Optycy odwiedzili firmę Liw Lewant

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

121026.okulary.01.250x169Produkowane w Bielawie, sprzedawane nawet za oceanem. Firma Liw Lewant, producent opraw okularowych, spotyka się z optykami, by rozmawiać o najnowszych technologiach, wyznacznikach jakości i wszechobecności tanich podróbek.

W miniony piątek do Bielawy zjechali przedstawiciele cechu optyków z Katowic, by przyjrzeć się procesowi produkcji jedynych na świecie metalowych opraw okularowych z hypoalergicznymi powłokami z tytanu. W trakcie spotkania mieli okazję prześledzić kolejne etapy powstawania produktu, którego wyróżnikiem ma być połączenie niezwykłej trwałości z równie niezwykłą lekkością.

121026.liw.lewant.02.151x301A wszystko to za sprawą zaawansowanej technologii powlekania stalowych opraw warstwą tytanu. Gospodarze pokazali nowoczesny park maszynowy i opowiedzieli, jak poszczególne rozwiązania techniczne zawitały do Bielawy. Optycy mogli też własnoręcznie sprawdzić trwałość prezentowanych produktów, wyginając i naciągając je wedle uznania. Kulminacyjnym punktem był pokaz holowania samochodu osobowego przy użyciu właśnie okularów.

Spotkanie było także okazją do rozmów o aktualnej sytuacji w branży i nie tylko. Wyraźny trend do wypuszczania na rynek markowych produktów, których rzeczywiste pochodzenie jest co najmniej wątpliwe, stanowi od lat bolączkę dla rodzimych wytwórców w wielu sektorach gospodarki. Może on bowiem powodować spadek zaufania odbiorców do jakości oferowanych wyrobów. Dlatego zwiedzanie linii produkcyjnej Liw Lewant można traktować jako prosty sposób na sprawdzenie, za co faktycznie płacą klienci salonów optycznych.

Źródło: Liw Lewant