Obecny poziom stóp sprzyja polskiej gospodarce
Zgodnie z oczekiwaniami w kwietniu stopy procentowe NBP utrzymane zostały na dotychczasowym poziomie. Stabilizacja kosztu pieniądza sprawia, że polska polityka pieniężna odbiega od nastawienia banków centralnych w innych krajach, które coraz bardziej łagodzą swoje nastawienie do polityki. Obniżenie stóp w momencie, gdy miesiąc wcześniej do takiej decyzji Rady nie skłoniła ani niższa projekcja inflacyjna, ani decyzje ECB, byłoby trudne do wytłumaczenia, tym bardziej, że RPP niejednokrotnie podkreślała, że przedłużająca się deflacja nie stanowi problemu dla aktywności gospodarczej szczególnie, że wzrost pozostaje na wysokim poziomie. Jest to czynnik wspierający złotego. Podczas konferencji prasowej prezes M. Belka powiedział, że obecny poziom stóp sprzyja polskiej gospodarce, a ostatnie dane nie zwiększyły przekonania Rady, iż koszt pieniądza należy obniżyć. Belka powtórzył, że RPP powinna mieć „amunicję” w postaci możliwości zmian stóp procentowych, gdyby sytuacja na świecie wymagała reakcji. Zgodny z oczekiwanymi wydźwięk kwietniowego posiedzenia RPP nie miał wpływu na notowania złotego.
Na rynku eurodolara w centrum uwagi znajdowała się wieczorna publikacja protokołu z marcowego powiedzenia amerykańskie Rezerwy Federalnej. Licząc, że Minutes wykażą, iż niektórzy członkowie FOMC popierają podwyżki stóp w większym stopniu niż prezes J. Yellen, dolar umacniał się względem euro. Wspólnej walucie silnego wsparcia nie dały nawet publikowane wczoraj lepsze od oczekiwanych dane z Niemiec. W lutym dynamika produkcji wyniosła -0,5% m/m wobec szacowanego spadku o 1,8% dając nadzieje na możliwy lepszy wynik dla PKB za 1q16. Mocniejsze wyniki to głównej mierze wynik silnego miesięcznego wzrostu produkcji budowlano-montażowej. W rezultacie pod koniec sesji europejskiej kurs EURUSD powrócił w okolice poziomu 1,133. Wsparcie wybroniło się i jeszcze przed publikacją protokołu z marcowego posiedzenia Komitetu Otwartego Rynku Rezerwy Federalnej kurs EURUSD wzrósł do 1,143. Po publikacji Minutes obraz rynku eurodolara już niewiele się zmienił.
Jak wynikało z protokołu, członkowie FOMC dyskutowali w ubiegłym miesiącu, czy właściwe byłoby podniesienie stóp w kwietniu, jednak zgodzili się, że ryzyka związane ze spowolnieniem w globalnej gospodarce uzasadniają ostrożność. Podwyżka kosztu pieniądza, przy występujących obecnie ryzykach dla amerykańskiej gospodarki „świadczyłaby o pośpiechu, który nie wydaje im się właściwy”. Tylko dwóch przedstawicieli Fed chciało podwyżki już w marcu. Najbliższe posiedzenie FOMC zaplanowane jest na 26-27 kwietnia.
Na rynku stopy procentowej przed posiedzeniem RPP nie doszło do istotniejszych zmian notowań. Decyzja Rady o pozostawieniu stóp procentowych na niezmienionym poziomie też została przyjęta neutralnie przez inwestorów. Niemniej podczas konferencji prasowej, tak jak się spodziewaliśmy, przedstawiciele Rady nieco zaskoczyli rynek sygnalizując, wręcz podkreślając, brak potrzeby zmian polityki pieniężnej w średnim terminie. W efekcie krzywa FRA podniosła się wyraźnie – w przypadku FRA9x12 o 4 pb. W kolejnych dniach spodziewamy się dalszego wzrostu krótkiego końca krzywej w kierunku 1,50%.
Ministerstwo Finansów na czwartkowej aukcji powinno wyemitować obligacje skarbowe o maksymalnej wartości 6,0 mld PLN przy popycie zbliżonym do 9 mld PLN. Zakładamy, że MF wyemituje OK1018 za 2 mld PLN i DS0726 za 4 mld PLN. Spodziewamy się, że rentowność papierów OK1018 zostanie ustalona blisko 1,57%, natomiast DS0726 w okolicach 2,88%. Resort nie powinien mieć trudności z uplasowaniem całej podaży. Popyt będzie wspierać poprawa sentymentu na rynkach bazowych, wciąż możliwe poluzowanie polityki pieniężnej w Polsce, prawdopodobne dalsze rozluźnianie polityki pieniężnej w Europie, wykluczenie obligacji skarbowych z tzw. podatku bankowego w Polsce, a także wykup obligacji PS0416 i wypłata odsetek (25 kwietnia). Z kolei popyt będzie ograniczać wysoka wycena obligacji 2-letnich, odpływ kapitału inwestorów zagranicznych, a także obawy przed obniżeniem ratingu Polski podczas zbliżającej się weryfikacji ocen kredytowych przez agencje.
Joanna Bachert,
Mirosław Budzicki,
PKO Bank Polski