S&P Global ocenia deficyty budżetowe krajów Europy Środkowo-Wschodniej

S&P Global ocenia deficyty budżetowe krajów Europy Środkowo-Wschodniej
Fot. stock.adobe.com / valiantsin
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Według analizy S&P Global wysokie deficyty budżetowe państw Europy Środkowo-Wschodniej (CEE) w 2024 roku stanowią jedno z kluczowych zagrożeń dla ich ratingów. Trudna sytuacja fiskalna utrzyma się także w roku 2025.

Dwa wstrząsy – najpierw pandemia, a następnie konflikt rosyjsko-ukraiński – mocno zaciążyły w latach 2020-2023 na finansach publicznych Europy Środkowo-Wschodniej.

To drugie zdarzenie dotknęło państwa CEE bardziej niż wiele innych regionów z uwagi na bliskość geograficzną.

Prognozy S&P Global przewidują, że większość krajów Europy Środkowo-Wschodniej stopniowo skonsoliduje swoje deficyty budżetowe do 2026 roku – w wyniku czego deficyty zmniejszą się średnio do około 2,8% PKB z szacunkowych 4,7% w 2023 roku.

Czytaj także: Bank Światowy przewiduje słaby wzrost gospodarczy w 2024 roku

Deficyty budżetowe w krajach CEE – prognozy

Przy wysokim nominalnym wzroście PKB pozwoli to w siedmiu z 11 ocenianych przez analityków krajów ustabilizować poziom zadłużenia. Dług publiczny będzie jednak, z wyjątkiem Chorwacji i Słowenii, wyższy niż w 2019 roku.

Ponieważ utrzymają się wysokie stopy procentowe znacząco wzrosną koszty obsługi długu, które będą w relacji do PKB wyższe niż w roku 2023.

Najniższe będą w Estonii, najwyższe na Węgrzech, w Rumunii i Polsce. Polska, obok Bułgarii, Estonii i Słowacji odnotuje także w najbliższych dwóch latach przyrost długu w relacji do PKB.

Kraje Europy Środkowo-Wschodniej – z wyjątkiem krajów bałtyckich – mają tendencję do zwiększania wydatków budżetowych przed wyborami. Na przykład w okresie przedwyborczym w 2022 roku nastąpił wzrost długu publicznego po odjęciu aktywów płynnych o prawie 10% PKB. Cykl wyborczy miał także wpływ na sytuację budżetową Słowacji i Polski w 2023 roku.

Czytaj także: Banki w Polsce będą mogły sfinansować ok. 200 mld zł potrzeb pożyczkowych w 2024 roku

Deficyty budżetowe a wojna w Ukrainie

Z uwagi na bliskość Ukrainy, większość rządów Europy Środkowo-Wschodniej zobowiązała się do przeznaczania na obronność sum znacznie przekraczających wymagane przez NATO 2% PKB.

Typowe budżety obronne w Europie Środkowo-Wschodniej w ciągu najbliższych kilku lat wyniosą 3–4% PKB, co w wielu przypadkach oznacza podwojenie lub potrojenie tych wydatków w porównaniu z 2014 rokiem (w % PKB).

Dotyczy to szczególnie krajów bałtyckich, Polski, Słowacji i Węgier. Polska jest liderem pod względem wydatków na obronność, przeznaczając na ten cel blisko 4% PKB. Ma to znaczący wpływ na sytuację fiskalną naszego kraju.

Umiarkowane zadłużenie państw CEE na tle globalnej gospodarki

Analitycy S&P Global zauważają, że w porównaniu z sytuacją globalną sytuacja zadłużenia państw Europy Środkowo-Wschodniej jest umiarkowana.

Po pierwsze, ogólny poziom długu publicznego utrzymuje się w całym regionie nieco poniżej 50% PKB. Po drugie, średni okres zapadalności długu w wynosi od pięciu lat w Polsce do 10 lat w Słowenii. Jest to porównywalne z większością rozwiniętych krajów Europy Zachodniej.

I wreszcie, w przeciwieństwie do sytuacji z roku 2008, dług państwowy krajów CEE nominowany jest głównie walucie lokalnej (z wyjątkiem Bułgarii, która jest powiązana z euro i ma niski poziom długu).

Udział długu rządu centralnego w walutach obcych waha się od 6,7% (Czechy) do 54,5% (Rumunia).

Czytaj także: Barometr EFL: najlepsze nastroje MŚP od 2018 roku

Witold Gadomski
Witold Gadomski, publicysta ekonomiczny, od ponad 20 lat pracujący w Gazecie Wyborczej. Autor książki o Leszku Balcerowiczu, współautor Kapitalizm. Fakty i iluzje. Od 2020 roku współpracuje z portalem BANK.pl.
Źródło: BANK.pl