RPP: stopy procentowe w górę o 100 pb; mało kto spodziewał się aż takiej skali podwyżki
Konsensus rynkowy przewidywał podwyższenie stopy referencyjnej o 50 pb, choć część analityków nie wykluczała większej podwyżki.
Aktualny poziom stóp procentowych
„Rada ustaliła stopy procentowe NBP na następującym poziomie:
* stopa referencyjna 4,5% w skali rocznej;
* stopa lombardowa 5,00% w skali rocznej;
* stopa depozytowa 4,00% w skali rocznej;
* stopa redyskonta weksli 4,55% w skali rocznej;
* stopa dyskontowa weksli 4,60% w skali rocznej;
Uchwała RPP wchodzi w życie 7 kwietnia 2022 r.” – czytamy w komunikacie.
Cykl podwyżek stóp procentowych w Polsce
RPP podwyższyła stopy procentowe po raz pierwszy w październiku 2021 r., w tym stopę referencyjną do 0,5% z 0,1%. W listopadzie podwyższyła stopę referencyjną do 1,25%, w grudniu – do 1,75%, w styczniu 2022 r. – do 2,25%, w lutym br. – do 2,75% i w marcu – do 3,50%.
Czytaj także: Dwa scenariusze dalszych podwyżek stóp procentowych NBP >>>
RPP zrobi wszystko, by zapewnić stabilność makro i ograniczyć ryzyko wysokiej inflacji
RPP podtrzymała w środowym komunikacie kluczowe sformułowania z poprzedniego miesiąca: NBP będzie podejmował niezbędne działania w celu zapewnienia stabilności makro, przede wszystkim w celu ograniczenia ryzyka utrwalenia się podwyższonej inflacji. Rada ponownie wskazała, że NBP może stosować interwencje FX, w szczególności w celu ograniczenia niezgodnych z kierunkiem prowadzonej polityki wahań kursu PLN.
NBP będzie podejmował wszelkie niezbędne działania w celu zapewnienia stabilności makroekonomicznej i finansowej, w tym przede wszystkim w celu ograniczenia ryzyka utrwalenia się podwyższonej inflacji.
„NBP może stosować interwencje na rynku walutowym, w szczególności w celu ograniczenia niezgodnych z kierunkiem prowadzonej polityki pieniężnej wahań kursu złotego” – napisano.
„Rada oceniła, że utrzymuje się ryzyko kształtowania się inflacji powyżej celu inflacyjnego NBP w horyzoncie oddziaływania polityki pieniężnej. Aby ograniczyć to ryzyko, a więc dążąc do obniżenia inflacji do celu NBP w średnim okresie, Rada postanowiła ponownie podwyższyć stopy procentowe NBP. Podwyższenie stóp procentowych NBP będzie także oddziaływać w kierunku ograniczenia oczekiwań inflacyjnych. Dalsze decyzje Rady będą zależne od napływających informacji dotyczących perspektyw inflacji i aktywności gospodarczej, w tym od wpływu agresji zbrojnej Rosji przeciw Ukrainie na polską gospodarkę” – dodano.
RPP: w 2022 r. inflacja pozostanie podwyższona, w kolejnych latach wskaźnik CPI powinien się obniżać
W 2022 r. inflacja w Polsce pozostanie istotnie podwyższona, do czego przyczynią się m. in. ekonomiczne skutki rosyjskiej agresji zbrojnej przeciw Ukrainie – oceniała w komunikacie Rada Polityki Pieniężnej. W kolejnych latach, wraz z wygasaniem wpływu szoków podbijających obecnie ceny, inflacja będzie się obniżała, czemu sprzyjać powinno m. in. umocnienie się złotego.
Czytaj także: Stopy procentowe ostro w górę; raty kredytów coraz wyższe >>>
„Inflacja w Polsce – według wstępnych danych GUS – wzrosła w marcu 2022 r. do 10,9 proc. rdr, do czego przyczynił się głównie silny wzrost cen paliw i innych nośników energii związany z agresją zbrojną Rosji na Ukrainę. W kierunku istotnie podwyższonej inflacji nadal oddziałuje także wcześniejszy wzrost cen surowców energetycznych i rolnych oraz regulowanych taryf na energię elektryczną, gaz ziemny i energię cieplną. Jednocześnie wzrostom cen sprzyja także trwające ożywienie gospodarcze, w tym wzrost popytu stymulowany rosnącymi dochodami gospodarstw domowych. Inflację ogranicza natomiast obniżenie części stawek podatkowych w ramach Tarczy Antyinflacyjnej” – napisano w komunikacie.
Czytaj także: Stopy procentowe o 100 pkt w górę, co będzie dalej?
„W 2022 r. inflacja pozostanie jednak istotnie podwyższona, do czego – oprócz czynników wcześniej podwyższających dynamikę cen – przyczynią się ekonomiczne skutki rosyjskiej agresji zbrojnej przeciw Ukrainie. W kolejnych latach, wraz z wygasaniem wpływu szoków obecnie podbijających ceny, inflacja będzie się obniżała. Obniżaniu inflacji powinno sprzyjać także umocnienie złotego, które w ocenie Rady będzie spójne z fundamentami polskiej gospodarki” – dodano.
RPP: pomimo efektów wojny w Ukrainie, korzystna koniunktura utrzyma się w kolejnych kwartałach
Agresja Rosji przeciw Ukrainie stanowi istotny czynnik niepewności dla kształtowania się przyszłej aktywności gospodarczej na świecie i w Polsce, jednak można oczekiwać utrzymywania się korzystnej krajowej koniunktury w kolejnych kwartałach, ocenia Rada Polityki Pieniężnej. RPP zwraca uwagę, że w I kw. br. utrzymała się wysoka dynamika aktywności gospodarczej.
„Agresja zbrojna Rosji przeciw Ukrainie przyczyniła się do pogorszenia nastrojów podmiotów gospodarczych i stanowi istotny czynnik niepewności dla kształtowania się przyszłej aktywności gospodarczej na świecie i w Polsce. Niemniej jednak, m.in. ze względu na niewielki udział eksportu do Rosji i Ukrainy w polskiej sprzedaży zagranicznej, można oczekiwać utrzymywania się korzystnej krajowej koniunktury w kolejnych kwartałach” – czytamy w komunikacie opublikowanym po posiedzeniu Rady.
„Dostępne dane wskazują, że w Polsce – po silnym wzroście PKB w IV kw. ub.r. – w I kw. br. utrzymała się wysoka dynamika aktywności gospodarczej, na co wskazują dane o sprzedaży detalicznej oraz produkcji przemysłowej i budowlano-montażowej. Jednocześnie nadal rośnie zatrudnienie, czemu towarzyszy wyraźny wzrost wynagrodzeń” – wskazano także.
Po marcowym posiedzeniu RPP prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) i przewodniczący Rady Adam Glapiński mówił, że koniunktura gospodarcza w Polsce jest nadal bardzo korzystna, a wzrost PKB wyniesie ok. 7% r/r w I kwartale i ponad 4% w całym roku.
Marcowa projekcja inflacyjna NBP zakłada, że roczne tempo wzrostu PKB znajdzie się z 50-procentowym prawdopodobieństwem w przedziale 3,4-5,3% w 2022 r. (wobec 3,8-5,9% w projekcji z listopada 2021 r.), 1,9-4,1% w 2023 r. (wobec 3,8-6,1%) oraz 1,4-4% w 2024 r.
RPP zaskoczyła mocniejszą podwyżką stóp, rynek oczekuje dalszego zacieśniania
Rada Polityki Pieniężnej zaskoczyła w kwietniu podwyżką stopy referencyjnej aż o 100 pb. W kolejnych miesiącach rynek oczekuje dalszego zacieśniania polityki monetarnej w Polsce.
JAKUB BOROWSKI, CREDIT AGRICOLE:
„Rada Polityki Pieniężnej podjęła decyzję o kolejnej podwyżce stóp procentowych. Stopa referencyjna NBP wzrosła z 3,50% do 4,50%. Skala podwyżki stóp o 100 pb była wyższa od naszej prognozy (50 pb), zgodnej z konsensusem rynkowym. Tym samym, podobnie jak w marcu br., korekta stóp była większa niż oczekiwano. W komunikacie po posiedzeniu Rada odnotowała, że agresja zbrojna Rosji przeciw Ukrainie, stanowiąca istotny czynnik niepewności, przyczyniła się do pogorszenia nastrojów podmiotów gospodarczych. Rada podtrzymała jednocześnie optymistyczną ocenę sformułowaną po posiedzeniu w marcu, zgodnie z którą ze względu na niewielki udział eksportu do Rosji i Ukrainy w polskim eksporcie można oczekiwać korzystnej krajowej koniunktury w najbliższych kwartałach.
Treść komunikatu nie zawiera wyjaśnienia przyczyn wyraźnie wyższej od oczekiwań podwyżki stóp procentowych. Naszym zdaniem główną przyczyną relatywnie silnego zaostrzenia polityki pieniężnej był odnotowany w marcu znaczący wzrost inflacji, która zgodnie ze wstępnym szacunkiem ukształtowała się na poziomie 10,9% r/r wobec 8,5% w lutym. W konsekwencji, biorąc pod uwagę dalszy oczekiwany wzrost dynamiki cen w najbliższych miesiącach, inflacja w II kw. br. ukształtuje się najprawdopodobniej na poziomie znacząco wyższym od oczekiwanego w marcowej projekcji NBP (10,3%). Rada uznała zapewne, że mimo tego, iż przyspieszenie wzrostu cen ma głównie przyczyny podażowe (znaczący wzrost dynamiki cen nośników energii i żywności) związane w znacznym stopniu z wojną w Ukrainie, szybki wzrost inflacji i towarzyszące mu ryzyko zwiększenia oczekiwań inflacyjnych wymaga relatywnie silnego dostosowania polityki pieniężnej. Więcej światła na przyczyny dzisiejszej zaskakująco wysokiej podwyżki stóp procentowych rzuci zapewne jutrzejsza konferencja prezesa NBP.
Rada zadeklarowała, że „dalsze decyzje Rady będą zależne od napływających informacji dotyczących perspektyw inflacji i aktywności gospodarczej, w tym od wpływu agresji zbrojnej Rosji przeciw Ukrainie na polską gospodarkę„. Jednocześnie, podobnie jak w marcu, Rada podkreśliła, że podwyżka stóp procentowych ograniczy ryzyko kształtowania się inflacji powyżej celu w horyzoncie oddziaływania polityki pieniężnej. Naszym zdaniem, taka treść komunikatu wskazuje, że w najbliższych miesiącach cykl zaostrzenia polityki pieniężnej będzie kontynuowany. Uważamy również, że dzisiejsza, znacznie większa od oczekiwań podwyżka stóp, sygnalizuje lekkie ryzyko w górę dla docelowego poziomu stopy referencyjnej NBP, który zgodnie z naszą najnowszą prognozą wynosi 5,50%.
Nasz scenariusz zakłada, że Rada, chcąc ograniczyć wahania aktywności gospodarczej, będzie preferowała wariant, w którym łączna skala kolejnych podwyżek stopy referencyjnej NBP nie będzie znacząca, ale docelowy poziom tej stopy utrzyma się przez dłuższy czas (zgodnie z naszą prognozą co najmniej do końca 2023 r.).
Scenariusz alternatywny, w którym silniejszemu zaostrzeniu polityki pieniężnej w 2022 r. towarzyszą obniżki stóp procentowych w 2023 r., jest naszym zdaniem mniej prawdopodobny.
Treść komunikatu po posiedzeniu Rady jest naszym zdaniem lekko pozytywna dla kursu złotego i rentowności obligacji.
„Dzisiejszą decyzją Rada Polityki Pieniężnej pokazuje swoją determinację do opanowania inflacji, która w marcu była dwucyfrowa. Sądzimy, że podwyżka stóp o 100 pb jest w dużej mierze chęcią przyspieszenia tempa dojścia do docelowego poziomu stóp procentowych w tym cyklu zacieśniania polityki pieniężnej.
Decyzja ta naszym zdaniem oznacza, że Rada może chcieć w większym stopniu oddziaływać na kurs złotego w kierunku umocnienia, co wpływałoby na ograniczenie inflacji towarów i usług importowanych, choć należy zauważyć, że reakcja złotego na decyzję RPP jest niewielka.
Komunikat po posiedzeniu nie dostarcza nam informacji, gdzie według większości członków Rady ocenia docelowy poziom stóp procentowych. Po dzisiejszej decyzji jest on znacznie wyżej niż komunikacja przed wybuchem wojny, gdy prezes NBP mówił o 'asfaltowej drodze do 4,00 proc.’.
Skala dzisiejszej podwyżki stanowi ryzyko w górę dla naszej prognozy maksymalnego w tym roku (i cyklu) poziomu stopy referencyjnej wynoszącej 5,50 proc.
Naszym zdaniem, szybkie podnoszenie stóp procentowych teraz, potencjalnie oddziałujące na umocnienie złotego, będzie oznaczało utrzymywanie się wyższego kosztu pieniądza przez dłuższy okres czasu, gdyż perspektywy wysokiej inflacji, ciasnego rynku pracy i presji na wzrost wynagrodzeń pozostają pomimo tej decyzji nadal niekorzystne. Tym samym rosną ryzyka w dół dla naszych oczekiwań co do wzrostu gospodarczego w średnim okresie, choć w naszej ocenie oczekiwania korzystnego popytu na pracę, pozwalają Radzie przesunąć środek ciężkości w funkcji reakcji tego gremium z aktywności gospodarczej na ograniczenie inflacji”.
MONIKA KURTEK, BANK POCZTOWY:
„Z komunikatu RPP można wnioskować, że Rada jest mocno zdeterminowana, aby walczyć z inflacją, która ewidentnie już w marcu okazała się wyższa od zaprezentowanej kilka dni wcześniej przez NBP projekcji inflacji. Co więcej, projekcja NBP zakładała wygaśnięcie w tym roku tarcz antyinflacyjnych, i z tym założeniem wg prognoz NBP wskaźnik CPI miałby wynieść w 2022 r. średnio 10,8 proc., a już teraz wiadomo, że i z podtrzymaniem tarcz do końca br. inflacja będzie dwucyfrowa. RPP nie może więc nie reagować.
Dzisiejsza decyzja RPP, podwyższająca stopy o 100 pb, nie jest na pewno ostatnią. Inflacja w kolejnych miesiącach będzie nadal przyspieszać, a zatem stopy będą jeszcze rosnąć. W mojej ocenie, RPP będzie chciała w ciągu 2-3 miesięcy osiągnąć docelowy poziom stóp, a następnie będzie obserwować sytuację.
Trudno określić, do jakiego poziomu stopy wzrosną, ale wydaje się, że przestrzeń nie jest już większa niż 100 pb.
Trzeba mieć bowiem na uwadze, że już drugi kwartał br., a na pewno druga połowa br., to będzie czas wyraźnego spowalniania gospodarki”.
„RPP podniosła stopę referencyjną NBP o 100 pb do 4,50 proc.
Skala podwyżki była wyższa od naszych oczekiwań (50 pb), a także bardziej odważnych rynkowych prognoz (+75 pb). Komunikat odczytujemy tak: to nie koniec!
Jutro o 15.00 konferencja Prezesa Glapińskiego.
Na dziś utrzymujemy nasz scenariusz dalszego wzrostu stopy referencyjnej do poziomu 6,0 proc. w III kwartale br.”.
„Podwyżka NBP o 100 bp, jesteśmy na 4,5 proc.
Nasza prognoza zakładająca 6,5 proc. w 2022 roku budzi coraz mniej kontrowersji. Przed nami kolejne.
Skala ekspansji fiskalnej jest porównywalna do zacieśnienia monetarnego, mamy szoki surowcowe, bez dużego zacieśnienia trudno zapanować nad CPI”.
Po lekturze komunikatu – wygląda jak salwa na umocnienie złotego i pokazanie determinacji do zwalczania inflacji.
„Raczej front-loading podwyżek stóp niż preludium do wyższej stopy docelowej. RPP musi brzmieć jastrzębio. To brzmi. Wszystko ma swój czas i miejsce”.
„RPP tym razem zrobiła jastrzębią niespodziankę (ani +50, ani +75) i podniosła stopy procentowe o 100 pb – referencyjna wynosi zatem 4,50 proc. Złoty zareagował bardzo wyraźnie, ale tak duży ruch na tym etapie troszkę pachnie końcem cyklu.
Komunikat dalej w 'otwartym’ tonie i stylu. Będą kolejne podwyżki – na razie zakładamy 2×50 pb i szczyt cyklu na 5,50 proc., ale wszyscy wiedzą, jak się do tej pory układały rewizje i zaskoczenia. Jak i gdzie szukać stopy docelowej?
My zakładamy, że RPP chce osiągnąć zerową stopę realną liczoną za pomocą przyszłej inflacji.
Istnieje zapewne tradeoff pomiędzy wysokością szczytu cyklu i czasem obowiązywania najwyższych stóp”.
Noble Funds TFI:
„Decyzję o podwyżce stóp procentowych o 100 punktów bazowych należy ocenić pozytywnie. Większa od oczekiwań skala zacieśnienia polityki pieniężnej powinna pozytywnie oddziaływać w kierunku uspokojenia oczekiwań inflacyjnych. Perspektywa kursu złotego jest jednak mniej klarowna, gdyż krytyczną kwestią będzie tutaj polityka fiskalna. Komunikat po posiedzeniu nie zawiera większych zmian, co sygnalizuje utrzymanie obecnego kursu.
Niemiej wiele może na to wskazywać, że tempo podwyżek stóp może ulec obniżeniu.
Prezes Glapiński wielokrotnie powtarzał, iż stopy na poziomie bliskim 5% nie powinny wywierać istotnie negatywnego wpływu na gospodarkę, jednak wyjście ponad ten pułap wymaga ostrożności. Kluczowym pytaniem po dzisiejszej decyzji jest to, czy Rada dostrzega konieczność podniesienia stóp w tym cyklu mocniej niż do tej pory oczekiwano. Osiągnięcie stopy realnej w obecnym środowisku nie jest możliwe. Rada może jednak chcieć celo- wać w dodatnią stopę deflowaną przyszłą, a nie przeszłą inflacją.
Wycena rynkowa implikuje osiągniecie przez 3-miesięczny WIBOR poziomu 6-6,5%, czyli pułapu widzianego od pewnego czasu. W długim terminie rynek wycenia stopy procentowe na poziomie 4,5%. Z kolei większa skala podwyżek w bieżącym cyklu powinna oddziaływać w stronę obniżenia oczekiwanej stopy długoterminowej. Niemniej taki scenariusz może być realny tylko pod warunkiem zahamowania ekspansji fiskalnej”.
Goldman Sachs:
Po środowej decyzji spodziewamy się wzrostu stóp procentowych w Polsce do 5,75 proc.
„Mając na uwadze znaczenie wpływu kursu walutowego na inflację oraz szersze warunki finansowe w Polsce uważamy, że reakcja złotego na zacieśnienie polityki pieniężnej będzie kluczowym czynnikiem w ocenie, czy nastawienie NBP jest wystarczająco restrykcyjne. Rada w oficjalnej komunikacji wskazuje, że mocniejszy złoty byłby zbieżny z kierunkiem prowadzonej polityki”.