Rząd chce zmian w ubezpieczeniach z elementem inwestycyjnym

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

analiza.wykres.01.400x297W prawie ubezpieczeniowym szykują się poważne zmiany. Postanowienia Dyrektywy 2009/138/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z 25 listopada 2009 r w sprawie podejmowania i prowadzenia działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej sprawiły, ze znaczna część obecnie obowiązującego prawa regulującego rynek ubezpieczeniowy wymaga gruntownych zmian. Korzystając z okazji, jaką jest implementacja unijnych regulacji, rząd postanowił wprowadzić nowe zasady dla produktów inwestycyjnych.

Należy podkreślić, że Dyrektywa nr 2009/138/WE (tzw. Wypłacalność II) nie przewiduje szczególnych zmian z zakresu polityki konsumenckiej, transponując w większości rozwiązania dyrektywy nr 2002/83/WE w tym zakresie. Jednym z głównych celów dyrektywy jest oczywiście ochrona ubezpieczających i ubezpieczonych, jednak rozumiana jako konieczność zapewnienia wypłacalności zakładu w stopniu umożliwiającym realizację roszczeń z zawartych umów:

– Głównym celem regulacji i nadzoru zakładów ubezpieczeń i zakładów reasekuracji jest odpowiednia ochrona ubezpieczających i beneficjentów. Pojęcie beneficjent ma obejmować dowolną osobę fizyczną lub prawną, której zgodnie z umową ubezpieczenia przysługuje dane prawo. Inne cele regulacji i nadzoru zakładów ubezpieczeń i zakładów reasekuracji, takie jak stabilność finansowa oraz uczciwe i stabilne rynki, również powinny być wzięte pod uwagę, ale nie może to prowadzić do podważenia głównego celu.

Aby sprostać tym wymaganiom, dyrektywa 2009/138/WE przewiduje nowe podejście do określania wymogów kapitałowych dla zakładów ubezpieczeń i reasekuracji, w większym niż dotychczas stopniu zabezpieczających interesy zarówno samych ubezpieczających, jak i beneficjentów:

– Punktem wyjścia dla odpowiednich wymogów ilościowych w sektorze ubezpieczeń jest kapitałowy wymóg wypłacalności. W związku z tym organy nadzoru powinny być uprawnione do ustanawiania narzutu kapitałowego na kapitałowy wymóg wypłacalności jedynie w wyjątkowych okolicznościach, w przypadkach wymienionych w niniejszej dyrektywie, w następstwie procesu nadzoru.

Dlatego celem nowego aktu prawa wspólnotowego jest ustanowienie zasad nadzoru nad grupami ubezpieczeniowymi, reorganizacji i postępowania likwidacyjnego dla zakładów ubezpieczeń. Dyrektywa przewiduje między innymi zharmonizowanie systemu uzyskiwania zezwoleń na prowadzenie działalności ubezpieczeniowej we wszystkich państwach Wspólnoty:

– (…) właściwe jest doprowadzenie do harmonizacji w stopniu koniecznym i wystarczającym do wzajemnego uznawania zezwoleń oraz systemów nadzoru, a tym samym do uzyskania systemu jednego zezwolenia ważnego w całej Wspólnocie i umożliwiającego sprawowanie nadzoru nad zakładem przez rodzime państwo członkowskie – czytamy w dokumencie.

Równocześnie, zapisy dyrektywy przewidują stopniowanie wymogów w zależności od wielkości i  rodzaju poszczególnych ubezpieczycieli:

– Niniejsza dyrektywa nie powinna stanowić nadmiernego obciążenia dla małych i średnich zakładów ubezpieczeń. Jednym z instrumentów służących osiągnięciu tego celu jest właściwe stosowanie zasady proporcjonalności. Zasada ta powinna mieć zastosowanie zarówno do wymogów wobec zakładów ubezpieczeń i zakładów reasekuracji, jak i do wykonywania uprawnień nadzorczych.

Jako przykład takich niestandardowych ubezpieczycieli autorzy dyrektywy wskazują na przedsiębiorstwa udzielające ubezpieczeń o charakterze specjalistycznym:

– W szczególności niniejsza dyrektywa nie powinna stanowić nadmiernego obciążenia dla zakładów ubezpieczeń wyspecjalizowanych w oferowaniu szczególnych rodzajów ubezpieczeń lub w świadczeniu usług dla szczególnych segmentów odbiorców, i powinna ona uwzględniać fakt, że tego rodzaju specjalizacja może być cennym narzędziem wydajnego i rzeczywistego zarządzania ryzykiem.

Inną, ważną dla sektora bankowego zasadą zawartą w dyrektywie jest wyraźne pozbawienie zakładów reasekuracji prawa do prowadzenia działalności bankowej i finansowej niepowiązanej z głównym polem działania takich firm.

Proponowane w założeniach nowej ustawy ubezpieczeniowej regulacje dla rynku ubezpieczeniowych produktów o charakterze inwestycyjnym stanowią konsekwencję debaty, jaka od kilku lat toczy się w sprawie dystrybucji tego typu produktów. W listopadzie ubiegłego roku Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył wysoka karę na te podmioty, które oferowały na rynku tzw. polisolokaty. Proponowane rozwiązania mają stanowić wprowadzenie prokonsumenckich postulatów do polskiego systemu prawnego. W dokumencie czytamy:

– Wprowadzenie nowych regulacji jest uzasadnione z uwagi na potrzebę:

  • rozpoznania zindywidualizowanych potrzeb potencjalnych klientów zakładów ubezpieczeń,
  • zapewn1ema dodatkowej ochrony potencjalnym klientom zakładów ubezpieczeń polegającej na możliwie jak najdokładniejszym dopasowaniu ubezpieczenia do ich indywidualnych potrzeb, możliwości finansowych i stanu wiedzy na temat różnicy pomiędzy inwestycją a „czystym” ubezpieczeniem,
  • zlikwidowania dysproporcji w zakresie ochrony klientów rynku kapitałowego i ubezpieczeniowego, wobec zbliżonego charakteru niektórych spośród oferowanych na obu rynkach usług.

Co nowego czeka ubezpieczycieli – a w konsekwencji również i banki, które sprzedają produkty o charakterze inwestycyjnym w kanale bancassurance? Przybędzie przede wszystkim obowiązków informacyjnych – zgodnie z rządowym projektem zakład ubezpieczeń będzie musiał udostępnić wnioskodawcy informacje dotyczące umowy obejmujące co najmniej:

  • cel i charakter umowy ubezpieczenia,
  • wykaz przysługujących świadczeń z umowy ubezpieczenia oraz wykaz oferowanych w ramach umowy funduszy kapitałowych,
  • tytuły oraz wysokość opłat pobieranych przez zakład ubezpieczeń,
  • określenie profilu ryzyka ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych,
  • rekomendowany minimalny okres trwania umowy ubezpieczenia wraz z uzasadnieniem rekomendacji uwzględniającym horyzont inwestycyjny ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego,
  • informację o ryzyku inwestycyjnym ubezpieczającego lub ubezpieczonego.

Informacje te mają być napisane językiem jasnym i zrozumiałym, niewprowadzającym w błąd i przekazywane w sposób niebudzący wątpliwości, a także udostępnione klientowi na piśmie lub na innym trwałym nośniku– przewiduje rządowy dokument. Analogiczne obowiązki informacyjne dotyczyć mają także umów ubezpieczenia zawieranej na cudzy rachunek, w szczególności ubezpieczenia grupowego.

Duże zmiany objąć mają również treść umów ubezpieczenia. Zgodnie z rządowymi propozycjami, umowy te mają regulować m.in. zasady ustalania wartości świadczeń z tytułu śmierci ubezpieczonego, dożycia ubezpieczonego do końca okresu ochrony ubezpieczeniowej oraz całkowitego lub częściowego wykupu ubezpieczenia i ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego. Nabywca produktu o charakterze inwestycyjnym otrzymywać ma również – jako integralny element pakietu – szczegółowy regulamin lokowania środków ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego oraz tabelę opłat pobieranych ze składek ubezpieczeniowych, z aktywów ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych lub poprzez umorzenie jednostek uczestnictwa ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych.

Inną propozycja – istotna z punktu widzenia sektora bankowego jako pośrednika w kanale bancassurance – jest zmiana zasad wynagrodzenia pośrednika ubezpieczeniowego. Rząd proponuje, by – uwzględniając okres, na jaki zawarto umowę ubezpieczenia – wydatki z tytułu prowizji pośrednika ubezpieczeniowego rozkładane były na cały okres trwania umowy w sposób równomierny.

– Umowy te są na ogół związane z wysokimi kosztami początkowymi, a ich głównym składnikiem są wysokie koszty akwizycji. Wprowadzenie takiej regulacji powinno przyczynić się do rozłożenia w czasie wydatków z tytułu prowizji pośrednika ubezpieczeniowego i w konsekwencji zmniejszenia kosztów początkowych, które wpływają m.in. na wysokość opłat likwidacyjnych – twierdzą rządowi eksperci.

Proponuje się również możliwość odstąpienia od – archaicznego we współczesnym świecie – wymogu ogłaszania w dzienniku o zasięgu ogólnopolskim wartości jednostki ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego. Jeśli rządowe założenia przybiorą formę obowiązującego prawa, to  wystarczające będzie zamieszczenie ogłoszenia na stronie internetowej.

Odnośnie budzących liczne kontrowersje opłat za przedterminowe odstąpienie od umowy ubezpieczenia z elementem inwestycyjnym, autorzy projektu proponują ustalenie jednolitych zasad odstąpienia oraz ujednoliconą wysokość opłat dla całego rynku. Prawo do odstąpienia na tych warunkach przysługiwałoby jednorazowo – w ciągu pierwszego roku obowiązywania umowy, po otrzymaniu od zakładu ubezpieczeń o wysokości świadczeń przysługujących z tytułu zawartej umowy ubezpieczenia, w tym o wartości wykupu, jeżeli wysokość świadczeń ulega zmianie w trakcie obowiązywania umowy ubezpieczenia (art. 13 ust. 3 ustawy o działalności ubezpieczeniowej). Prawo do wypowiedzenia umowy przysługiwałoby w okresie nieprzekraczającym 60 dni od otrzymania wspomnianej informacji. W takiej sytuacji zakład ubezpieczeń byłby obowiązany wypłacić wartość opłaconych składek (lub w przypadku ubezpieczeń z UFK – wartość jednostek ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych) według stanu na dzień pierwszej informacji, pomniejszoną nie więcej niż o 4 procent. Informacja o prawie do odstąpienia miałaby się również znaleźć w zawiadomieniach, wysyłanych w trybie  art. 13 ust. 3 ustawy o działalności ubezpieczeniowej.

Karol Jerzy Mórawski