Oszczędności Polaków w bankach rosną najwolniej od 2006 roku
Niskie oprocentowanie lokat bankowych sprawia, że Polscy niechętnie je zakładają i ich wartość od lutego 2016 r. spadła już o 35,8 mld zł. Nie oznacza to jednak, że wypłacamy pieniądze z banków. Wiele osób trzyma oszczędności po prostu na zwykłym rachunku. Gdy uwzględnimy zarówno kwoty na lokatach jak i te znajdujące się na rachunkach, to okazuje się, że nasze oszczędności w bankach rosną. Niestety ten wzrost jest bardzo powolny – o 4% rocznie (dla tych w PLN). Wydaje się to dziwne zwłaszcza jeśli uwzględnimy, że jeszcze w 2015 r. i 2016 r. wynosił ok. 10% rocznie. Tymczasem wynagrodzenia Polaków w ostatnim czasie rosną znacznie szybciej niż 2-3 lata temu. Mimo to przyrost oszczędności spowolnił. Jest najniższy od 2006 r.
Wyjaśnieniem tej zagadki nie jest wzrost kwoty oszczędności trzymanej w gotówce. Jej wartość (poza kasami banków) rośnie w ostatnich miesiącach o ok. 7% rocznie. To niewiele. Dla porównania, jeszcze w 2016 r. było to ok. 16%. Nic nie wskazuje również na to, że zamiast oszczędzać przejadamy pieniądze. Gdyby tak było szybko powinna rosnąć wartość pieniędzy na kontach i lokatach firm. Te jednak rosną powoli – o 4% rocznie.
Jak zmieniał się poziom naszych oszczędności w bankach
Już prawie 10% pieniędzy w bankach mamy w walutach obcych
Częściowym wyjaśnieniem jest natomiast to, że w ostatnim czasie niezwykle chętnie lokowaliśmy pieniądze w walutach obcych. Miniony rok był pod tym względem rekordowy. Pod koniec grudnia 2017 r. mieliśmy w bankach waluty (w większości euro) o wartości 71 mld zł. W minionym roku powiększyliśmy ich wartość najbardziej w historii, bo o 11,5 mld zł. W ujęciu procentowym był to wzrost o 19%, czyli najwyższy od 1999 r. Dzięki temu gospodarstwa domowe mają w walutach już prawie 10% oszczędności (spośród tych trzymanych w bankach przez gospodarstwa domowe). To najwyższy udział od lutego 2008 r.
Udział oszczędności gosp. domowych w walutach obcych
Źródło: Expander