Specjaliści IT zdradzili wady body leasingu

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

PKO Finat, spółka z Grupy PKO Banku Polskiego, dostawca usług outsourcingowych z wieloletnim doświadczeniem w outsourcingu personalnym (tzw. body leasingu), przeprowadziła badanie opinii polskich specjalistów IT.

Z sondażu wynika, że tym, co najbardziej zniechęca do pracy na rzecz danej firmy w modelu outsourcingu IT są przede wszystkim trzy czynniki: brak jasno określonych celów (dla 46,8%), zła atmosfera (45,8%) oraz rutyna i brak wyzwań (41,6%). Przełożony, który jest niekompetentny jest istotnym problemem dla 38,4% respondentów. Kontraktorzy znacznie łatwiej tolerują przełożonych, określanych jako „trudni” (22,1%) oraz „trudnych” współpracowników (15,8%).

Na czele irytujących sytuacji spotykanych przy rozpoczynaniu prac nad nowym projektem uplasował się chaos w organizacji, na rzecz której dane zlecenie jest realizowane (aż 71% wskazań). Kontraktorzy nie lubią również sytuacji, gdy brakuje wprowadzenia w projekt (43,5%) oraz właściwie zorganizowanego stanowiska pracy (39,8% wskazań). Odnosząc się do przebiegu rekrutacji, kontraktorom najczęściej przeszkadza, gdy osoba rekrutująca nie zna warunków finansowych (60% wskazań), gdy są „egzaminowani” z teoretycznych pojęć (49,2%) oraz gdy brakuje określonej specjalizacji, w efekcie czego „poszukiwany jest człowiek do wszystkiego” (42,2%). Niemile widziane jest również (33% wskazań) przedłużanie procesu rekrutacji powyżej tygodnia.

Za jedną z największych wad pracy na kontrakcie ponad połowa respondentów uznaje brak płatnego urlopu (64,3% wskazań). Mniej przeszkadza brak stabilności (45,4%) oraz inne traktowanie, np. brak zaproszeń na firmowe imprezy (25,4%). Temat nadgodzin jest wskazywany zaledwie przez 7,6% respondentów.

Marcin Złoch