Prezes Bundesbanku o europejskim mechanizmie ubezpieczeń depozytów

Prezes Bundesbanku o europejskim mechanizmie ubezpieczeń depozytów
Joachim Nagel, Źródło: Bundesbank, © Gaby Gerster
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Portal Politico zamieścił ważny tekst Joachima Nagela i Nicolasa Verona dotyczący unii bankowej. Joachim Nagel jest prezesem niemieckiego Bundesbanku, a Nicolas Véron naukowcem w Peterson Institute for International Economics w Waszyngtonie oraz w Bruegel Institute w Brukseli.

Autorzy przypominają, że unia bankowa powstała w wyniku prac legislacyjnych w latach 2012–2014, które ustanowiły kompletne ramy nadzoru nad europejskimi bankami poprzez utworzenie Jednolitego Mechanizmu Nadzorczego w ramach Europejskiego Banku Centralnego i krajowych organów nadzorczych.

Była ona odpowiedzią na podwójny kryzys, który wstrząsnął strefą euro — kryzys zadłużenia państw i kryzys bankowy, które łącznie stworzyły to, co autorzy nazywają „pętlą zagłady”. Rządy ratowały zagrożone banki, powiększając dług publiczny, a wynikająca z tego rosnąca rentowność obligacji negatywnie wpływała na wyniki banków.

Unia bankowa miała być sposobem na przerwanie tej pętli, ale zamierzenie nie do końca się udało. Nie powstała wspólna instytucja ubezpieczenia depozytów, o co w 2015 roku wnioskowała Komisja Europejska.

Czytaj także: Będziemy mieli transgraniczną bankowość w Unii Europejskiej?

Konieczne przerwanie połączeń między sytuacją finansów publicznych a sytuacją banków

Autorzy wnioskują, by unijni politycy znaleźli sposób na przerwanie połączeń między sytuacją finansów publicznych, a sytuacją banków. Uważają, że należy zablokować bezpośredni kanał przenoszenia długów bankowych do finansów publicznych. Podatnicy nie powinni ponosić kosztów kryzysów w bankach.

Należy też zamknąć kanał przenoszenia kryzysu z finansów publicznych do banków. Nie można pozwolić, aby przyrost długu publicznego zagrażał stabilności banków.

Pierwszy cel wymaga wzmocnienia ram interwencji kryzysowej. Wprawdzie ustanowiona została Jednolita Rada ds. Restrukturyzacji i Jednolity Fundusz Restrukturyzacji, mający obecnie 78 mld euro, ale niezbędne są kolejne rozwiązania, które pozwolą zarządzać  większą liczbą bankrutujących banków zgodnie z prawem UE, a nie procedurami krajowymi.

Te ostatnie dopuszczają krajową pomoc państwa, a tym samym stwarzają „pokusę nadużycia” (moral hazard).

Czytaj także: Bankowość i Finanse | Międzynarodowy System Walutowy | Euro na świecie

Wspólny europejski mechanizm ubezpieczenia depozytów

Reforma powinna być powiązana z ubezpieczeniem depozytów. Wspólny europejski mechanizm ubezpieczenia depozytów wzmocniłby zaufanie do ochrony deponentów, a tym samym zmniejszyłby ryzyko paniki bankowej. Osłabiłby powiązania między bankami a państwami, i tym samym przyczyniłby się do zwiększenia odporności całej strefy euro.

Autorzy uważają, że ochrona depozytów potrzebuje poziomu europejskiego i powinny w niej uczestniczyć wszystkie banki w strefie euro. Aby ograniczyć negatywne skutki rosnącego zadłużenia publicznego na banki, konieczne jest unikanie nadmiernej koncentracji długu jednego państwa w bilansach banków.

Witold Gadomski
Witold Gadomski, publicysta ekonomiczny, od ponad 20 lat pracujący w Gazecie Wyborczej. Autor książki o Leszku Balcerowiczu, współautor Kapitalizm. Fakty i iluzje. Od 2020 roku współpracuje z portalem BANK.pl.
Źródło: BANK.pl