O trendach na rynku kredytowym w pierwszej połowie roku

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

151102.cholewa.mariusz.01.400x200Mariusz Cholewa - Prezes Biura Informacji Kredytowej

Pierwsze półrocze 2015 roku to był dobry czas dla rynku kredytowego w Polsce – zarówno dla klientów jak i dla instytucji finansowych. Polacy zaciągnęli ponad 40 mld kredytów konsumpcyjnych  – o 6 proc. więcej niż w roku ubiegłym. Liczbowo to jest 3 proc. mniej natomiast widać, że jest większe zainteresowanie kredytami na wyższe kwoty. Kredytów poniżej 4 tys. zł jest udzialanych o kilka procent mniej niż w roku ubiegłym.

W kredytach mieszkaniowych Polacy zaciągnęli 20 mld kredytów to jest o jeden procent mniej niż w roku ubiegłym. Po wnioskach kredytowych z miesięcy wakacyjnych widzimy, że możemy się spodziewać pozytywnego trendu – zarówno w kredytach mieszkaniowych, jak i konsumpcyjnych. Spłacalność kredytów jest na stałym poziomie – nie widzimy negatywnych trendów. W przypadku kredytów mieszkaniowych 1,7 proc. ma opóźnienie powyżej 90 dni. Kredyty złotowe – ilość przeterminowanych kredytów to 2 proc., frankowych 1, 4 proc., pozostałe waluty – 1,7.

W sposób szczególny przyjrzeliśmy się osobom młodym – 18 – 24 lata. Wiemy, że pół miliona takich osób, tj. co 7 osoba z tej grupy wiekowej, ma co najmniej jedno zobowiązanie kredytowe. Łączna wartość zaangażowania kredytowego to 6 mld zł. To nie jest dużo biorąc pod uwagę, że co drugi dorosły Polak ma kredyt – łączna wartość zaangażowania kredytowego Polaków jest na poziomie 500 mld zł.

Dwie ciekawostki – młodzi ludzie mówią, że gdyby mieli pójść po finansowanie to woleliby pójść do banku niż innej instytucji finanoswej. Druga kwestia – polowa z nich mówi, że jeśli chcieliby pójść po kredyt to poszliby do oddziału. To jest zaskakujące w dobie dygitalizacji. Młodzi wolą drogę tradycyjną.

Zobacz również rozmowę w wersji wideo.

aleBank.pl