Od Redaktora Naczelnego | Ekologia i inflacja
Wkroczyliśmy w rok 2023 z wyjątkowo dużą liczbą zmiennych w zakresach gospodarczym, politycznym czy też społecznym. Co więcej, stale zwiększał się będzie również poziom ryzyka związanego z wpływem zmian klimatu na naszą codzienność, a powrót do stanu równowagi w tym kluczowym cywilizacyjnie obszarze jest coraz bardziej złożony i niepewny. Wydaje się że liderom politycznym brakuje determinacji, która pozwoliłaby działać proporcjonalnie do poziomu degradacji środowiska.
Paradoksalnie jednak obserwowany obecnie kryzys energetyczny może się dobrze przysłużyć dyskusji w zakresie ekologii. Jak wskazuje dr inż. Krystian Szczepański, dyrektor Instytutu Ochrony Środowiska – Państwowego Instytutu Badawczego (patrz str. 30) dzięki temu, że tak daje się we znaki zaczynamy dostrzegać konieczność zmiany naszego postępowania. Zaczęliśmy oszczędzać energię, a także przeformułowywać sposób myślenia, w efekcie czego transformacja energetyczna może przyspieszyć. Może to być jeden z pozytywnych efektów obecnego kryzysu. Jednocześnie wydaje się, że w najbliższych latach będziemy musieli się zastanowić, co zrobić z energetyką węglową. Jakie działania wdrożyć, żeby była jak najmniej szkodliwa dla środowiska i klimatu, bo chyba to węgiel będzie takim paliwem przejściowym, które pozwoli w perspektywie 8-10 lat przejść na źródła docelowe. Proces transformacji będzie dzięki temu o wiele szybszy, jednak obecnie największym wyzwaniem jest właściwy dobór rozwiązań, dzięki którym energetyka węglowa byłaby jak najmniej szkodliwa dla środowiska i klimatu – podkreśla dr Krystian Szczepański.
Według styczniowej analizy Global Risks Report 2023 Światowego Forum Ekonomicznego w Davos (patrz str. 16) niepowodzenie dotychczasowych działań na rzecz klimatu jest pierwszym długoterminowym globalnym zagrożeniem. W perspektywie krótkoterminowej, jak oceniają twórcy raportu, największym zagrożeniem jest z kolei inflacja. Prof. Marian Gorynia, prezes Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego, podkreśla, że trzeba zrobić wszystko, aby inflację opanować (patrz str. 10). Jej szkodliwy wpływ na przebieg procesów gospodarczych jest bowiem niepodważalny – poczynając od hamowania wzrostu i rozwoju gospodarczego, poprzez pogłębianie nierówności, aż po narastanie konfliktów wynikających ze spirali cenowo-płacowej. Często jednak zalecenia ekonomiczne nie idą w parze z logiką rywalizacji politycznej, co jest szczególnie widoczne w latach wyborczych – zauważa prof. Marian Gorynia.
Zachęcam do lektury lutowego numeru „Miesięcznika Finansowego Bank”. Prezentujemy w nim możliwe scenariusze gospodarcze, omawiamy też perspektywy ekonomiczne na rok bieżący i najbliższe lata.