Pięć przykazań świadomego klienta banku
Efektywne korzystanie z bankowości nie wymaga eksperckiej wiedzy. Wystarczy odrobina rozsądku i dobrej woli.
Silna konkurencja na rynku bankowym sprawia, że potrzebne są coraz bardziej wymyślne sposoby na przyciągnięcie nowych klientów. Bonusy takie, jak procentowy zwrot za zakupy spożywcze lub za wydatki na stacjach paliw, prezenty za założenie lokat, wypłaty gotówki za założenie konta i aktywne korzystanie z usług – to tylko przykłady benefitów, jakie może dziś uzyskać polski klient. Jednocześnie trzeba zauważyć, że rośnie świadomość konsumenta i coraz bardziej zwraca on uwagę na jakość usług, a nie na „błyskotki”.
BGŻOptima zebrała pięć przykazań świadomego klienta bankowości. To wskazówki, które pozwolą efektywniej korzystać z usług banków i sprawią, że uzyskamy rzeczywiste, a nie tylko pozorne benefity.
1) Nie wszystko złoto co się świeci
Mówi się, że we współczesnym świecie nie ma darmowych obiadów i coś w tym jest. Bank to nie organizacja charytatywna, istnieje po to by zarabiać. Jeśli do zakładanej lokaty oferuje prezent, to sprawdź, czy na pewno jest to najbardziej korzystna lokata i przyjrzyj się, czy nie ma dodatkowych warunków. Kompleksowo przeanalizuj całość oferty i poszukaj haczyków. Podejrzliwość będzie tu sprzymierzeńcem. Może się okazać, że lepiej wyjdziesz na ofercie z mniejszym nawet, stałym i konkurencyjnym procentem niż na super ofercie specjalnej z prezentem.
2) Zwracaj uwagę na konkrety
Obietnica doradztwa finansowego on-line brzmi kusząco, ale czy będziesz z takiej usługi korzystać? Większość klientów banków ogranicza się do podstawowych produktów i usług: rachunku, konta oszczędnościowego, przelewów, bankomatu, lokat czy funduszy inwestycyjnych. Brak opłaty za prowadzenie rachunku czy przelewy odczuwać będziesz cały czas, z videoczatu z infolinią skorzystasz może raz lub dwa razy do roku.
3) Zmiana banku nie boli
Mimo ogromnego wyboru na rynku klienci nadal rzadko przenoszą swoje finanse pomiędzy poszczególnymi instytucjami. Istnieje niewielka grupa osób, których pieniądze wędrują z banku do banku w zależności od najlepszej obecnie na rynku oferty, ale zdecydowana większość klientów jest lojalna i… musi za to płacić prowizjami bądź niższym oprocentowaniem lokaty lub konta oszczędnościowego.
O ile przeniesienie całego centrum domowych finansów w postaci przelewów, opłat itd. wymaga trochę zachodu (ale nie jest tak skomplikowane jak mogłoby się wydawać), to trzymanie oszczędności na niskooprocentowanych kontach i lokatach jest lekkomyślne. Wypełnienie i złożenie wniosku o otwarcie konta oszczędnościowego zajmuje najczęściej nie więcej niż 5 minut (tak jest w BGŻOptima, gdzie cały proces odbywa się online). Podobnie jest z lokatami. Potem wystarczy przelew i można cieszyć się z dużo wyższych odsetek. Nowa relacja z drugim bankiem, który zatroszczy się o nasze oszczędności może się bardzo opłacać.
4) Z kredytu korzystaj kiedy naprawdę tego potrzebujesz
Zaciągnięcie kredytu wiąże się obowiązkiem zwrotu pożyczonych pieniędzy wraz odsetkami – to dodatkowy koszt. Założenie lokaty to sytuacja odwrotna: to bank odsetkami płaci za możliwość dysponowania pieniędzmi klienta, więc dla nas to zysk. Dlatego warto ograniczyć zaciąganie kredytów do sytuacji, kiedy ekstra pieniądze naprawdę są nam potrzebne.
Lepiej przewidywać większe wydatki i oszczędzać, by móc pokryć je z odłożonych środków, a nie z kredytu. Naturalnie dla wielu osób zakup mieszkania jest zbyt dużą inwestycją, ale kto zacznie na ten cel oszczędzać kilka lat wcześniej, ma szansę odłożyć wystarczającą kwotę na wkład własny. To jest obecnie warunkiem uzyskania finansowania i dodatkowo znacząco obniża koszt kredytu.
5) Oszczędzaj bezkosztowo
Tabela opłat i prowizji powinna być podstawową lekturą klienta każdego banku. Na skrupulatnie oszczędzających czyha bowiem wiele pułapek. Trzeba zwracać uwagę m.in. na koszty prowadzenia rachunku oszczędnościowego, gdzie pojawia się nie tylko prowizja za samo jego prowadzenie, ale i na opłatę za przelew. W większości banków tylko jeden przelew miesięcznie z konta oszczędnościowego jest darmowy, potem trzeba już płacić np. 5 zł. W BGŻOptima darmowe przelewy są nielimitowane. Zwrócić uwagę trzeba też na ofertę funduszy inwestycyjnych, gdzie pomiędzy dystrybutorami występują duże różnice jeśli chodzi o opłatę za nabycie jednostek. Uniknięcie tego wydatku podnosi finalną stopę zwrotu z inwestycji, bo więcej środków trafia do funduszu.
Marta Domańska-Trzaskoma
ekspertka Banku BGŻOptima