Rynek Finansowy: Loża komentatorów – październik 2017
Mirosław Bieszki
doradca ekonomiczny Konferencji Przedsiębiorstw Finansowych w Polsce
Podręcznikowa odpowiedź na takie pytanie jest oczywiście pozytywna i wskazuje się konkretnie na dostępność i cenę kredytu. Obecnie dostępność kredytu oraz jego cena są na bardzo korzystnym poziomie. Jednak znaczenie kredytów w finansowaniu inwestycji jest na poziomie niższym od wieloletniej średniej, a popyt na kredyt inwestycyjny jest słaby. Z badań NBP w I kw. br. wynika, że ponad połowa firm wybiera własne środki, a ok 27% wskazuje na chęć wykorzystania kredytu. Chęć nowych inwestycji deklaruje tylko 1⁄3 prywatnych firm, czyli mniej niż w ub. roku. Zastanawiające, że ponad ¾ firm nie dostrzega wpływu niższych nakładów inwestycyjnych w gospodarce na stan swojego przedsiębiorstwa. W tej sytuacji banki nie mogą zrobić więcej, niż już uczyniła elastyczna polityka kredytowa i historycznie (jak się lubi podkreślać) niskie stopy procentowe. No chyba że zaczną angażować się w działalność lobbingową na rzecz obniżenia niepewności, która w obszarze regulacji i aktów prawnych jest właśnie na historycznie wysokim poziomie. Niepewność co do docelowych rozwiązań w walce fiskusa o poprawę ściągalności VAT i różne tego metody, jak choćby odwrócony VAT, powodują zaburzenia w płynności finansowej firm. Niepewność dodatkowo wzmacniana jest przez to, na co zwracają uwagę agencje ratingowe, czyli walkę z „Brukselą” w aspekcie zmian w sądownictwie. Prawo i ustrój sądownictwa są jednym z klasycznych czynników kształtujących klimat inwestycyjny. I wreszcie ostatnia rzecz – hurraoptymizm, jaki dziś spotyka się w prognozach gospodarczych, w sytuacji gdy wzrost PKB napędza wysoka konsumpcja.
Marcin R. Kiepas
główny analityk Fundacji FxCuffs
Niski poziom inwestycji to obecnie jedna z największych bolączek polskiej gospodarki. Bez tego utrzymanie wysokiego i stabilnego wzrostu gospodarczego będzie nierealne. W I półroczu nakłady inwestycyjne przedsiębiorstw były o 1% niższe niż przed rokiem. Wprawdzie w kolejnych kwartałach należy oczekiwać poprawy, co będzie związane z absorbcją środków unijnych, ale do boomu inwestycyjnego wciąż będzie daleko.
Banki obecnie niewiele mogą zrobić, żeby wpłynąć na pobudzenie inwestycji przedsiębiorstw prywatnych. Problemu bowiem nie stanowi ich finansowanie. Dostępność kredytu bankowego jest wysoka, jego oprocentowanie pozostaje niskie i stabilne, a tylko co jedenasta firma z segmentu małych i średnich przedsiębiorstw uważa, iż procedury kredytowe są skomplikowane i czasochłonne. To zresztą widać w badaniach. Jedynie dla 4,6% przedsiębiorstw brak finansowania inwestycji stanowi przeszkodę do ich realizacji. Problemem nie jest finansowanie inwestycji, również dlatego, że aż ¾ małych i średnich przedsiębiorstw wykorzystuje do tego przede wszystkim środki własne. Tymczasem wiele firm, używając kolokwializmu, „śpi na gotówce”. U źródła problemu niskiej aktywności inwestycyjnej przedsiębiorstw, jak wynika z badań Narodowego Banku Polskiego, obecnie leżą przede wszystkim zmieniające się przepisy i ...
Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:
- zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
- wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
- wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
- zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.
Uwaga:
- zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
- wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).
Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:
- bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI