Polacy wydali w grudniu 2019 r. za pomocą Revolut 340 mln zł. To trzy razy więcej niż rok wcześniej
Co stoi za tymi wydatkami? Wzrost liczby użytkowników? Wzrost wydatków na osobę? Kiedy zaczniemy oszczędzać? Podczas gdy coraz częściej słyszymy o inflacji i wzroście cen, Revolut postanowił zbadać wydatki użytkowników. Oto wyniki nowego Revolut Money Report.
Patrząc na grudzień rok do roku, łatwo dostrzec wzrost łącznych wydatków z pomocą aplikacji Revolut w Polsce w każdej z kategorii. Zakupy z 36 mln zł w 2018, do 91 mln zł w 2019 (wzrost 2,5x). Żywność z 14 do 50 mln zł r/r (3,5x). Restauracje z 13 do 41 mln zł r/r (3x). Rozrywka z 10 do 23 mln zł r/r (2x). Jeśli jednak uwzględnimy stale rosnącą liczbę klientów, okazuje się, że wydatki na osobę urosły tylko w przypadku żywności i restauracji. W przypadku rozrywki i zakupów już nie. Łączne średnie wydatki na osobę wyniosły w grudniu 376 zł.
68 tysięcy użytkowników Revoluta wyjechało w grudniu za granicę
Czyżby polscy klienci Revolut zaczęli ciąć wydatki akurat na Święta? Może spędzili je skromnie? Okazuje się, że 68 tysięcy użytkowników wyjechało w grudniu za granicę. Stanowi to około 7-8% całej społeczności klientów i ten odsetek od trzech lat się nie zmienia. Nie zmieniają się też kierunki grudniowych wyjazdów. Na czele Niemcy i Wielka Brytania, łącznie 35 tys. osób wyjechało lub wróciło z tych krajów na Święta. Następnie Czechy (12 tys.), Włochy (10 tys.), Austria (7 tys.), Francja (6 tys.) i Słowacja (4 tys.) gdzie celem mogły być sporty zimowe. Byli i tacy, którzy wybrali Hiszpanię (7 tys.) i Tajlandię (4 tys). Większość wybrała jednak tradycyjne Święta w domu.
Jeśli nie za granicą, to gdzie w grudniu użytkownicy Revolut zostawiali pieniądze? Pierwsze dwa miejsca wśród usługodawców należały do Aliexpress i PayU/Allegro co może oznaczać realizowane tuż przed gwiazdką zakupy prezentów. Wysoko w grudniowym zestawieniu znalazły się też Empik, Amazon i Ikea, być może również ze względu na upominki. W świątecznych sprawunkach pomagały Carrefour, Kaufland i Auchan, a w dotarciu na rodzinne spotkania Blue Media Autopay i PKP Intercity. Śladów ekstrawagancji i rozrzutności nie widać.
Czytaj także: Kto wydaje najwięcej za granicą, a kto zaciska pasa? Badanie Revolut Money Report >>>
“Początek roku to dobry moment na uporządkowanie finansów, zarówno prywatnych jak i firmowych. Revolut pomaga kontrolować wydatki, dzięki funkcji limitów i budżetowania. Pozwala ciąć koszty konwersji walut przy zakupach online, podróżach i przelewach. Ułatwia odkładanie pieniędzy na różne cele z pomocą sejfów. Zachęca też do przeznaczania regularnie ułamka dochodów na inwestycje i dobroczynność” – mówi Karol Sadaj, country manager w Revolut.
Klienci Revolut założyli ponad 1 milion sejfów
Klienci Revolut założyli już łącznie ponad 1 milion sejfów, by odkładać na wybrane cele. Ponad 10 tysięcy z nich to sejfy “na Święta”, z których mogli czerpać przy okazji grudniowych wydatków świątecznych. Inne, najczęściej powtarzające się nazwy sejfów to “oszczędności” (152 tys. sejfów), “wakacje” (118 tys. sejfów), “samochód” (17 tys.) i “na czarną godzinę” (11 tys). 86 tysięcy to sejfy wspólne, na zrzutki ze znajomymi. Klienci w Polsce, do 100 tys. sejfów, odłożyli średnio po około 200 zł. Wielu planuje swoje wydatki i myśli o nich z wyprzedzeniem.
Co jeszcze prócz cięcia kosztów, planowania, kontroli wydatków, odkładania na wybrane cele, warto zrobić w nowym roku? Revolut zachęca do regularnego przeznaczania drobnego ułamka dochodów na inwestycje i cele dobroczynne. Aplikacja umożliwia lokowanie części oszczędności w waluty tradycyjne, cyfrowe i akcje notowane na amerykańskiej giełdzie. Od sierpnia bezprowizyjny handel akcjami przetestowało już blisko 150 tys. klientów, w tym 5 tys. nad Wisłą. Polska jest na drugim miejscu (po Wielkiej Brytanii) pod względem liczby inwestorów, transakcji i obrotów (kolejno 5 tys., 40 tys., 15 mln USD). Wybór padał najczęściej na technologiczne blue chipy.
W ostatnich dniach klienci Revolut przekazali na pomoc ofiarom pożarów w Australii ćwierć miliona złotych. A to zaledwie datki, które trafiły do Czerwonego Krzyża. Osobną zbiórkę, na pomoc australijskiej przyrodzie, realizuje WWF. Polacy są czwartą (po UK, Rumunii i Irlandii) najchętniej pomagającą grupą klientów. Z funkcji Donations korzysta nad Wisłą 7 tysięcy użytkowników, którzy przekazali już łącznie 200 tys. zł. Często, są to jednorazowe donacje. Warto by obok nich pojawiły się też mikro datki cykliczne. Tak jak w przypadku inwestowania, lepiej nie kierować się impulsem, przeznaczanie drobnych kwot, ale systematycznie, może również przynieść efekty.
“Jeśli rok 2020 byłby pod znakiem rosnących cen i spowolnienia na rynku, to tym bardziej chcemy wyposażyć klientów indywidualnych i firmy w narzędzia do cięcia kosztów i lepszej kontroli wydatków. Dla osób testujących naszą platformę inwestycyjną przygotowujemy nowe produkty, które mogą okazać się przydatne w razie dekoniunktury” – mówi Karol Sadaj.