Nuk w banku spółdzielczym (14) Rebus informatyczny
Firmy IT muszą doskonalić systemy do zarządzania ryzykiem w kierunku zgodnym z oczekiwaniem swoich klientów. Nawet jeśli jest to zadanie karkołomne, bo spółdzielcy to... wielcy indywidualiści.
Wiesław Żółtkowski
Systemy informatyczne służą procesowi księgowania zdarzeń gospodarczych, pozwalają na raportowanie danych w formułach określanych przez prawo, w tym spełnianie wymogów sprawozdawczych NBP i KNF. Są scentralizowane, co oznacza, że banki mają jedną księgę obejmującą relacje z wszystkimi klientami. Dane są w jednym miejscu i teoretycznie można je analizować w dowolny sposób. W praktyce nie jest to jednak takie proste. Występują dwa obiektywne ograniczenia:
- raportować można tylko to, co wcześniej zostało zarejestrowane,
- system informatyczny musi mieć zdolność do tworzenia raportów.
Czy wiemy, czego chcemy?
Czy łatwo to zmienić? Niestety nie. Bariery są oczywiste, i raczej nie chodzi o problemy techniczne. W bankach komercyjnych od dawna osiąga się taką sprawność systemów informatycznych, o której BS-y tylko mogą marzyć. Systemy te kosztowały setki milionów złotych, a ich funkcjonowanie wymaga wysokokwalifikowanej kadry. Czy to przesądza, że banki spółdzielcze są skazane na gorszą informatykę? Czy o wszystkim musi rozstrzygać brak porównywalnych zasobów kadrowych i finansowych? Sądzę, że nie.
Problem zawiera się w tym, że trzeba mieć dostatecznie dużo wiedzy, aby wiedzieć, czego się chce. Spółdzielcy powinny „chcieć” trochę inaczej. Przesądza o tym skala i zakres prowadzonej działalności. Mała liczba jednorodnych transakcji znakomicie upraszcza zadania stojące przez systemami. Nawet jednak proste transakcje wymagają zdefiniowania potrzeb, a to ciągle okazuje się trudne.
Co mogą firmy IT?
Firmy informatyczne często oferują BS-om narzędzia będące uproszczonymi kopiami starych systemów oferowanych wcześniej już bankom komercyjnym. Niestety po stronie banków spółdzielczych nie ma wielu partnerów do merytorycznej rozmowy i precyzyjnego określenia swoich potrzeb i wymagań. Firmy IT są też w niełatwej sytuacji. Oferują BS-om produkty seryjne, inaczej niż w bankach komercyjnych, gdzie każdy system jest „uszyty” na miarę klienta. Tylko seryjny produkt może być sprzedany tanio, na miarę możliwości spółdzielców.
Próbowałem namawiać spółdzielców do zorganizowania spotkań użytkowników danego systemu i przy pomocy ekspertów wspólnego wypracowania listy oczekiwań oraz żądań. Mimo że znajdowało to zrozumienie, nigdy nie przełożyło się na działanie. Najczęściej więc firmy IT same określają wymogi systemów i narzędzi na miarę kwalifikacji swoich specjalistów. W zmianie tej sytuacji znajduje się klucz do poprawy funkcjonalności systemów dla banków spółdzielczych.
Mitręga i ryzyko błędów
Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:
- zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
- wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
- wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
- zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.
Uwaga:
- zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
- wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).
Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:
- bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI