komercyjne instytucje finansowe, zwłaszcza banki.

Dostępne na rynku programy dotyczą edukacji finansowej wszystkich grup wiekowych: od pierwszoklasistów począwszy, na seniorach skończywszy. Działania te przyjmują różnorodne formy: lekcje w szkołach, wykłady, gry on-line czy też kampanie edukacyjne. Prowadzone są także inicjatywy zmierzające do zmian systemowych. Przykładem dobrej praktyki z tego obszaru może być program Fundacji Kronenberga i Centrum Praw Kobiet „Budowanie Niezależności Finansowej Kobiet”. W jego ramach zostały wyznaczone dwa cele. Strategicznym jest wprowadzenie pojęcia „przemocy ekonomicznej” do polskiego kodeksu karnego. Celem operacyjnym jest zaś pomoc doświadczającym tego rodzaju przemocy kobietom.

Przyczyny niewiedzy

U źródła niedostatecznej wiedzy finansowej Polaków leżą zarówno nasze postawy wobec finansów, jak i brak jednolitej strategii edukacji finansowej. Niestety, nie tylko nasza wiedza ekonomiczna pozostawia wiele do życzenia, ale także nasz stosunek do niej. Z badań Fundacji Kronenberga przy Citi Handlowy wynika, że Polacy kierują się stereotypami, a wiedza finansowa jako taka budzi niepokój. Ponad połowa ankietowanych jest zdania, że ci, którzy zdobywają wiedzę ekonomiczną i potrafią się nią posługiwać, wykorzystują ...