Prezes ZBP o pomyśle zamrożenia WIBOR

Prezes ZBP o pomyśle zamrożenia WIBOR
Krzysztof Pietraszkiewicz, Prezes Związku Banków Polskich (fot. ZBP)
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Do pomysłu zamrożenia wskaźnika WIBOR, który między innymi jest jednym z elementów wpływających na wysokość miesięcznych rat kredytów odniósł się Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes Związku Banków Polskich w wywiadzie prowadzonym przez red. Jacka Żakowskiego w Radiu TOK FM. Temat został wywołany wypowiedzią Marcina Wrońskiego z Kolegium Gospodarki Światowej Szkoły Głównej Handlowej, który w OKO.press ogłosił pomysł zamrożenia WIBOR.

Krzysztof Pietraszkiewicz odnosząc się do tej propozycji przypomniał, że zmienne stopy procentowe to naturalne zjawisko w gospodarce rynkowej.

Stwierdził, że 20 procent kredytobiorców zaciągało kredyt kiedy stopy znajdowały się powyżej 4,5 procent.

Większość kredytobiorców wraca teraz do wysokości rat kredytów z czasu kiedy zawierali umowy kredytowe

W przedziale najniższym, kiedy stopy znajdowały się na poziomie 0,1- 1,5 procent umowy kredytowe podpisało 15 procent kredytobiorców. To oznacza, że większość kredytobiorców wraca teraz do wysokości rat kredytów z czasu kiedy zawierali umowy kredytowe.

Przypomniał, że banki udzielając kredytów brały pod uwagę sytuację wnioskujących o kredyty i ich zdolność do obsługi kredytu nawet w sytuacji, w której wzrosną stopy procentowe o kilka punktów procentowych. Klienci znali takie symulacje – to wymóg nadzorczy.

Koszt obniżenia inflacji

Prezes ZBP uważa, że banki mają za zadanie także ochronę wkładów klientów, którzy powierzyli im swoje pieniądze, zapewnić finansowanie gospodarki i stabilność finansową państwa.

Koszty walki z inflacją zapewne będą musiały być sprawiedliwie rozłożone na nas wszystkich, w tym na kredytobiorców, osoby posiadające depozyty w bankach i na podatników.

Na co mogą liczyć kredytobiorcy?

Zdaniem Krzysztofa Pietraszkiewicza Fundusz Wsparcia Kredytobiorców, na którym banki ulokowały kilkaset milionów złotych, może być pomocny w sytuacji, w której kredytobiorca będzie miał problemy z regulacją zobowiązań, np. straci pracę lub zachoruje.

W jego opinii banki mogą rozważyć w uzasadnionych, w określonych przypadkach obniżenie marży, co wpłynęłoby na obniżenie miesięcznych rat kredytów. W ten sposób przyszłyby kredytobiorcom z pomocą.

– Przecież banki “nie żyją z tego, że klienci nie obsługują kredytów”, ale z tego, że są w stanie spłacać kredyty, podsumował prezes ZBP.

Źródło: aleBank.pl