Prokuratura chce aresztowania Leszka Czarneckiego
W sądzie jest już wniosek Prokuratury Regionalnej w Warszawie w sprawie znanego biznesmena – jak ustalili reporterzy RMF FM.
Zarzuty wobec GetBack i pośredników
Według stacji, śledczy prowadzący postępowanie dotyczące afery GetBack znaleźli powód, by postawić zarzuty w sprawie także byłemu właścicielowi GetBack, a także banków, które oferowały obligacje tej instytucji finansowej – Leszkowi Czarneckiemu.
Areszt tymczasowy albo list gończy
Jest już postanowienie o postawieniu mu zrzutów. Zatrzymanie Leszka Czarneckiego, twórcy Getin Banku, nie jest jednak możliwe, bo biznesmen przebywa za granicą.
Jeśli jednak sąd zgodziłby się na tymczasowy areszt dla niego, byłaby możliwość wystawienia za biznesmenem listu gończego. Śledczy na tym etapie nie ujawniają zarzutów.
UOKiK ws. GetBack
Przypomnijmy, że w kwietniu 2020 r. UOKIK uznał, że GetBack dopuszczał się nieuczciwych praktyk rynkowych przy oferowaniu i sprzedaży obligacji korporacyjnych.
„Decyzja potwierdza wprowadzenie konsumentów w błąd przy oferowaniu obligacji korporacyjnych przez GetBack – tym samym po uprawomocnieniu się będzie stanowiła prejudykat dla sądów i może znacząco ułatwić dochodzenie przez konsumentów ich ewentualnych indywidualnych roszczeń cywilnoprawnych, innych niż to, co przewidują postanowienia układu spółki z wierzycielami. W takim przypadku sądy będą związane stanem faktycznym potwierdzonym w decyzji Prezesa UOKiK” – powiedział cytowany w komunikacie prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
UOKiK podał, że przedstawiciele spółki sugerowali konsumentom, iż inwestycje w obligacje GetBack są bezpieczne, a utrata zainwestowanych środków jest mało prawdopodobna. Podczas oferowania obligacji konsumenci byli dodatkowo zapewniani, że sytuacja finansowa spółki jest stabilna.
Chróstny poinformował, że nałożenie na spółkę kolejnych sankcji finansowych naruszałoby postanowienia zatwierdzonego przez sąd i prawomocnego układu spółki z wierzycielami.
„Jak wynika z postanowień układu, obecnie spółka nie jest w stanie wywiązać się ze wszystkich zobowiązań wynikających z wyemitowanych obligacji korporacyjnych. Dodatkowe obciążenia finansowe mogłyby w efekcie jeszcze bardziej ograniczyć możliwości odzyskania przez wierzycieli pieniędzy wskazanych w układzie” – powiedział Chróstny.