O zasadach dobrej komunikacji społecznej oraz o spostrzeżeniach prelegenta konferencji Nowoczesny Samotrząd – Zarządzanie i Finanse

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

o. dr Paweł Krupa – Dyrektor Instytutu Tomistycznego w Warszawie o zasadach dobrej komunikacji społecznej oraz o spostrzeżeniach prelegenta konferencji Nowoczesny Samotrząd – Zarządzanie i Finanse

o. dr Paweł Krupa: Kiedy zobaczyłem salę pełną ludzi – samorządowców i bankierów – przede wszystkim zwrócili moją uwagę samorządowcy. Bardzo mnie poruszyło, że jest tylu ludzi – a przecież to tylko mała cząstka – z małych i większych miast, którzy przyjeżdżają po to, aby rozmawiać o tym jak prowadzić samorząd, jak pomagać lokalnie ludziom w czynieniu dobra. To jest fascynujące.

Jeśli chodzi o bankierów to muszę powiedzieć, że kiedy była część sesji bankowej połowy rzeczy absolotnie nie zrozumiałem, ale twardo się trzymałem, nie zasnąłem ani na chwilę. Bardzo ciekawa i godna polecenia jest inicjatywa takich spotkań samorządowców, którym czasami brak pieniędzy, z bankami, które są im potrzebe zarówno do zarządzania pieniędzmi, do współdziałania czy współfinansowania. Jest bardzo dobrą rzeczą, że jest takie miejsce w którym mogą się spotkać i porozmawiać.

Większość z tego, co mówiłem przygotowałem już wcześniej. Jedna, czy dwie rzeczy były zainspirowane, podkreślone tym, co wysłuchałem – a konkretnie ostatnią częścią tego dnia, a mianowicie prezentacją programów komputerowych, które mają ułatwić kontakt z bankami.

Kiedy słuchałem osób prezentujących te programy to jest to imponujące, bo standardy są potrzebne, pewne ujednolicenie naszych procedur jest potrzebne, ale z drugiej strony pomyślałem sobie, że już nie napiszę listu do banku, tylko mu wyślę formułkę. Te fragmety mojego wystąpienia, które tak mocno podkreślałem dotyczą człowieka, rozmowy z nim, dialogu, wysłuchiwania drugiej strony było dla mnie bardzo ważne. Komunikacja, jeżeli nie ma na celu człowieka – zarówno tego, do którego mówię, ale również mnie samego – nie ma sensu. Przeradza się tylko w marketing, a jest to bardzo specyficzna forma komunikacji i prawdę powiedziawszy zastanawiałbym się czy jest nią w ogóle.

Komunikować to znaczy coś wspólnie mieć, w czymś być wspólnie. Gdy ktoś mi coś sprzedaje to nie wiem czy to jest wspólnota. Ale gdy ktoś ze mną rozmawia, słucha moich argumentów, ja słucham jego i jesteśmy gotowi aby dążyć do jednomyślności i mamy w sobie gotowość, że gdzieś chcemy się spotać to jest to fantastyczne. To jest ogromna wartość. To jest komunikacja.

Zobacz również rozmowę w wersji wideo.

aleBank.pl