Opinie: Ludzie na czas Wielkiej Burzy

Piotr Puczyński

Jeszcze niedawno wydawało się, że takie zjawiska jak bitcoin mają charakter marginalny. Dzisiaj wiele renomowanych serwisów informacyjnych zaczyna się od wiadomości, co się dzieje z tą kryptowalutą. Całkiem niedawno oczy ekonomistów i polityków patrzyły na wielkiego hegemona światowego – USA, które były liderem wielkich globalnych procesów. Dzisiaj w USA króluje hasło „America first”, a o globalizacji i korzyściach z niej płynących najgłośniej mówią Chiny.

Jak przetrwać w tej nieustającej burzy? Zwłaszcza że jej intensywność się wzmaga. Jak zarządzać firmą? Jakie znaczenie w naszych czasach mają strategie długoterminowe? Prosta odpowiedź na to pytanie – należy być „zwinnym”. Tylko co to oznacza, zwłaszcza jeżeli nie działamy w ramach trzyosobowego startupu, a jesteśmy częścią dużej korporacji, z jej procesami, procedurami, hierarchią etc? Jednym z przejawów dużych zmian wokół nas jest pojawienie się pierwszego chińskiego guru biznesowego. Założyciel i właściciel Alibaba – Jack Ma, jest chyba jednym z najchętniej zapraszanych i wpływowych mówców. Uczestnicy konferencji bardzo sobie cenią jego skromny i bezpośredni przekaz.

Jack Ma, w odniesieniu do własnej korporacji, ma tylko jedną obawę – jak, będąc wielką firmą, porównywalną obecnie swoją wielkością do gospodarek średniej wielkości państw, zachować elastyczność i zwinność. Zwłaszcza że podstawą sukcesu Alibaby jest technologia. Jej dostępność i powszechność powodują, że modele biznesowe są łatwe do skopiowania. Odpowiedzią na ten problem jest nieustająca przemiana organizacji. Alibaba działa 20 lat i jest w nieustającym procesie restrukturyzacji. Zmiana to nie projekt, który zaczął się dziś i wiadomo, kiedy się skończy. Zmiana zaczęła się w momencie powstania firmy i jest głównym motorem jej rozwoju.

Osiągnięcie takiego stanu jest, szczególnie dla dużych korporacji, niezwykle trudne. Z jednej strony stają one przed wyzwaniami technologicznymi. Ich główne systemy, działające w sposób bezawaryjny i bardzo stabilny, niestety są na zmiany niezwykle „odporne”. Skoro kiedyś za cel postawiliśmy sobie „stabilność”, to trudno jest spodziewać się „elastyczności”. Z drugiej strony mamy ludzi. Przeprowadzono wiele badań wskazujących na wbudowany w organizm ludzki mechanizm zachowawczy. Nasz mózg zawsze podsuwa nam dotychczas sprawdzone rozwiązania. Dlatego nadal podstawą funkcjonowania korporacji jest struktura organizacyjna i hierarchia. Zanim zaczniemy nowe działanie w korporacji; zanim np. zaplanujemy sposób zdobywania nowego rynku – jako pierwsze stworzymy strukturę organizacyjną. Ustalimy, ilu będziemy mieli generałów, a ilu sierżantów. I jak tutaj znaleźć elastyczność?