Odgłosy: Siła sprawcza
Wydaję się, że spore wrażenie nie tylko na obserwatorach amerykańskiej polityki wywarły owacje na stojąco w Kongresie dla nowego prezydenta USA Baracka Obamy za programowe przemówienie wygłoszone pod koniec lutego. Tym razem nie była to tylko kwestia kurtuazji, bo też i sytuacja nie po temu. Czym zatem nowy prezydent tak ujął salę? Jakie hasła czy odwołania spowodowały aż taki optymizm i demonstracyjną wręcz akceptację.
Marek Urbaniak
Ale zanim o tym, poszukajmy najpierw analogii. Czas, okoliczności i dramaturgia tego wystąpienia były swego rodzaju historyczną powtórką mowy inauguracyjnej wygłoszonej przez Franklina Delano Roosvelta, gdy obejmował prezydenturę w 1933 roku, czyli w okresie trwania w najlepsze (najgorsze) największego kryzysu gospodarczego XX wieku. Kryzys wszedł na salony „hut i banków” w październiku 1929 roku, ale stosowane w pierwszym okresie metody radzenia sobie z fatalną sytuacją gospodarczą nie przynosiły żadnych rezultatów. W powietrzu wisiała bezradność. Prezydent Roosvelt, rozpoczynając swoje rządzenie, sięgnął wtedy po rozwiązania wzorowane na przemyśleniach mało wówczas znanego brytyjskiego ekonomisty Johna Maynarda Keynesa, którego podstawowa praca zatytułowana „Ogólna teoria zatrudnienia, procentu i pieniądza”, ukazała się dopiero w 1936 roku. Te nowe propozycje, nowego prezydenta funkcjonują w historii pod nazwą programu Nowego Ładu (New Deal).
Czy zatem nie jest ciekawe, jakie są punkty wspólne obu tych wystąpień, które dzieli co prawda 75 lat, ale łączy dramatyzm i skala problemu?
Otóż prezydent Roosvelt zaczął od refleksji natury etycznej. Podkreślił, że „Jest to czas, kiedy przede wszystkim należy mówić prawdę, całą prawdę, szczerze i śmiało.” Wyraził też nadzieję, że panujący strach można opanować i uruchomić drzemiącą w społeczeństwie energię. Jednocześnie podkreślił, że przeżywane dramaty nie są wynikiem działania czegoś zewnętrznego w stosunku do człowieka. To nie jest problem kataklizmu wywołanego przez przyrodę, lecz „przez swój upór i niekompetencję władcy gieł...
Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:
- zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
- wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
- wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
- zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.
Uwaga:
- zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
- wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).
Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:
- bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI