Prawo. Zmiany w 2020 r.: Co nam szykuje regulator w nowym roku?

Prawo. Zmiany w 2020 r.: Co nam szykuje regulator w nowym roku?
Fot. greenbutterfly/stock.adobe.com
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Transformacja sektora bankowego stymulowana jest w znacznej mierze przez rozwój technologii teleinformatycznych i otoczenie regulacyjne. Tendencja ta utrzyma się również w nadchodzącym roku, bowiem nowinek w dziedzinie IT czy prawa zdecydowanie nie powinno zabraknąć.

Jakich zmian w obszarze regulacyjnym mogą spodziewać się banki po 1 stycznia 2020 r? Komisja Nadzoru Finansowego udzieliła nam szczegółowej odpowiedzi odnośnie zamierzeń na nachodzące 12 miesięcy. W planach jest głęboka nowelizacja trzech istniejących rekomendacji oraz wydanie całkiem nowego dokumentu. „Należy zastrzec, że informacje te dotyczą planowanych działań, a więc ostateczny zakres zmian regulacyjnych (czy też ich terminy) mogą jeszcze ulec zmianie” – podkreśla UKNF. Korekty dokumentów nadzorczych dotyczyć będą w pierwszej kolejności obszaru kredytów hipotecznych.

Na posiedzenie KNF skierowany już został projekt nowelizacji Rekomendacji S dotyczącej dobrych praktyk w zakresie zarządzania ekspozycjami kredytowymi zabezpieczonymi hipotecznie. Aktualnie obowiązująca regulacja wydana została w czerwcu 2013 r., nie uwzględnia zatem zmian prawnych i faktycznych, jakie dokonały się w dziedzinie finansowania hipotecznego na przestrzeni minionych sześciu lat, ze szczególnym uwzględnieniem Ustawy z 23 marca 2017 r. o kredycie hipotecznym oraz o nadzorze nad pośrednikami kredytu hipotecznego i agentami (Dz.U. 2017, poz. 819).

„Konieczne jest przede wszystkim rozszerzenie rekomendacji o zasady dotyczące zarządzania ekspozycjami kredytowymi zabezpieczonymi hipotecznie, oprocentowanymi stałą stopą procentową lub okresowo stałą stopą procentową oraz wskazanie, że banki powinny posiadać w ofercie kredytów zabezpieczonych hipotecznie na nieruchomościach mieszkalnych dla klientów detalicznych, również takie rodzaje kredytów” – zapisano w stanowisku komisji. Jej eksperci podkreślają, że konsumenci powinni otrzymać możliwość przejścia z finansowania o zmiennym oprocentowaniu na model bardziej odporny na wahania stóp, przy jednoczesnym utrzymaniu w mocy dotychczasowej umowy kredytowej. W zamyśle nadzoru byłoby to możliwe także i w przypadku zobowiązań, zaciągniętych przez wprowadzeniem zmian w rekomendacji.

Od A do Z: nowa rekomendacja u wrót

Produktom hipotecznym dedykowana będzie także korekta Rekomendacji G. W tym przypadku wprowadzone zostaną nowe zapisy odnośnie zarządzania ryzykiem stopy procentowej w bankach. „Projekt ma na celu dostosowanie wymogów do zmieniających się regulacji w zakresie ryzyka rynkowego i ryzyka stopy procentowej na świecie, zwłaszcza Wytycznych Europejskiego Urzędu Nadzoru Bankowego (EBA). Po ich wejściu w życie oraz nowelizacji pakietu CRD IV / CRR, zostanie zdefiniowane środowisko regulacyjne w obszarze ryzyka stopy procentowej, które będzie obejmowało przede wszystkim rozporządzenie CRR wraz z towarzyszącymi standardami technicznymi, ww. Wytyczne EBA oraz rozporządzenie Ministra Rozwoju i Finansów z dnia 6 marca 2017 r. w sprawie systemu zarządzania ryzykiem i systemu kontroli wewnętrznej, polityki wynagrodzeń oraz szczegółowego sposobu szacowania kapitału wewnętrznego w bankach” – podkreślają przedstawiciele regulatora. Stosowny dokument jest obecnie w fazie przygotowania, a w jego konsultacjach wezmą udział Ministerstwo Finansów, Narodowy Bank Polski, Bankowy Fundusz Gwarancyjny oraz reprezentanci branży finansowej.

Trzecią ze zmienianych regulacji będzie Rekomendacja R w sprawie zarządzania ryzykiem kredytowym oraz ujmowania oczekiwanych strat kredytowych. Według deklaracji nadzoru, nowe zasady powinny zacząć obowiązywać nie później niż 1 stycznia 2021. „Nowelizacja ma na celu wskazanie bankom stosującym MSR/MSSF oczekiwań nadzoru w obszarze dobrych praktyk w zakresie zasad identyfikacji ekspozycji kredytowych, które utraciły wartość, wyznaczania odpisów aktualizujących z tytułu utraty wartości bilansowych ekspozycji kredytowych oraz rezerw na pozabilansowe ekspozycje kredytowe, dostosowanych do wymogów MSR/MSSF oraz wytycznych EBA. Jej zadaniem jest także podkreślenie szczególnej roli i odpowiedzialności zarządu oraz kierownictwa w zapewnieniu odpowiednich praktyk w zarządzaniu ryzykiem kredytowym, z uwzględnieniem efektywnego systemu kontroli wewnętrznej” – deklarują eksperci regulatora.

Wiele też wskazuje na to, iż w roku 2020 lista obowiązujących rekomendacji obejmie cały alfabet. Po czterech latach od pierwszej prezentacji, mają zostać sfinalizowane prace nad Rekomendacją Z, dotyczącą zasad zarządzania wewnętrznego w bankach. „Jej postanowienia zostały opracowane przede wszystkim z uwzględnieniem wytycznych Europejskiego Urzędu Nadzoru Bankowego oraz Europejskiego Urzędu Nadzoru Giełd i Papierów Wartościowych w omawianym obszarze” – czytamy w odpowiedzi KNF. Innymi przesłankami dla uwzględnienia tej problematyki w porządku regulacyjnym są rezultaty działań nadzorczych, ze szczególnym uwzględnieniem inspekcji bankowych. Na ostateczny kształt projektu będą wreszcie mieć wpływ przepisy tzw. ustawy sektorowej RODO.

RegTech sposobem nie tylko na koszty

Obydwa kierunki zmian na rynku finansowym, technologiczny i prawny, pozostają też w coraz ściślejszej korelacji. Wdrażanie innowacyjnych rozwiązań IT generuje nieznane dotychczas ryzyka, którym adresowane są nowe lub zaktualizowane regulacje nadzorcze. Te z kolei coraz częściej możliwe są do spełnienia jedynie przy wykorzystaniu zaawansowanych narzędzi cyfrowych. „Koszty regulacji i nadzoru obecnie pochłaniają od 7% do nawet 23% łącznego budżetu na wdrożenia technologiczne oraz kosztów funkcji centralnych polskich banków” – podkreślono w raporcie Fundacji FinTech Poland zatytułowanym „RegTech – znaczenie innowacji regulacyjnych dla sektora finansowego i państwa”.

Sposobem na obniżenie tych wydatków przy jednoczesnym utrzymaniu zgodności z przepisami jest wspomniany RegTech, czyli technologie regulacyjne. – To także szansa dla firm technologicznych, które tworzyć będą nowe rozwiązania dla banków oraz samego organu nadzoru – podkreśla dr Paweł Widawski, prezes Fundacji FinTech Poland. Dane zawarte w opracowaniu nie pozostawiają wątpliwości: tylko w latach 2008-2015, a więc podczas globalnego kryzysu gospodarczego i w pierwszych latach po ustąpieniu jego objawów, liczba rekomendacji nadzorczych zwiększyła się niemal pięciokrotnie. Wiele instytucji nie nadążało za tak dynamicznym przyrostem nowego prawa, czego efektem był skokowy wzrost sankcji pieniężnych nakładanych przez organy nadzorcze. Twórcy opracowania przypominają, że na przestrzeni pierwszej połowy obecnej dekady łączna wartość kar płaconych przez sektor bankowy zwiększyła się 45-krotnie. Zdecydowaną większość wykrytych nieprawidłowości stanowią drobne uchybienia formalne, z reguły będące wynikiem rutynowych działań „czynnika ludzkiego” w organizacji, których łatwo można uniknąć poprzez automatyzację procesów. Dodatkową korzyścią płynącą ze stosowania technologii regulacyjnych może być ujednolicenie zasobów danych wykorzystywanych przez różne instytucje kontrolne, a w konsekwencji znaczące ograniczenie biurokracji oraz sprawozdawczości obligatoryjnej podmiotów nadzorowanych.

Technologie dla banku i nadzoru

W jakim kierunku będą rozwijać się technologie regulacyjne w nadchodzących latach? Cytowane opracowanie wskazuje na dwa zasadnicze modele. Pierwszy z nich sprowadza się do adekwatnej reakcji na kolejne wymogi nakładane przez nadzór – tak, by ich należyte wypełnianie w jak najmniejszym stopniu angażowało zasoby organizacji i generowało możliwie najniższe koszty. Takie podejście trudno określić jako systemowe. Wdrażane rozwiązania cyfrowe nie mają wówczas przełożenia na transformację funkcjonowania całego banku, co powinno stanowić wszak istotę zjawiska RegTech.

Inną słabością schematu, określanego przez ekspertów fundacji FinTech Poland mianem pragmatycznego, jest brak synergii pomiędzy aktywnością podmiotów nadzorowanych i regulatora. Automatyzacja procesów czy usprawnienie zarządzania danymi dokonuje się wówczas jedynie w wewnętrznych zasobach banku, podczas gdy przepływ informacji do organów kontrolnych i ich późniejsze przetwarzanie w tych instytucjach realizowane jest w dalszym ciągu w sposób tradycyjny.

Inną słabością schematu, określanego przez ekspertów fundacji FinTech Poland mianem pragmatycznego, jest brak synergii pomiędzy aktywnością podmiotów nadzorowanych i regulatora. Automatyzacja procesów czy usprawnienie zarządzania danymi dokonuje się wówczas jedynie w wewnętrznych zasobach banku, podczas gdy przepływ informacji do organów kontrolnych i ich późniejsze przetwarzanie w tych instytucjach realizowane jest w dalszym ciągu w sposób tradycyjny.

Doskonałym przykładem RegTechu może być proces implementacji dyrektywy PSD2. Otwarcie rynku bankowego wykorzystano jako szansę dla tworzenia środowisk testowych, dzięki którym banki oraz fintechy będą w stanie doskonalić innowacyjne rozwiązania bez konieczności spełnienia już na starcie wszystkich wymagań niezbędnych dla podmiotu funkcjonującego w pełnych realiach rynkowych. PSD2 to również niezwykle silny impuls dla wdrażania nowoczesnych metod weryfikacji tożsamości klienta w kanałach zdalnych. Konieczność wdrożenia tzw. silnego uwierzytelnienia przy jednoczesnym zachowaniu wygody posługiwania się bankowością elektroniczną przez klientów skłania podmioty sektora finansowego do testowania alternatywnych form autentykacji, bazujących przede wszystkim na biometrii behawioralnej.

Źródło: Miesięcznik Finansowy BANK