Rosja zakręca kurek z gazem Niderlandom

Rosja zakręca kurek z gazem Niderlandom
Fot. stock.adobe.com/Boggy
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Niderlandy są kolejnym po Polsce, Bułgarii i Finlandia krajem, któremu Gazprom zakręca kurek z gazem. Przyczyną jest odmowa płatności za błękitne paliwo w rublach, czego żąda Rosja.

Rosyjski koncern Gazprom oświadczył we wtorek, że przerwał całkowicie dostawy gazu dla holenderskiej spółki GaSTerra z powodu niespełnienia żądań, by płaciła ona za rosyjski surowiec w rublach.

Odmowa płatności w rublach

Rosja domagała się opłacenia w rublach należności za gaz dostarczany do krajów europejskich. Według Gazpromu GasTerra nie zapłaciła w ten sposób za surowiec dostarczony w kwietniu.

Holandia może mieć problem z zapełnieniem magazynów na zimę

Zapełnienie holenderskich magazynów gazem na przyszłą zimę będzie obecnie trudniejsze – powiedział minister ds. klimatu i energii Rob Jetten, komentując wstrzymanie dostaw tego surowca przez Gazprom.

W wywiadzie udzielonym telewizji publicznej NPO, minister powiedział, iż ma nadzieję, że magazyny gazowe zostaną zapełnione w wystarczającym stopniu. Dodał jednocześnie, że będzie to jednak obecnie trudniejsze.

Czytaj także: Rosja odcina dostawy gazu do Finlandii >>>

Obaw Jettena nie podziela ekspertka ds. energii Lucia van Geuns, która powiedziała portalowi NOS, że zakontraktowane od Gazpromu przez GasTerrę 2 miliardy metrów sześciennych gazu to w sumie niewiele i będzie to łatwe do zrekompensowania z innych źródeł.

Według niej, to stara taktyka Rosji, aby wprowadzać stan niepewności. „Wcześniej uczyniła to w Bułgarii, Polsce i Finlandii a teraz w Niderlandach” – twierdzi Van Geuns.

„Decyzja Gazpromu otwiera nam oczy, że byliśmy zbyt zależni od rosyjskiego gazu” – przyznaje minister Jetten i podkreśla, że uświadamia ona także konieczność przejścia na zrównoważoną energię.

Źródło: PAP BIZNES