Odpowiedź BCC na list Ambasadora Ukrainy
Wyrażam żal, jako lider największej organizacji indywidualnych przedsiębiorców w Polsce, że doszło do konfliktu Ukraina-Rosja. Przedsiębiorcy BCC posiadają swoje firmy i swoich partnerów w każdym z tych krajów. Polska chce prowadzić przyjazne interesy z oboma Państwami w atmosferze wolności, suwerenności i partnerstwa.
Posiadane przez nas informacje wskazują niestety jednoznacznie, że naruszenie tych wartości następuje ze strony naszego wielkiego i szanowanego partnera, jakim jest Rosja. Nie do przyjęcia są słowa prezydenta Putina, że Polska szkoliła ludzi dla wywoływania konfliktu przeciwko Rosji. To nieprawda. Trudno w tej całej sytuacji spodziewać się, że przedsiębiorcy polscy nie będą popierać sankcji wobec Rosji nakładanych przez Unię Europejską i USA. Zdają sobie sprawę, jakie znaczenie finansowo-polityczne będą miały dla Rosji działania UE i USA, obniżające np. ceny gazu czy ropy na świecie. Wystarczy przywołać decyzję prezydenta Ronalda Reagana w stosunku do ZSRR i jego rozpad.
Jako obywatele państwa należącego do NATO Polacy muszą oczekiwać pełnej gotowości Sojuszu do działania, choć rozwiązania siłowe są metodą na krótką metę. Jest jeszcze czas na pokojowe rozwiązanie konfliktu, wycofanie wojsk rosyjskich z Ukrainy, dyplomację. Zwracam się Panie Ambasadorze za Pańskim pośrednictwem i bezpośrednio do środowisk gospodarczych Rosji i Ukrainy, aby publicznie wystąpiły do swoich polityków o poszanowanie wartości stanowiących godność Człowieka i Państwa oraz sukces współpracy gospodarczej. Wszystkim nam, Ukraińcom, Rosjanom i Polakom na tym zależy.
Marek Goliszewski,
Prezes BCC