Ponad 50 proc. Polaków wybiera płatności bezgotówkowe. Ale jeszcze ciągle brakuje terminali
– Wzrost płatności bezgotówkowych w Polsce jest dostrzegalnym trendem. Doskonale obrazuje go wzrost udziału takich transakcji w stosunku do gotówki w całej liczbie transakcji detalicznych. Jeszcze 10 lat temu ten stosunek wynosił 2 proc., a obecnie przekracza 20 proc. Polscy konsumenci korzystają z transakcji zbliżeniowych trzykrotnie częściej niż ich europejscy sąsiedzi – mówi Maja Feliksiak, specjalista ds. PR i marketingu Tpay.
Z badania przeprowadzonego przez eService w ramach kampanii „Warto bezgotówkowo” wynika, że już ponad połowa Polaków (56 proc.) preferuje bezgotówkowe metody płatności. Jak wynika ze statystyk Związku Banków Polskich, obecnie w obrocie znajduje się około 38 mln kart płatniczych. 85 proc. Polaków deklaruje, że ich karta ma funkcję zbliżeniową, podczas gdy w Europie ten odsetek wynosi średnio 43 proc. 8 na 10 transakcji dokonywanych za ich pośrednictwem to transakcje zbliżeniowe (badanie Kantar TNS na zlecenie MasterCard).
Wynik postępu technologicznego
– Wzrost popularności transakcji bezgotówkowych jest niewątpliwie wynikiem światowego trendu, dynamiki zmian, krótko mówiąc – postępu technologicznego. Wynika to również z faktu, że polski konsument jest coraz bardziej świadomy. Oczekuje, że jego pieniądze będą bezpieczne, a bank i operatorzy płatności zagwarantują mu, że jego środki trafią we właściwe miejsce, we właściwym czasie, a on otrzyma usługę bądź towar, który zamówił i którego oczekuje. Dla konsumenta liczy się również możliwość kontroli nad swoimi finansami, wgląd do historii transakcji wpłat i wypłat – mówi Maja Feliksiak.
Badanie Kantar TNS przeprowadzone na zlecenie MasterCard wskazuje, że dwie trzecie konsumentów ma zaufanie do kart płatniczych. 42 proc. badanych ma ich w swoim portfelu co najmniej dwie.
Oszczędność czasu i komfort
Dużym plusem płatności bezgotówkowych jest oszczędność czasu i komfort polegający na tym, że konsument nie musi mieć przy sobie gotówki, a transakcja przebiega szybko i sprawnie. Coraz częściej klienci doceniają też możliwość skorzystania z dodatkowych rabatów, ofert czy zwrotów części transakcji, które oferują wystawcy kart.
– Z badań przeprowadzonych na zlecenie MasterCard wynika, że 18 proc. respondentów chciałoby użyć swojej karty przy płatnościach w swoim bliskim otoczeniu, natomiast nie mogą tego zrobić ze względu na brak dostępnych terminali. Brakuje ich głównie w małych i średnich punktach usługowych i sprzedażowych, takich jak warsztaty samochodowe, salony fryzjerskie, rynki czy bazarki, a także w komunikacji miejskiej – mówi Maja Feliksiak.
Polacy w badaniach podkreślają, że chętnie zastąpiliby tradycyjne metody płatności innymi udogodnieniami, jak zastąpienie PIN-u technologią biometryczną czy płatnościami za pomocy wearables (np. elementami garderoby czy akcesoriami). O otwartości na nowinki technologiczne może świadczyć fakt, że jedną z wiodących metod płatności staje się BLIK, czyli system płatności mobilnych.
Źródło: Newseria