Ostatnia decyzja amerykańskiego Banku Rezerwy Federalnej

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

citi.handlowy.02.400x259Tomasz Jachowicz, Menedżer Inwestycyjny, Biuro Doradztwa Inwestycyjnego Citi Handlowy o konsekwencjach przyjętej 16 grudnia przez FED decyzję o podwyżce stóp procentowych.

16 grudnia FED podniósł stopy procentowe o 25 punktów bazowych do przedziału 0,25-0,50%. Jest to pierwsza podwyżka od czerwca 2006 roku. Jak podkreśla ekspert decyzja ta była zgodna z konsensusem rynkowym. Jednocześnie Janet Yellen podkreśliła, że zacieśnianie polityki monetarnej będzie przebiegać bardzo stopniowo, wspierając tym samym poprawę na rynku pracy. Komitet Otwartego Rynku jest pewien fundamentalnego wzrostu amerykańskiej gospodarki w następnych latach, a oczekiwania inflacyjne na poziomie 2% pozostają stabilne w średnim terminie. Jak zauważa Tomasz Jachowicz głosowania poszczególnych członków FEDu pokazują niewielki spadek mediany dotyczącej prognozy poziomu stóp procentowych w porównaniu z wrześniem. Inwestorzy odebrali tym samym nastawienie Komitetu jako nieco bardziej gołębie niż jeszcze 3 miesiące temu.

W trzech ostatnich cyklach podwyżek stóp procentowych mieliśmy do czynienia z jedno, dziewięcio i 13-sto procentowym wzrostem amerykańskiego indeksu S&P500 zauważa ekspert. Dla indeksu MSCI Emerging Markets w pierwszym przypadku nastąpił 22% spadek, lecz w dwóch następnych cyklach odnotowaliśmy wzrosty rzędu 16% i 73%. Wniosek jest następujący: spadki indeksów zazwyczaj nie następowały pomimo wzrostu kosztu pieniądza. Teraz może być podobnie, ponieważ inwestorzy mają świadomość, że FED podnosząc stopy nie walczy z inflacją, ale stara się normalizować politykę monetarną, mając na uwadze dobrą kondycję gospodarki i rynku pracy.

Podsumowując ekspert podkreśla, że w obecnie rozpoczętej fazie cyklu nie spodziewamy się znaczącego odpływu kapitału z rynków akcji. Wymowa komunikatu była gołębia, co oznacza łagodny proces podnoszenia stóp procentowych. W dalszym ciągu eksperci Citi Handlowy podtrzymują niedoważanie rynku amerykańskich akcji z uwagi na wymagające wyceny i słabe perspektywy co do wzrostu zysków spółek. Jednocześnie nie ma prognoz, aby wzrost stóp w USA w średnim terminie wpłynął negatywnie na perspektywy wzrostów indeksów akcji w Europie Zachodniej, Japonii i Azji Wschodzącej.

Źródło: Citi Handlowy