Prezentacja: Jesteśmy dla banków i ich klientów
Nadmierne zadłużenie Polaków nie jest jeszcze wielkim problemem, jednak warto zawczasu zapobiec jego narastaniu.
Grażyna Garlińska
Przede wszystkim poprzez odpowiedzialne udzielanie kredytów przez banki i edukację ich klientów, o czym mówiono w czasie konferencji zorganizowanej przez Biuro Informacji Kredytowej S.A.* W wielu wystąpieniach podkreślano, że to każda ze stron zaangażowana w proces udzielania kredytów, jak również przedstawiciele organizacji konsumenckich powinni wspólnie dążyć, aby konsumenci nie wpadali w pułapkę zadłużenia. Istota problemu w dużym stopniu polega też na niedostatecznym poziomie edukacji finansowej społeczeństwa.
W wyniku analizy przeprowadzonej przez BIK na próbie ok. 400 tysięcy osób, określono profil klienta nadmiernie zadłużonego.
Klient nadmiernie zadłużony, czyli…
Ma on więcej niż sześć czynnych kredytów w wielu bankach, banki pytały o niego w BIK ponad siedem razy w ciągu roku, ma stosunkowo niski dochód (średnio 1800 zł). Przy czym trzeba zaznaczyć, że w większości przypadków zobowiązania kredytowe reguluje terminowo. Nadmiernie zadłużona osoba bieżące raty spłaca bowiem poprzez zaciąganie kolejnych kredytów. Jej aktywność na rynku kredytowym systematycznie się więc zwiększa.
Błażej Kochański, członek zarządu Meritum Bank ICB S.A. dodaje do tego, że klienci nadmiernie zadłużeni to ludzie w wieku ok. 50 lat, legitymujący się kilkuletnią dobrą historią kredytową, posiadający na swym koncie wiele małych kredytów typu consumer finance i dużą liczbę wniosków o kredyt składanych w różnych bankach. Wśród nich znaczny udział mają emeryci i renciści.
Jak twierdzi Piotr Woźniak, dyrektor Departamentu Klienta Detalicznego w BIK, na rynku jest coraz więcej „poszukiwaczy kredytu”. A zjawisko rolowania długów ma cechy zarówno kredytowania uczciwych klientów, jak i zdarzeń identyfikowanych jako wyłudzenie kredytu.
Liczba klientów nadmiernie zadłużonych w bazie Biura Informacji Kredytowej wynosi od 570 do 660 tys. Dla przypomnienia, baza BIK obejmuje obecnie 23 mln osób i 71 mln rachunków kredytowych.
Błażej Kochański, członek zarządu Meritum Bank ICB S.A., uważa, że przyczyn nadmiernego zadłużenia szukać należy zarówno po stronie klientów, jak i banków. Banki nie zawsze bowiem weryfikowały klientów w Biurze Informacji Kredytowej. Niektóre nadmiernie zaufały modelom scoringowym (analizie portfelowej) oraz niewłaściwie przeszacowały nieudokumentowane dochody z tzw. szarej strefy.
Z kolei klienci, zdaniem Błażeja Kochańskiego, popadają w nadmierne zadłużenie, ponieważ w Polsce jest ciągle zbyt niski poziom edukacji ekonomicznej. Jednocześnie wykorzystywane są luki w systemie bankowym i narasta zjawisko wyłudzeń.
Trzeba spłacać kredyty, ale…
Generalnie istnieje przyzwolenie społeczne na niespłacanie kredytów – uważa Błażej Kochański.
Potwierdzają to badania przeprowadzone przez Instytut Filozofii i Socjologii PAN oraz Szkołę Główną Handlową. Wynika z nich bowiem, że wprawdzie 96 proc. z 689 badanych osób uważa, że oddawanie długów jest moralnym obowiązkiem, jednak gdy wejdzie się w szczegóły, okazuje się, że w określonych ...
Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:
- zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
- wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
- wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
- zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.
Uwaga:
- zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
- wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).
Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:
- bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI