Raport specjalny Horyzonty Bankowości 2016: Polak na e-zakupach

Andrzej Ostrowski

W opinii autorów raportu Gemiusa dla e-Commerce Polska „e-Commerce w Polsce 2015” kupujących w sieci Polaków charakteryzuje wysoka świadomość marek i platform sprzedażowych. W sieci kupują, bo uważają, że to sposób wygodny, oszczędny i bezpieczny.

Badani deklarują, że oprócz dokonywania e-zakupów internet służy im najczęściej do korzystania z Facebooka (66 proc.), poszukiwania produktów, które planują kupić (65 proc.), porównywania cen(63 proc.), przeglądania prasy on-line (58 proc.) oraz płacenia rachunków (53 proc.). Wśród badanych deklarujących kupowanie produktów na polskich stronach internetowych przeważają osoby w wieku 25-34 lata, z wykształceniem wyższym oraz o dochodzie gospodarstwa domowego na poziomie powyżej 2000 zł. Korzystanie z zagranicznych sklepów internetowych deklaruje 13 proc. ogółu badanych. Najczęściej wskazywanymi problemami związanymi z zakupami on-line są wysokie koszty dostawy (41 proc.) oraz zbyt długi czas oczekiwania na dostarczenie zakupionych towarów (38 proc.). Elementy, które potencjalnie mogłyby zmotywować badanych do częstszych e-zakupów w przyszłości są przede wszystkim związane ze sferą kosztów: niższe koszty dostawy, niższe ceny towarów i specjalne zniżki dla kupujących on-line.

Mobilny skok

Najczęściej kupujemy, korzystając z komputera przenośnego – podaje Gemius. Jednocześnie 37 proc. kupujących deklaruje korzystanie ze smartfonu, a 24 proc. z tabletu podczas kupowania przez internet, a najczęściej wskazywanymi niedogodnościami korzystania z urządzeń mobilnych podczas e-zakupów są niewygodne formularze zakupowe oraz niedostosowanie stron do urządzeń mobilnych.

Z raportu „e-Zakupy 2015” przygotowanego przez Ceneo.pl i TNS wynika, że laptopów do robienia e-zakupów używa blisko 3/4 internautów. Drugą pozycję zajmuje komputer stacjonarny, który w porównaniu do zeszłego roku nieznacznie traci na popularności (używa go do robienia sprawunków w sieci połowa internautów). Pozycja telefonów i tabletów wciąż się umacnia – obecnie używa ich odpowiednio 21 proc. i 13 proc. respondentów. W obydwu przypadkach jest to o 5 pkt. proc. więcej niż w roku 2014. 84 proc. użytkowników smartfonów i tabletów potwierdziło, że korzysta z mobilnych aplikacji zakupowych. W kwietniu ub. r. ruch z urządzeń mobilnych wynosił 14 proc., dziś to aż 28,5 proc.

Grupę osób niekupujących przez internet stanowią, według badania Gemiusa, osoby relatywnie starsze, gorzej oceniające swoją sytuację materialną oraz z wykształceniem niższym niż w przypadku kupujących on-line. Obserwujemy wśród nich także większy odsetek osób mieszkających we wsiach i w miastach do 200 tys. mieszkańców.

Z raportu „e-Zakupy 2015” Ceneo.pl i TNS wynika, że w ostatnich dwóch latach znacząco wzrosła grupa osób, które kupują w internecie kilka razy w miesiącu (wzrost z 24 proc. dwa lata temu do 32 proc. obecnie). Jeśli dodamy do tego 7 proc., które w sieci kupują nawet kilka razy w tygodniu, to możemy stwierdzić, że już co drugi Polak kupuje w internecie bardzo często. Zaufanie do e-zakupów ciągle rośnie. Tylko w ostatnim roku aż o 6 proc. zmalał odsetek osób, które uważają, że zakupy przez internet są mniej bezpieczne niż tradycyjne (z 41 proc. do 35 proc.). Zdecydowana większość osób (60 proc.) jest więc zdania, że zakupy w sieci są co najmniej tak bezpieczne jak te tradycyjne (51 proc. dwa lata temu).

– Widać, że klienci przekonują się i przyzwyczajają do zakupów w sieci – coraz częściej dokonują tego typu transakcji, a dzięki pozytywnym doświadczeniom ich zaufanie zwiększa się – mówi Marcin Łachajczyk, dyrektor zarządzający Ceneo.pl. – Rośnie też świadomość oraz wymagania wobec sklepów i dostawców. Na pewno miała na to wpływ wdrożona rok temu ustawa o prawach konsumenta. Ułatwiła procedury związane ze zwrotem zakupionego towaru, co spowodowało, że Polacy śmielej kupowali w sieci produkty, które do tej pory nabywali głównie w tradycyjny sposób w galeriach i pasażach handlowych – tłumaczy.

E-koszyk Kowalskiego

Kupujący on-line najchętniej sięgają w sieci po odzież, sprzęt RTV/AGD, książki, płyty, obuwie, sprzęt komputerowy oraz urządzenia mobilne, takie jak telefony, smartfony i tablety. Poszukując tych produktów, wykorzystują strony sklepów internetowych, wyszukiwarki oraz stronyplserwisów, na których dokonali konkretnego zakupu – czytamy w raporcie Gemiusa.

Efekt ROPO (research on-line, purchase offline) dotyczy około połowy e-klientów i waha się on w zależności od kategorii kupowanych produktów. Jest widocznie wyższy dla artykułów RTV/AGD, a niższy dla biżuterii, multimediów i gier komputerowych.

Z raportu „e-Zakupy 2015” Ceneo i TNS wynika, że podobnie jak w ubiegłym roku i dwa lata temu, internauci kupują przede wszystkim sprzęt AGD/RTV (56 proc.) i produkty wyposażenia wnętrz (53 proc.). Popularne są również ubrania (51 proc.), książki (49 proc.) i telefony (51 proc.). Częściej niż w roku 2014 się...