Rynki o poranku – Mińsk i Bruksela rozdają karty
Dziś dojdzie do dwóch kluczowych dla rynków spotkań. Jedno z nich będzie mieć miejsce w Mińsku, a drugie w Brukseli. To właśnie rezultaty dzisiejszych rozmów przyczynią się do tego, jak inwestorzy będą ustosunkowywać się w niedalekiej przyszłości do ryzyka oraz do euro.
Przywódcy Niemiec, Francji, Ukrainy i Rosji spotykają się dziś w stolicy Białorusi, aby opracować plan pokojowy. To właśnie w obawie o finał tych rozmów polski złoty może być w ostatnim czasie wyprzedawany wraz z przeceną naszego długu. Czym lepszy rezultat dzisiejszego szczytu, tym lepiej dla całego regionu, a to z kolei powinno ponownie przyciągnąć inwestorów zagranicznych. Natomiast fiasko oznaczać może zmniejszenie skłonności do ryzyka i dalszy odwrót od rynków wschodzących.
Z kolei w Brukseli rozpoczną się rozmowy ministrów finansów strefy euro w sprawie Grecji. Już wczoraj pojawiły się plotki o możliwym kompromisie i w zasadzie ten powinien zostać wkrótce wypracowany, gdyż jego brak oznaczać będzie, że do końca miesiąca Grekom skończą się pieniądze i kraj ten będzie przechodzić w stan bankructwa. Wczoraj była mowa o tym, że Grecji zostanie m.in. wydłużony o pół roku obecny program pomocowy, co oznaczałoby kolejne 10 mld euro pomocy. Dodatkowo, gdyby Grecy kontynuowali reformy, to EBC miałoby ponownie uznać obligacje tego kraju za zabezpieczenie dla pożyczek dla tamtejszych banków.
Rezultaty rozmów poznamy zapewne dopiero na konferencji prasowej, która ma odbyć się dziś wieczorem. Aczkolwiek niewykluczone są wcześniejsze nieoficjalne przecieki, które mogą wpływać w dość zdecydowany sposób na rynek walutowy, obligacji, czy też akcji.
Złoty jest po raz kolejny wyprzedawany i traci -0,18% do dolara (3,71), -0,12% do euro (4,20), -0,21% do funta (5,67), a do franka -0,5% (4,02).
Daniel Kostecki
Analityk Rynków Finansowych
HFT Brokers