Problemy banków z raportowaniem śladu węglowego
W zakresie pierwszym raportowane są emisje bezpośrednie, wynikające np. ze spalania paliw w posiadanych pojazdach i budynkach.
W zakresie drugim raportowane są emisje pośrednie, związane z zakupioną energią elektryczną czy ciepłem sieciowym.
Zakres trzeci obejmuje 15 kategorii emisji, które nie występują bezpośrednio, ale powstają w konsekwencji działalności przedsiębiorstwa w jego łańcuchu wartości. Jedną z takich kategorii jest kategoria 15 opisująca emisyjność inwestycji. Jest ona szczególnie istotna dla banków, które muszą oceniać ślad węglowy swojego portfolio kredytowego.
Zgodnie z badaniem CDP, emisje wynikające z portfela globalnych instytucji finansowych są średnio 700 razy większe niż emisje bezpośrednie. Dlatego też ocena emisyjności portfolio kredytowego powinna być wykonywana w możliwie przejrzysty sposób, w oparciu o najlepsze praktyki i wiarygodną metodykę.
Metodyką, która jest wymieniona jako dopuszczalna w dyrektywie CSRD jest PCAF (Partnership for Carbon Accounting Financials), która wskazuje, jak liczyć wartość emisji dla siedmiu klas aktywów.
Pierwsza wymieniona w niej klasa aktywów (listed equity and corporate bonds) obejmuje wszystkie ujęte w bilansie obligacje korporacyjne notowane na giełdzie oraz akcje notowane na giełdzie, które są przeznaczone na ogólne cele korporacyjne.
Druga klasa (business loans and unlisted equity) obejmuje kredyty biznesowe i inwestycje kapitałowe w instytucjach nienotowanych (np. firmach prawnych czy organizacjach non profit).
Trzecia klasa (project finance) obejmuje wszystkie ujęte w bilansie kredyty i inne instrumenty przeznaczone na określone działania takie jak np. budowa elektrociepłowni czy farmy fotowoltaicznej.
W czwartej klasie (commmercial real estate) znajdują się inwestycje w nieruchomości komercyjne np. hotele czy biurowce.
Z kolei piąta klasa (mortages) obejmuje kredyty na zakup i refinansowanie nieruchomości mieszkalnych, takich jak domy i małe budynki wielorodzinne wykorzystywane do celów mieszkaniowych.
Szósta klasa (motor vehicle loans) odnosi się do finansowania pojazdów dla firm i osób prywatnych. Ostatnia klasa (sovereign debt) dotyczy finansowania obligacji i kredytów państwowych.
Czytaj także: Kalkulator do mierzenia śladu węglowego dla MŚP dostępny już w Alior Banku
Pierwszy rok raportowy
Definicje wyjaśniające, jak rozumieć poszczególne klasy aktywów są wskazane w metodyce PCAF. Mimo że w praktyce klasyfikacja aktywów stosowana przez banki odbiega od tej wskazanej przez PCAF, instytucje te mogą sklasyfikować swoje aktywa według wskazanego klucza.
Należy również wspomnieć, że trwają prace nad przygotowaniem metodyki dla kolejnych klas aktywów, co będzie skutkowało koniecznością poszerzenia zakresu obliczeń w przyszłych latach.
Obecnie banki w Polsce są w trakcie obliczania emisji za pierwszy rok raportowy 2024. W ramach tego zadania konieczne jest oszacowanie emisji dla wszystkich klas aktywów, dla których dostępna jest metodyka i które występują w ramach portfela kredytowego i inwestycyjnego niezależnie od skali tego występowania.
Proces obliczenia emisji dla każdego z aktywów jest dwuetapowy. W pierwszym kroku należy obliczyć emisje z finansowanej inwestycji (np. ile emisji będzie generował pojazd, na który bank udzielił finansowania, czy z jaką emisyjnością wiąże się funkcjonowanie sfinansowanego metra kwadratowego budynku).
Emisje te należy skorygować współczynnikiem atrybucji, który alokuje odpowiednią wartość analizowanych emisji bankowi, proporcjonalnie do jego udziału w finansowaniu (PCAF wskazuje również metodykę liczenia współczynnika atrybucji). Tak obliczone finansowane emisje należy zaraportować w sprawozdaniu niefinansowym w podziale na poszczególne klasy aktywów.
Czytaj także: Kolejne banki przystępują do Platformy ESG BIK
Problem z pozyskaniem danych pozwalających na oszacowanie emisyjności poszczególnych inwestycji – ślad węglowy
Głównym problemem w procesie obliczania emisji inwestycji jest pozyskanie danych pozwalających na oszacowanie emisyjności poszczególnych inwestycji. Metodyka PCAF sugeruje, aby oceniać jakość danych wykorzystanych w procesie i z czasem tę jakość poprawiać.
Dane o najwyższej jakości są oparte na emisjach zaraportowanych przez np. kredytobiorcę (najlepiej, gdyby emisje te były dodatkowo zweryfikowane przez niezależną stronę trzecią).
W przypadku braku takich informacji należy oprzeć kalkulacje na jednostkach fizycznych opisujących finansowaną aktywność np. zużyciu energii, które w przypadku braku danych rzeczywistych można próbować oszacować wskaźnikami typowymi dla danego typu inwestycji, czy też lokalizacji.
Metodą o najniższej jakości jest metoda oparta na szacunku aktywności gospodarczej. W tym wypadku można wykorzystać wskaźniki branżowe dotyczące średniej emisyjności przychodu.
Z jednej strony obliczanie finansowanych emisji stanowi niemałe wyzwanie. Banki mierzą się z brakiem dostępu do dobrej jakości danych: dane dotyczące śladu węglowego, albo pozwalające taki ślad oszacować często nie są zbierane na etapie udzielania finansowania, a jeżeli są, to bywa, że nie są w pełni zdigitalizowane i łatwo dostępne.
Dodatkowo występuje nagła konieczność budowy nowych kompetencji wśród pracowników banku. Co prawda na rynku funkcjonują specjaliści, którzy już takie kompetencje posiadają, ale jest ich zdecydowanie mniej niż wskazuje na to popyt.
Dlatego banki powinny uwzględnić w przygotowaniu do raportowania niefinansowego zarówno czasochłonność procesu obliczenia emisji, jak i jego koszt. A są to czynniki często niedoszacowane.
Z drugiej strony, prawidłowa inwentaryzacja emisji przyniesie wiele korzyści. Pozwoli m.in. na ustalenie priorytetów działań dekarbonizacyjnych i da podstawy merytoryczne do dostosowania odpowiedniej oferty produktowej i narzędzi wspierania klientów w redukcji ich śladu węglowego, co powinno przełożyć się na efektywniejsze zarządzanie procesem transformacji klimatycznej w banku zgodnej z wymogami CSRD i ustaleniami Europejskiego Zielonego Ładu.
Izabela Filipiak,
starsza menedżerka, zespół ds. zrównoważonego rozwoju, Deloitte.
Julia Patorska,
partnerka, liderka zespołu ds. zrównoważonego rozwoju, Deloitte.