Pośrednicy kredytu hipotecznego chcą obniżenia opłaty za nadzór nad rynkiem
Na skutek pandemii wywołanej wirusem COVID-19 sytuacja branży pośrednictwa kredytowego jest krytyczna i najtrudniejsza od października 2008 roku. W okresie koronakryzysu nastąpiło istotne ograniczenie akcji kredytowej przez banki, z perspektywą dalszego drastycznego pogorszenia sytuacji. Z obawy przed ryzykiem zarażenia wirusem następuje rezygnacja przez klientów z odbywania spotkań z ekspertami finansowymi, a specyfika kredytu hipotecznego powoduje, że praktycznie cały proces jego oferowania i uruchamiania odbywa się, zgodnie zresztą z oczekiwaniami klientów, podczas bezpośrednich spotkań. Sytuacja sektora kredytowego i poważne zagrożenie dla dalszego funkcjonowania branży pośrednictwa kredytowego wymagają podjęcia specjalnych działań celem ochrony finalnych odbiorców usług kredytu hipotecznego. Uzasadniało to wystąpienie przez ZPF z prośbą do Ministerstwa o zmniejszenie wysokości wpłat na pokrycie kosztów nadzoru nad pośrednikami kredytu hipotecznego.
– Przychody pośredników kredytu hipotecznego drastycznie spadły, a stawka za nadzór za rok 2020 została podwyższona o 100% i dodatkowo bazą naliczenia opłaty są przychody z tytułu sprzedaży kredytów hipotecznych uzyskanych w roku 2019, który był rekordowym. Obecny poziom stawki jest niedostosowany do negatywnych zmian na rynku, jakie nastąpiły w ostatnim czasie w związku z pandemią COVID-19. Apelujemy więc o jej obniżenie – wyjaśnia mec. Adrian Zwoliński, ekspert Konfederacji Lewiatan.
Propozycja zmiany rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów z dnia 21 maja 2020 r., w sprawie wpłat na pokrycie kosztów nadzoru nad pośrednikami kredytu hipotecznego co prawda obniża wysokość zaliczki na pokrycie kosztów nadzoru dla pośredników kredytowych do 0,1%, ale pozostawia stawkę maksymalną na poziomie 0,3% sumy przychodów z działalności pośrednictwa kredytu hipotecznego.W treści wniosku organizacja podkreśla, że za podstawę obliczenia składki za nadzór w 2020 r. będzie brany przychód sektora osiągnięty w roku poprzednim, rekordowym dla kredytodawców w okresie ostatnich lat. Taka podstawa wyliczeń obowiązkowych kosztów nadzoru, jest obecnie nieadekwatna do bieżącej sytuacji rynku kredytowego i pozycji finansowej całej branży pośrednictwa kredytu hipotecznego, a tym bardziej jej jeszcze gorszych perspektywy w najbliższych miesiącach.
„Propozycja obniżenia wyłącznie zaliczki, a nie finalnej stawki jest niewystarczająca”
– Cieszymy się, że ustawodawca zdecydował się podjąć dialog z rynkiem pośrednictwa kredytowego. Obawiamy się jednak, że propozycja obniżenia wyłącznie zaliczki, a nie finalnej stawki, przy uwzględnieniu aktualnej sytuacji rynkowej, jest niewystarczająca. Obecnie, wyznaczane kryzysem warunki rynkowe oraz ryzyko ich pogarszania w najbliższych miesiącach, uzasadniają merytorycznie nasz wniosek. Prosimy o zmianę zapisów i mamy nadzieję, że Ministerstwo Finansów przychyli się do naszych postulatów. Pozwoliłoby to nie tylko uniknąć ryzyka utraty płynności finansowej w przypadku wielu podmiotów. Warto bowiem podkreślać pozytywną rolę, jaką może mieć do odegrania ten sektor usług finansowych – jego prawne funkcjonowanie było i zapewne nadal będzie istotne dla poprawy koniunktury, wspieranej przez kredyty, w sektorach budowlanym i mieszkaniowym, demokratyzując dostęp Polaków do własności. To jeden z elementów pozytywnego planu odbudowy polskiej gospodarki i przyśpieszania tak oczekiwanego przez wszystkich jej powrotu do równowagi – wyjaśnia mec. Marcin Czugan, wiceprezes ZPF.
Alternatywnym rozwiązaniem, proponowanym przez przedstawicieli branży jest wprowadzenie możliwości uiszczenia – do końca października 2020 r. – opłaty za nadzór wg dotychczasowej stawki, to jest 0,15% (zamiast 0,3%) sumy przychodów z działalności pośrednictwa kredytu hipotecznego.
– Absolutnie nie uchylamy się od obowiązku zapłaty za nadzór, chcemy jedynie zrozumienia obecnej sytuacji i czasowego obniżenia stawek, mając jednocześnie nadzieję, że sytuacja w przyszłym roku wróci do normy i podmioty nadzorowane będą mogły uiszczać koszty nadzoru w pełnej wysokości - podsumowuje Marcin Czugan.
Wartość sprzedaży kredytów mieszkaniowych w kwietniu spadła o 23% rdr
Według danych opublikowanych przez BIK wartość sprzedaży kredytów mieszkaniowych w kwietniu spadła o 23% rok do roku. Jeszcze mocniej obniżyły się przychody pośredników ze sprzedaży produktów gotówkowych, które są uzupełniającymi w dużych sieciach hipotecznych. Według danych BIK sprzedaż kredytów w kwietniu 2020 r. w stosunku do marca spadła o 40%.
Czytaj także: Banki udzieliły w kwietniu kredytów na nieruchomości mieszkaniowe za 4809 mln zł >>>