Rząd węgierski wprowadzi „składkę na obronność”?

Rząd węgierski wprowadzi „składkę na obronność”?
Fot. stock.adobe.com / onodyt
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
W ubiegłym tygodniu (8-14.07.2024) Gergely Gulyás, szef kancelarii węgierskiego premiera Viktora Orbána ogłosił, że rząd planuje nałożenie na niektóre korporacje „składki na obronność”. Dotyczyć będzie między innymi banków i spółek energetycznych. Gergely Gulyás tłumaczył, że firmy te korzystają na wojnie w sąsiedniej Ukrainie, osiągając nadzwyczajne zyski.

Podatek od transakcji wzrośnie z 0,3% do 0,45%, a opłata od wypłat gotówkowych z  0,6% do 0,9%, chociaż wypłaty do 150 tys. forintów (ok. 1650 zł) miesięcznie nadal nie będą obciążone. Nowa opłata w wysokości 0,45% zostanie nałożona na transakcje walutowe z limitem 20 000 forintów.

Rząd spodziewa się dodatkowo 85 mld forintów dzięki zaostrzeniu przepisów dotyczących ulg od podatku bankowego. Domaga się od banków większego zaangażowania w zakup rządowych obligacji.

Wcześniej obiecywał obniżenie podatków od nadzwyczajnych zysków, ale trudna sytuacja budżetowa zmusiła rząd do wycofania się z tej obietnicy. Ministerstwo Gospodarki poinformowało, że podatek bankowy pozostanie w mocy również w 2025 r.

Banki nie będą mogły w tym roku podnosić opłat obciążających konta klientów i karty płatnicze, by zapobiec przerzucaniu na nich podniesienia podatków.

Czytaj także: Rozbudowa przez rosyjski Rosatom elektrowni jądrowej na Węgrzech zwolniona z sankcji UE

Składka na obronność ma obniżyć deficyt budżetowy Węgier

Rząd spodziewa się uzyskać ze „składki na obronność” 400 mld forintów (ok. 4,4 mld zł), co obniży deficyt budżetowy Węgier o 0,5% PKB.

Węgry, podobnie jak Polska zostaną objęte przez Komisję Europejską procedurą nadmiernego deficytu.

Ministerstwo Finansów Węgier twierdzi, że problemy gospodarcze i budżetowe są wynikiem negatywnego wpływu wojny w sąsiedniej Ukrainie.

Ministerstwo utrzymuje, że cel jakim jest deficyt fiskalny na poziomie 4,5% PKB , będzie osiągnięty.

Czytaj także: Węgry i Polska niechlubnymi rekordzistami we wzroście liczby niewypłacalnych przedsiębiorstw

Protest Stowarzyszenia Banków Węgierskich

Przeciwko podniesieniu podatków zaprotestowało Stowarzyszenie Banków Węgierskich, które odrzuciło domniemanie, że banki osiągnęły nieoczekiwane zyski w czasie wojny w Ukrainie.

„Szereg obciążeń nakładanych przez rząd i nieprzewidywalność działań rządowych poważnie ograniczają zdolność sektora bankowego do udzielania pożyczek, jego konkurencyjność międzynarodową i jego rolę w stymulowaniu gospodarki” – stwierdziło Stowarzyszenie.

W oświadczeniu Stowarzyszenia czytamy też, że „banki należały do ​​najważniejszych partnerów rządu w realizacji polityki gospodarczej, począwszy od stymulacji gospodarczej w czasie pandemii, poprzez wsparcie rodzin, aż po finansowanie małych i średnich firm”.

Podkreślono, że nowe rozwiązania podatkowe zwiększają przewagę regulacyjną fintechów, oferujących usługi transgraniczne, zakłócając tym samym konkurencję.

Witold Gadomski
Witold Gadomski, publicysta ekonomiczny, od ponad 20 lat pracujący w Gazecie Wyborczej. Autor książki o Leszku Balcerowiczu, współautor Kapitalizm. Fakty i iluzje. Od 2020 roku współpracuje z portalem BANK.pl.
Źródło: BANK.pl