Rośnie zainteresowanie kredytami na OZE, w Santander Consumer Bank wzrosty ponad 180 procent
Jak pokazują dane zebrane przez Santander Consumer Bank, tylko w pierwszych dwóch miesiącach 2021 roku Polacy zaciągali kredyt ratalny na zakup i montaż pomp ciepła oraz paneli fotowoltaicznych częściej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.
W porównaniu ze styczniem 2020, w pierwszym miesiącu 2021 roku udzielono aż o 183 proc. więcej finansowań.
Trend na finansowanie odnawialnych źródeł energii stał się szczególnie widoczny w III kwartale 2020 roku
Podobny wynik otrzymamy po zestawieniu danych z lutego ubiegłego i bieżącego roku – ilość zakupionych eko produktów na raty w drugim miesiącu 2021 wzrosła o 168 proc. w porównaniu do 2020 roku.
Z kolei kwota udzielonych finansowań w dwóch pierwszych miesiącach 2021 roku wzrosła o 182 proc. w porównaniu do 2020 roku.
Czytaj także: Raport URE: prosumenci i fotowoltaika przejmują rynek mikroinstalacji, produkcja energii wzrosła trzykrotnie
Zwrot ku zielonej energii a czas pandemii
‒ Polacy są coraz bardziej świadomi pozytywnego wpływu odnawialnych źródeł energii na środowisko, a także na stan Ich domowego budżetu.
Dodatkowo, doceniają zalety specjalnego finansowania, udzielanego na zakup sprzętu i infrastruktury OZE, a także samą możliwość rozłożenia zakupu oraz montażu na dogodne raty, których wysokość może być zbliżona do obecnych rachunków za prąd – mówi Patryk Perliński, Dyrektor Departamentu Sprzedaży i Relacji z Klientami Biznesowymi z Santander Consumer Banku.
Kwota udzielonych finansowań w dwóch pierwszych miesiącach 2021 roku wzrosła o 182 proc. w porównaniu do 2020 roku
Jak wynika z danych zebranych przez Santander Consumer Bank, trend na finansowanie odnawialnych źródeł energii stał się szczególnie widoczny w III kwartale 2020 roku. Liczba udzielonych kredytów ratalnych wzrosła wtedy aż o 785 proc. w stosunku do tego samego okresu w 2019 roku.
‒ Wzrost zainteresowania ratami EKO na panele fotowoltaiczne i pompy ciepła w tym okresie może być spowodowany m.in. pandemią koronawirusa, która doprowadziła do tego, że wielu z nas, pracując na home-office i spędzając więcej czasu w mieszkaniu, zaczęło zastanawiać się nie tylko nad przeorganizowaniem wspólnej przestrzeni tak, żeby dopasować się do nowych warunków, ale i nad wprowadzeniem dodatkowych, bardziej ekonomicznych i ekologicznych rozwiązań do swojego domu ‒ dodaje Patryk Perliński.
Czytaj także: Forum Energii: albo gaz, albo OZE
Program Mój Prąd
Do zakupu „zielonych rozwiązań” takich jak panele fotowoltaiczne zachęcać może również dotacja z programu rządowego „Mój Prąd”.
Dzięki dotacji w 2020 roku można było otrzymać zwrot do 50 proc. kosztów kwalifikowanych mikroinstalacji przy maksymalnej kwocie dofinansowania 5 tys. złotych.
Wzrost zainteresowania ratami EKO na panele fotowoltaiczne i pompy ciepła może być spowodowany m.in. pandemią koronawirusa
W ubiegłych latach w ramach programu wykorzystanych zostało aż 1,1 mld złotych. Obecnie zapowiedziana została kolejna jego edycja, od 1 lipca.
Czytaj także: Program Mój Prąd 3.0 na nowych zasadach, nowy nabór od 1 lipca