RPP nie zaskoczy rynku: nie zmieni poziomu stóp ani retoryki?

RPP nie zaskoczy rynku: nie zmieni poziomu stóp ani retoryki?
Fot. Pixabay.com
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
W bieżącym tygodniu zaplanowanych jest zdecydowanie mniej, w porównaniu z ostatnim okresem, wydarzeń rynkowych - wśród nich odnotować należy grudniowy wskaźnik inflacji CPI w USA oraz publikację zapisu z dyskusji podczas z grudniowego posiedzenia EBC.

RPP nie zmieni poziomu stóp procentowych ani retoryki - według #BOŚ

W przypadku rynku polskiego we wtorek zaczyna się posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej (RPP), która raczej nie zaskoczy rynku i nie zmieni poziomu stóp ani retoryki – uważają ekonomiści Banku Ochrony Środowiska (BOŚ).

Oczekujemy, że RPP utrzyma stopy procentowe na dotychczasowym poziomie, ze stopą referencyjną NBP na poziomie 1,5%. Nie oczekujemy też istotnych zmian w komunikacie po posiedzeniu Rady. Oceniamy, że Rada podtrzyma ocenę, że „obecny poziom stóp procentowych sprzyja utrzymaniu polskiej gospodarki na ścieżce zrównoważonego wzrostu oraz pozwala zachować równowagę makroekonomiczną” – napisali ekonomiści.

Według nich, utrzymaniu dotychczasowej łagodnej retoryki Rady zapewne sprzyjać będzie ostatni spadek wskaźnika CPI do 2,0% w grudniu i perspektywa jego dalszego okresowego obniżenia w pierwszych miesiącach 2018 r. Tym samym większość Rady pozostanie w trybie wait-and-see, podtrzymując przesłanie o stabilizacji stóp NBP w najbliższym czasie.

Pod koniec 2017 poprawa nastrojów rynkowych

Według nich, utrzymaniu dotychczasowej łagodnej retoryki Rady zapewne sprzyjać będzie ostatni spadek wskaźnika CPI do 2,0% w grudniu i perspektywa jego dalszego okresowego obniżenia w pierwszych miesiącach 2018 r. Tym samym większość Rady pozostanie w trybie wait-and-see, podtrzymując przesłanie o stabilizacji stóp NBP w najbliższym czasie.

Ekonomiści podkreślili, że końcówka 2017 roku oraz pierwsze dni Nowego Roku minęły pod znakiem silnej poprawy nastrojów rynkowych globalnie. Popyt na ryzykowne aktywa finansowe wspierany był przez obserwowane w napływających danych makroekonomicznych postępujące zsynchronizowane ożywienie gospodarcze globalnie, przy dodatkowym pozytywnym impulsie w postaci wejścia w życie reformy podatkowej w USA. W rezultacie, w ostatnich dwóch tygodniach miał miejsce wyraźny wzrost notowań akcji na większości rynków, zarówno rozwiniętych, jak i wschodzących, przy kontynuacji napływu kapitału na rynki wschodzące. Na fali tej poprawy, solidny wzrost notowań dotyczył także aktywów na polskim rynku finansowym.

Inwestorzy bardziej ostrożni

Nie negujemy scenariusza postępującego globalnego ożywienia, jednak należy pamiętać, że notowania aktywów osiągają kolejne historyczne maksima, silny napływ kapitału na rynki wschodzące trwa od blisko roku, zaś potencjał do dalszych pozytywnych niespodzianek z obszaru gospodarki wydaje się już ograniczony. Jeśli do tego dodać ryzyka europejskie w postaci sytuacji we Włoszech (przedterminowe wybory w marcu, możliwe trudności z utworzeniem trwałej rządowej koalicji), czy też w Hiszpanii, w naszej ocenie są podstawy do ostrożności co do kontynuacji trendu umocnienia aktywów ryzykownych globalnie – napisali eksperci BOŚ.

Stąd choć w krótkim okresie trudno wieszczyć silną korektę (nie mówiąc już o scenariuszu kryzysowym) na rynkach, niemniej wyczerpanie potencjału gospodarki globalnej do zaskakiwania in plus lub ewentualna kombinacja niekorzystnych informacji o charakterze politycznym z Europy może poskutkować większą ostrożnością inwestorów i słabszymi nastrojami na globalnym rynku. Gdyby taki scenariusz był realizowany, zapewne także polskie aktywa finansowe mogą odnotować korektę wobec mocnych poziomów notowań obserwowanych na początku 2018 roku, zbliżając się do naszych – ostrożniejszych od bieżących poziomów – prognoz notowań rodzimych aktywów – podkreślili analitycy.

Źródło: ISBnews