Santander Consumer Bank: tylko 27 proc. Polaków w tym roku weźmie udział w poświątecznych wyprzedażach
Jak co roku po świętach Bożego Narodzenia rozpoczyna się okres wyprzedaży, trwający nawet do końca stycznia. W związku z pandemią koronawirusa, tegoroczny sezon nie będzie wyglądał, jednak tak samo jak w poprzednich latach. Po krótkiej przerwie świątecznej wróciły obostrzenia w handlu, według których do 17 stycznia na terenie galerii handlowych może działać tylko część sklepów w tym m.in. meblowe, budowlane oraz drogerie, księgarnie czy apteki. Jednak jak wynika z badania Santander Consumer Banku, większość z nas i tak nie planuje brać udziału w tegorocznym polowaniu na promocję, bez względu na ograniczenia. Według najnowszej edycji raportu „Polaków portfel własny – zakupy w dobie pandemii” w tym roku okazji zamierza szukać jedynie 27 proc. z nas, w tym 18 proc. w sklepach stacjonarnych, o ile obecne obostrzenia zostaną zniesione zgodnie z planem. Tegorocznymi wyprzedażami najbardziej zainteresowane są kobiety (32 proc. w porównaniu do 22 proc. mężczyzn), mieszkańcy metropolii (40 proc.) oraz osoby z wyższym wykształceniem (40 proc.), które na ogół zarabiają więcej i mogą pozwolić sobie na dodatkowe wydatki nawet w obecnym trudniejszym okresie.
Czego Polacy szukają na wyprzedażach?
Czego Polacy szukają na wyprzedażach, gdy biorą w nich udział? Według ankietowanych przez Santander Consumer Bank – głównie ubrań i butów. Tę odpowiedź wskazała aż połowa badanych, z czego najwięcej kobiet (63 proc.). Panowie są zdecydowanie bardziej zainteresowani sprzętem RTV i AGD, w obu przypadkach sięgnąłby po nie co czwarty z nich (kolejno 27 i 25 proc.). Wysoko znalazły się również laptopy i komputery, którymi na wyprzedażach najbardziej zainteresowane jest najmłodsze pokolenie 18-29 latków (29 proc.). Wbrew temu, czego można by się było spodziewać, ta grupa wiekowa jest również najbardziej zainteresowana kupowaniem książek. Na promocjach szuka ich niemal co piąta osoba przed trzydziestką (19 proc.). Tuż za nimi znajdują się seniorzy powyżej 70-tego roku życia (18 proc.).
Na wyprzedaże z kartą kredytową
Santander Consumer Bank zapytał również Polaków w jaki sposób przygotowują się do wyprzedaży. Co piąty z nas wcześniej przeznacza sobie na nie odpowiednią kwotę, której nie przekracza (22 proc.), to podejście jest częstsze u kobiet (25 proc. w porównaniu do 19 proc. mężczyzn). Równie popularnym sposobem na przetrwanie sezonu promocji z małą szkodą dla portfela jest oszczędzanie z wyprzedzeniem, które wskazało 19 proc. badanych. Co trzeci z nas wykorzystuje prezenty gwiazdkowe takie jak bony czy gotówkę (29 proc.), najczęściej robią to najmłodsi ankietowani w przedziale 18-29 lat, co pewnie wiąże się z tym, że część z nich z racji wieku nie osiąga jeszcze znacznych dochodów (48 proc.). Popularnym wyjściem jest również korzystanie z pomocy karty kredytowej, po którą w sezonie promocji sięga co dziesiąty z nas (13 proc.). To rozwiązanie jest zwłaszcza lubiane przez kobiety (16 proc.), osoby z wyższym wykształceniem (21 proc.) i, co ciekawe, zarabiające ponad 5 tys. zł. (23 proc.). Chociaż sięga po nią także co dziesiąta osoba z najniższymi dochodami, nie przekraczającymi 2 tys. zł (10 proc.).
Czytaj także: Boże Narodzenie to świetne alibi dla zakupoholików, czy także w tym roku?
– Choć ze względu na sytuację epidemiczną tegoroczny okres wyprzedaży poświątecznych wygląda inaczej niż w poprzednich latach, nadal niemal jedna trzecia z nas deklaruje, że zamierza nabyć w tym okresie nowe produkty – mówi Arkadiusz Panek, Dyrektor Ds. Rozwoju Produktów z Santander Consumer Banku. – Z naszego raportu wynika, że w tym roku Polacy podchodzą do wydatków bardziej powściągliwie i odpowiedzialnie, co nie oznacza oczywiście, że nie zależy im na znalezieniu ciekawych okazji i promocji – dodaje.
Ogólnopolskie badanie, na potrzeby raportu “Polaków portfel własny – zakupy w dobie pandemii” przeprowadzone zostało na zlecenie Santander Consumer Banku – banku od kredytów w ankiecie telefonicznej, przeprowadzonej przez Instytut IBRiS pod koniec listopada 2020 r. W badaniu udział wzięła reprezentatywna grupa dorosłych Polaków. Próba n=1000.