Polska należy do krajów o najszybszym tempie spadku bezrobocia w UE (i na świecie)
Dziś o 9.00 poznaliśmy indeks PMI dla przetwórstwa w Polsce za luty. Oczekiwania kształtują się na poziomie 55,2 pkt. Między 9.00 a 10.00 pojawiały się indeksy PMI w strefie euro, których wstępne odczyty już są znane. O 14.15 dane ADP za amerykańskiego rynku pracy (konsensus: 230 tys.), a o 16.00 indeks ISM dla przemysłu w USA (konsensus: 52,5).
Rynek
Złoty był we wtorek znów mocniejszy, kurs EUR/PLN przekroczył w dół poziom 4,078, co może wskazywać na otwieranie się pola do spadku w okolice 4,05 zł. Umocnienie złotego jest wspierane przez ogólną poprawę nastrojów na rynkach wschodzących, spadek prawdopodobieństwa rychłych podwyżek stóp procentowych w USA oraz politykę EBC. Swoje zrobiły również wypowiedzi członków polskiej Rady Polityki Pieniężnej, którzy sygnalizują, że mocny złoty nie stanowi z ich punktu widzenia powodu do zmian polityki pieniężnej (vide poniedziałkowa wypowiedź Andrzeja Bratkowskiego). Dziś w Polsce o 9.00 pojawi się indeks PMI dla przetwórstwa, który jest uważnie obserwowany przez rynek (konsensus: 55,2) – ale tylko duża niespodzianka mogłaby zachwiać kursem.
Podsumowanie:
Złoty mocniejszy, spadek poniżej 4,08 zł za euro może wskazywać na potencjał do dalszego umocnienia.
Strefa Euro
Inflacja w strefie euro wzrosła w marcu, sygnalizując powolne wychodzenie strefy z deflacji. Ale fundamentalna presja inflacyjna wciąż jest niemal niedostrzegalna. W marcu indeks cen był w strefie o 0,1 proc. niższy niż przed rokiem – wynika ze wstępnych szacunków Eurostatu – wobec spadku o 0,3 proc. w lutym i 0,6 proc. spadku w styczniu. Deflacja zatem powoli może zbliżać się do końca. Natomiast we wskaźnikach inflacji bazowej nie widać sygnałów wzrostu trendu cen. Inflacja po odjęciu cen żywności i energii wyniosła w marcu 0,6 proc., wobec 0,7 proc. w lutym. Jak widać na wykresie obok, od wielu miesięcy dynamika cen pozostaje bez większych zmian. Przypomnijmy, że wg projekcji EBC średnia inflacja bazowa – po odjęciu żywności i energii – miała w tym roku wynieść 0,8 proc. Na razie wygląd na to, że ryzyka dla tej prognozy rozkładają się niesymetrycznie w dół. Interesujące będzie, co stanie się z inflacją bazową w miarę stabilizowania się cen energii. Teoretycznie inflacja bazowa nie uwzględnia cen energii, ale w praktyce ceny energii do innych cen również się „przesączają”. Trudno całkowicie odcedzić dane z wpływu spadku cen ropy. W kwietniu i maju powinniśmy zobaczyć, czy po stabilizacji cen ropy widać jakieś odbicie w fundamentalnej presji inflacyjnej. Prawdopodobnie sygnały takiego odbicia powinniśmy zauważyć.
Podsumowanie:
Deflacja w strefie euro może powoli mijać, ale fundamentalna presja inflacyjna jest wciąż bardzo niska.
Europa
Bezrobocie w Unii Europejskiej obniża się bardzo powoli, a Polska wciąż należy do krajów o najwyższym tempie spadku. W lutym bezrobocie w UE wyniosło 9,8 proc. (-0,1pp miesiąc do miesiąca), w strefie euro 11,3 proc. (-0,1pp), a w Polsce 7,8 proc.(-0,2pp). W przypadku porównań międzynarodowych lepiej patrzeć na tempo zmian niż na poziomy. W ciągu roku stopa bezrobocia w Polsce obniżyła się o 2 pkt proc., wobec średniej dla UE 0,7 proc. i średniej dla strefy euro 0,5 proc. Wyższe tempo spadku notują tylko Irlandia, Estonia i Bułgaria, przy czym w Bułgarii w ostatnich miesiącach spadek wyhamował. Teoretycznie przy tak szybkim spadku bezrobocia powinniśmy w końcu zaobserwować w Polsce wzmożoną presję płacową, za którą powinna podążyć wyższa presja cenowa. Według NBP poziom bezrobocia poniżej którego presja płacowa narasta wynosi w Polsce ok.8,8 proc. Już jesteśmy 1 pp poniżej tego poziomu. Ale silniejszej presji płacowej na razie nie ma. Mityguje ją głęboka deflacja, która zniechęca do nominalnych podwyżek płac – kiedy deflacja minie, płace nominalne przyspieszą.
Podsumowanie:
Polska należy do krajów o najszybszym tempie spadku bezrobocia w UE (i na świecie).
Ignacy Morawski
Główny Ekonomista
BIZ Bank