Prezes URE ostrzega przed ogromnymi podwyżkami cen energii dla gospodarstw domowych w 2023 r.
Jego zdaniem jest uzasadnienie dla wprowadzenia działań osłonowych dla gospodarstw domowych.
Efektem tego rynku może być bezprecedensowy wzrost taryf, taki, którego nie widzieliśmy do tej pory.
– powiedział prezes URE na spotkaniu z dziennikarzami.
„Spodziewamy się, że jeśli rynek będzie się nadal tak kontraktował, to w kontekście płatności dla klienta wynikających z taryf, rachunki w przyszłym roku mogą wzrosnąć co najmniej o kilkadziesiąt procent” – dodał Gawin.
Działania osłonowe dla gospodarstw domowych uzasadnione
Jak poinformował, URE widzi uzasadnienie, by wprowadzać działania osłonowe dla gospodarstw domowych.
„Interwencja w rynek ma uzasadnienie, ale w naszym przekonaniu powinna to być interwencja celowana w klienta końcowego, a nie sam rynek” – powiedział prezes Gawin, wyjaśniając, że ewentualne rozwiązania nie powinny ingerować w rynek hurtowy.
Czytaj także: Czy skokowy wzrost hurtowych cen prądu wpłynie na ceny energii dla gospodarstw domowych w Polsce?
OKO.press dotarło do pisma prezesa URE do członków rządu, w którym prezes ostrzega przed ogromnymi podwyżkami cen energii dla gospodarstw domowych w 2023 roku, na poziomie co najmniej 180 proc. Jak podał portal, wśród tez listu jest też postulat ochrony obywateli przed „nieakceptowalnym” poziomem cen wynikającym z „nieracjonalnych” marż producentów energii, a rozwiązaniem może być opodatkowanie rosnących zysków z produkcji prądu i przekierowanie tych pieniędzy na działania osłonowe.
Z taryf na energię korzysta ok. 60 proc. gospodarstw domowych.