Sposoby na oszczędzanie bez podatku Belki
Około 4 miesiące zostały tym, którzy oszczędzają na lokatach jednodniowych. Po tym terminie fiskus sięgnie po podatek nawet od jednogroszowego zysku z lokat. Batem na wykorzystujących lukę w prawie ma być ustawa okołobudżetowa, która przygotowało Ministerstwo Finansów.
Do tej pory właściciele depozytów z dzienną kapitalizacją nie płacili podatku Belki, jeśli dzienny zysk z lokaty wyniósł do 2,50 zł. Od przyszłego roku opodatkowaniu będzie podlegała każda kwota. Ze wstępnych wyliczeń resortu finansów wynika, że zmiana ustawy pozwoli ściągnąć fiskusowi około 380 mln zł podatku od oszczędności Polaków rocznie.
Zdaniem Pawła Majtkowskiego, głównego analityka firmy Expander dotychczasowi właściciele lokat antybelkowych nie zamierzają łatwo złożyć broni. W walce z nowymi przepisami MF chcą pomagać im instytucje finansowe, tworząc nowe produkty finansowe.
– Wydaje mi się, że ponieważ wielu z nich przyzwyczaiło się do tego, ażeby podatku Belki nie płacić będzie poszukiwało tych alternatywnych sposobów lokowania pieniędzy bez podatku Belki – właśnie w polisolokaty. Być może część z nich – co bym bardzo rekomendował, pomyśli o długoterminowym oszczędzaniu. W takim wypadku o wiele łatwiej jest uniknąć podatku Belki. To mogą być też długoterminowe programy oszczędnościowe także ubrane w formę polis ubezpieczeniowych. To mogą być też IKE, to mogą być też IKZE, to mogą być produkty, które teraz pojawiają się po raz pierwszy na rynku – mówi Majtkowski.
Nowy podatek zacznie obowiązywać w ciągu 3 miesięcy od opublikowania ustawy.
Aby zobaczyć wypowiedź Pawła Majtkowskiego kliknij tutaj.
Źródło: newseria.pl