Redaktor Naczelny MF BANK: grudzień 2008 – Z optymizmem w Nowy Rok
Optymistami bądźmy, bo to się po prostu... opłaci.
Robert Azembski
Redaktor Naczelny
Fakty są rzeczywiście co najmniej niepokojące: od spowolnienia gospodarczego, problemów wielu branż, także fi nansowej, nie uciekniemy. Ale zawsze warto pamiętać, że mechanizm samosprawdzającej się prognozy jest wiecznie żywy. Kto wierzy, że będzie zawał i kryzys, kryzys i zawał mieć będzie. Spójrzmy na niemieckie społeczeństwo; Niemcy nie przejmują się nadchodzącą recesją, kupują, świętują, z nadzieją patrzą w przyszłość.
Dlatego pewnie szybko uporają się ze zjawiskami recesyjnymi, co niestety trudno powiedzieć o Amerykanach, gdyż”amerykański sen” został zmącony, a „zwycięski” duch państwa o największej i najprężniej rozwijającej się gospodarce, w dużym stopniu złamany. Co gorsze, w tego amerykańskiego ducha przestają wierzyć i inne narody. Nie należy bowiem bagatelizować w procesach gospodarczych czegoś, co leży w nieuchwytnej, ale ważnej sferze psychologii: ci, którzy uwierzą, że są w stanie stawić czoło recesji, zdobędą wewnętrzną siłę, a tym samym realne i skuteczne narzędzie do przezwyciężenia kryzysu. W tym numerze „BANKU” skupiliśmy się przede wszystkim na problemie niedostatecznej płynności w bankach, coraz bardziej odczuwalnego już w niektórych bankach defi – cytu środków na prowadzenie takiej akcji kredytowej, której tak bardzo oczekują zarówno przedsiębiorstwa, jak i gospodarstwa domowe (A. Lach „Kredyt bardzo pożądany”, s. 10-12 oraz dalsze, towarzyszące teksty). W kilku artykułach piszemy oczywiście o nowych, istotnych kwestiach związanych z controllingiem, zarządzaniem ryzykami itd. Polecam także raport specjalny poświęcony perspektywom rozwoju obrotu bezgotówkowego i gospodarki elektronicznej (s. 46-67), które również mogą stanowić dobre antidotum na kryzys. W imieniu redakcji życzę Państwu zdrowych i miłych, rodzinnych Świąt oraz szczęśliwego Nowego Roku!