Opinie: Nowy bilateralny świat

Marek Rogalski

W sferze kontaktów międzynarodowych – do czego ma większe uprawnienia, ale także w kwestiach wewnętrznych – w czym będzie w dużej mierze zależny od Kongresu.

Jaki będzie świat według Trumpa? Krytycy twierdzą, że populistyczny eksperyment się nie uda, a odwrócenie trendów globalizacji zakończy się katastrofą, czyli nawet jakimś poważnym konfliktem zbrojnym. Byłby to wynik powrotu do globalnych nierównowag ekonomicznych, do których miałby prowadzić powrót do bilateralnego świata, w którym to najsilniejszy dyktuje słabszym własne warunki. Tylko czy teraz nie jest podobnie? Wolny rynek kieruje się prawami ekonomii, która nie zna sentymentów, w kontaktach z biedniejszymi krajami liczą się interesy globalnych korporacji, którym daje się dodatkowe prawa w sporach sądowych…

Amerykański ekonomista, dr. Ed Yardeni powiedział niedawno, że scenariusz Trumpa nie musi być zły dla reszty globu, a świat, w którym każdy naród realizuje przede wszystkim swoje interesy – w tym wolny, choć sprawiedliwy handel – byłby szczęśliwy. Jest jednak jedno „ale”. Yardeni dodał, że byłaby to pozytywna ...