Profesjonalna i skuteczna windykacja: Z myślą o dłużnikach

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

poncyliusz.piotr.01.a.100xRozmowa z Piotrem Poncyljuszem, szefem szczecińskiej firmy obrotu nieruchomościami Inwestor Nieruchomości

Jak Pan ocenia stan krajowego rynku kredytów hipotecznych? Czy możliwe jest pogorszenie się portfela złych kredytów banków? A jeśli, to w jakim stopniu i okresie?

Sytuacja na rynku kredytowym jest na razie dobra. W Polsce jest tylko ok. 4 proc. zagrożonych kredytów w portfelu kredytowym ogółem, co wynika z dokładniejszej niż np. w Stanach Zjednoczonych weryfikacji zdolności kredytowej klientów. Oczywiście ta sytuacja może się diametralnie zmienić wraz z pogłębieniem się kryzysu gospodarczego. Nie chcę uprawiać czarnowidztwa, ale musimy spojrzeć prawdzie w oczy. Nasza gospodarka jest w oczywisty sposób powiązana z gospodarką krajów, które obecnie przeżywają głęboki kryzys. My na razie rozwijamy się jeszcze siłą rozpędu. Co będzie dalej, to się dopiero okaże. Jeśli będzie rosło bezrobocie i wpadniemy w oko cyklonu kryzysowego to nie ma cudów, ludzie, którzy stracą pracę nie będę w stanie płacić rat. Przewiduję więc wzrost liczby złych kredytów.

Jakie rodzaju wierzytelności mogą pojawić się na rynku w 2009 roku?

Pogarszający się stan naszej gospodarki, zapowiadane zwolnienia z pracy, kryzys w wielu branżach siłą rzeczy muszą spowodować niewypłacalność tych, którzy żyli ponad stan i często na styk z możliwościami, biorąc kredyty na wakacje i dobra materialne, nieraz luksusowe. Wiemy, co się stało z tymi, którzy zaciągnęli kredyt np. na zakup jednostek akcyjnych funduszy inwestycyjnych. Kryzys dotknie wiele gałęzi naszej gospodarki, które tworzą przecież swego rodzaju system naczyń połączonych. Mnie, jako „nieruchomościowca” interesują te, które związane są z nieruchomościami. Jak będzie? Wszystko zależy od stopnia załamania rynku i od podjętych działań antykryzysowych naszego rządu.

Jak będzie ewoluował rynek nieruchomości mieszkaniowych w ciągu najbliższych dwóch lat?

W Polsce brakuje szacunkowo około dwóch milionów mieszkań. Kwestia zapotrzebowania na substancję mieszkaniową jest bezsporna. Problemem jest tylko proporcja zarobków Polaków do cen nieruchomości, które należą do jednych z najwyższych w Europie. Dochodzi do absurdów cenowych. Wiemy, że dochody ludzi nie będą już w tym roku tak bardzo rosnąć jak w latach ...

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI