Po lockdownie w niektórych branżach trudno o urlop: pracodawca może odmówić wolnego w wakacje?
Pojawiają się także informacje, że w sektorach produkcyjnych również letnie spowolnienie nie jest w planach. Problemy mają także pracownicy, którzy wykorzystali urlop w pierwszych miesiącach roku 2021. – Zdarzało się, że pracodawcy „wysyłali” pracowników na wolne, gdy ruch w firmie był mniejszy. Teraz więc w sezonie urlopowym nie ma mowy o wolnym – mówi Dorota Siedziniewska – Brzeźniak z firmy IDEA HR Group.
Czy pracodawca może odmówić pracownikowi urlopu w wybranym terminie?
Czy pracodawca może odmówić pracownikowi urlopu w sezonie wakacyjnym w terminie, który wybrał sobie pracownik? Eksperci nie mają wątpliwości, że zawsze ostateczny głos należy do pracodawcy, a w czasie pandemii decyzje szefostwa wydają się być uzależnione nie tyle od tego, czy akurat jest sezon urlopowy, co od faktu czy pandemia spowolniła i można np. przyspieszyć produkcję lub zacząć nadrabiać straty wynikające z ostatnich miesięcy lockdownu. Jak mówi Dorota Siedziniewska – Brzeźniak z firmy IDEA HR Group to może być bardzo nietypowy sezon wakacyjny w wielu miejscach pracy.
Czytaj także: Zaległy urlop tylko do 30 września, udzielany nawet bez zgody pracownika >>>
– Mamy informacje o tym, że w wielu branżach te urlopy są wstrzymywane lub bardzo mocno limitowane. Wynika to przede wszystkim z faktu, że w ostatnich miesiącach wiele firm było zamkniętych lub działało w ograniczonych sposób. Pracownicy pracowali zdalnie lub mieli zawieszone obowiązki. Pracodawcy chcą teraz nadrabiać zaległości. Sytuacja ta dotyczy przede wszystkim pracowników hoteli, restauracji, sklepów w galeriach handlowych czy innych firm, które w bardzo ograniczony sposób działały w czasie lockdownu. Trudno wyobrazić sobie, by hotel, który nie działał przez pół roku wyrażał teraz zgodę na miesięczny urlop dla pracownika. Szczególnie w czasach, gdy branże sezonowe borykają się z brakiem pracowników – mówi Dorota Siedziniewska – Brzeźniak z firmy IDEA HR Group.
– Obecna sytuacja epidemiczna pozwala wielu branżom na rozwinięcie skrzydeł i nadrabianie strat wynikających z trudnego czasu pandemii. Oczywiście pracownik nie może być wykorzystywany i pracować ponad miarę, ale musi zdawać sobie sprawę, że w branżach, które teraz przeżywają szczyt zainteresowania, czyli w turystyce, gastronomii czy hotelarstwie może być trudno – mówi ekspertka.
Tydzień urlopu zamiast miesiąca?
Czy można wyjść bez problemu z sytuacji, gdy pracownik chciałby wyjechać na urlop, a według pracodawcy jest to niemożliwe? Jak wyjaśniają eksperci najskuteczniejsza metoda to dialog i rozmowa. Być może uda się dojść do kompromisu: – Pracownik ma prawo do odpoczynku. Wypoczęty i pełen energii jest bardziej efektywny i zadowolony z życia, a co za tym idzie zdolniejszy do pracy. Oczywiście należy wziąć pod uwagę racje pracodawcy, który chciałby rozpędzać swoją firmę po trudnym czasie pandemii. Pracownik może więc zaproponować pracodawcy np. wzięcie tygodniowego urlopu, a nie trzytygodniowego czy miesięcznego. Pracownicy mogą również dogadać się między sobą tak, by ich urlopy nie zazębiały się w pracy. Przestrzeni do dialogu jest sporo, warto jednak, by obie strony osunęły na bok emocje i poszukały rozwiązań korzystnych dla obu stron – dodaje Dorota Siedziniewska – Brzeźniak z firmy IDEA HR Group.