Płaca minimalna w górę, ale o ile?
Wysokość płacy minimalnej jest ustalana przez Radę Ministrów zgodnie z procedurą zawartą w ustawie o minimalnym wynagrodzeniu za pracę. Propozycja i uzasadnienie wysokości płacy minimalnej na przyszły rok przekazana do przeprowadzenia konsultacji z Radą Dialogu Społecznego, w skład którego wchodzą m.in. przedstawiciele związków zawodowych i organizacji zrzeszających pracodawców. Oczywiste jest, że każda ze stron wystawi kwotę najkorzystniejszą dla siebie.
Czytaj także: Płaca minimalna w 2022 roku na poziomie 3 tys. zł? Tyle proponuje rząd >>>
Proponowane podniesienie płacy minimalnej przez rząd o 200 zł jest zgodne z oczekiwaniami przedstawicieli pracodawców i niezgodne z oczekiwaniami przedstawicieli związków zawodowych, którzy proponują podwyżkę o 300 i 500 zł. W sytuacji braku porozumienia, ostateczną decyzję w sprawie wysokości płacy minimalnej podejmuje Rada Ministrów.
Ile wyniesie podwyżka? Biorąc pod uwagę fakt, że ostatnie wspólne uzgodnienie wysokości płacy minimalnej przez RDS i Radę Ministrów miało miejsce w roku 2010 oraz duże rozbieżności w oczekiwaniach poszczególnych stron, można spodziewać się, że końcowa decyzja będzie podjęta przez Radę Ministrów. Czyli podwyżka powinna wynieść 200 zł. Dlaczego nie więcej?
Czytaj także: Ekonomiści: propozycja podwyżki płacy minimalnej w 2021 roku wyważona, jej efekt będzie wzmocniony przez Polski Ład >>>
500 zł
Podnoszenie pensji minimalnej o stosunkowo wysokie kwoty nie ma ekonomicznego sensu. Wysoka pensja minimalna podwyższa koszty zatrudnienia, co może spowodować zmniejszenie zatrudnienia, przesunięcie pracowników do szarej strefy, ograniczanie prowadzonej działalności, a nawet przeniesienie jej części bądź całej do innego kraju. Znaczny wzrost płacy minimalnej sprzyja także zwiększonej automatyzacji procesów, co często łączy się ze zmniejszeniem zatrudnienia. W tym miejscu warto wspomnieć również o wzroście wysokości przeciętnego wynagrodzenia. Połączenie pensji minimalnej i średniej krajowej może przede wszystkim doprowadzić do powstania spirali cen i płac. Wzrost pensji minimalnej wpływa na nasilenie żądań płacowych pracowników, a w rezultacie wzrostu wynagrodzeń oraz… wzrostu inflacji i wzrostu średniego wynagrodzenia. Ponieważ pensja minimalna powinna wynosić co najmniej połowę przeciętnego wynagrodzenia, więc nie ma potrzeby znacznie podnosić pensji minimalnej. To już było. I wiele osób nie wspomina tego okresu najlepiej. W roku 2007 i 2008 dynamika wynagrodzeń była powyżej 10% (rok do roku), powodując szybki wzrost cen konsumpcyjnych i obniżając realną wysokość wynagrodzenia. Siatki z zakupami z miesiąca na miesiąc były coraz lżejsze przy tych samych wysokościach paragonów.
Czytaj także: Czy płaca minimalna w Polsce rośnie zbyt szybko?
W roku 2020 pensja minimalna była równa połowie przeciętnego wynagrodzenia. W następnym roku stosunek ten nieznacznie się pogorszył i wynosił 49%. Podwyższenie pensji minimalnej o 200 zł przy wysokości przeciętnego wynagrodzenia oznacza przekroczenie wymaganej połowy wysokości średniej krajowej. Stosunek tych wynagrodzeń wyniesie dokładnie 53%. A przy podwyżce 500 zł, relacja ta wzrasta do poziomu 58%. Dużo, za dużo. W regulacjach prawnych jest połowa, to może lepiej trzymać się w tych okolicach? Jako ekonomista muszą powiedzieć: tak.
200 zł
Wysokość minimalnej pensji ustalana jest raz w roku i na rok następny. Podstawą określenia wysokości podwyżki pensji minimalnej jest przeciętne wynagrodzenie z I kwartału roku, w którym odbywa się ustalenie jej wysokości. Według szacunków GUS wartość ta wyniosła 5 681 zł. Dla porównania w roku poprzednim średnia krajowa wynosiła 5 167 zł, co oznacza wzrost o 514 zł. Jest to także najwyższy wzrost średniego wynagrodzenia (rok do roku) od wejścia Polski do Unii Europejskiej. Czy do końca roku 2021 wartość ulegnie dalszemu znacznemu podwyższeniu? Raczej nie, co ustanawia płacę minimalną w wysokości 3 000 zł jako optymalną.
Patrząc na historyczne wzrosty płacy minimalnej, proponowana kwota jest nieznacznie wyższa od średniej wysokości podwyżki z ostatnich 5 lat (190 zł), na tym samym poziomie co rok wcześniej i jedną z najwyższych podwyżek od 2004 roku. Podwyżkę z roku 2020 w wysokości 350 zł można pominąć w analizach, ze względu na jej jednorazowy charakter i celem tej podwyżki było sprowadzenie wysokości pensji minimalnej do połowy wysokości przeciętnego wynagrodzenia.
241 zł
Podwyżka pensji minimalnej dotyczy zarówno pracowników, jak i pracodawców. Dla pracowników zmiana wynagrodzenia o proponowane 200 zł brutto to 141,05 zł netto. Dla pracodawcy z kolei podwyżka płacy minimalnej o 200 zł oznacza dodatkowy koszt w wysokości 240,96 zł. Podwyżka pensji minimalnej o 200 zł to wzrost nominalny o 7,1%. Po uwzględnieniu kosztów utrzymania, które wyrażone są w poziomie inflacji i założeniu, że w roku 2022 będzie utrzymany maksymalny cel inflacyjny – 3,5%, wzrost realny wyniesie 3,6%, czyli połowę nominalnego. Jak to interpretować? Z każdej minimalnej pensji będzie można kupić więcej niż w tamtym roku. To dobra informacja.
Zła informacja jest taka, że podwyższenie pensji minimalnej pociąga za sobą automatycznie wzrost składek na ubezpieczenia społeczne. Każdy wzrost pensji minimalnej powoduje, że przedsiębiorcy (pracodawcy) ponoszą wyższe koszty zatrudnienia pracowników. Oznacza to także wzrost kosztów dla samozatrudnionych i przedsiębiorców, którzy opłacają składki na ubezpieczenia społeczne. Dla tych podmiotów wzrost pensji minimalnej o 200 zł oznacza wzrost wydatków ponad 220 zł w skali roku. Niby nie dużo, ale pozostaje pytanie kto pokryje te koszty. Na pewno nie zleceniobiorcy umów B2B.