Nowy podatek od oszczędności w Belgii
W ostatnich cyklach budżetowych kilkakrotnie zwiększano składki bankowe. Febelfin, zrzeszenie bankowe w Belgii, stawia więc otwarte pytanie, jak długo będzie można kontynuować tę politykę.
Sektor bankowy w tym kraju wzywa rząd do rozpoczęcia dialogu w sprawie wspólnego stawienia czoła wyzwaniom, jakie niesie przyszłość, zwłaszcza przejście do zrównoważonego społeczeństwa oraz wzmocnienie struktury gospodarczej i dobrobytu.
Kolejne opodatkowanie oszczędności belgijscy bankowcy uznają za „godne ubolewania”. Twierdzą, że jest to niezrozumiałe posunięcie rządu, który szczyci się chęcią zwiększenia zysków dla oszczędzających.
To działanie ściśle budżetowe, które uderzy w zwykłą bankowość detaliczną i opodatkowanie „raz po raz tej samej działalności”, czyli oszczędności.
Argumenty przeciwko podatkowi
Z analiz wynika, że w porównaniu z krajami sąsiadującymi z Belgią, banki w tym kraju podlegały już wcześniej znacznie wyższym składkom i opłatom od depozytów niż zagraniczni odpowiednicy. Działanie to znów wpłynie na zdolność banków do udzielania kredytów przedsiębiorstwom i gospodarstwom domowym oraz pełnienia swojej roli w gospodarce.
Febelfin podkreśla, że zadaniem każdego banku jest właściwa ocena ryzyka i określenie zwrotu, jaki może zaoferować z lokat oszczędnościowych. W tej analizie trzeba teraz uwzględnić dodatkowy podatek.
Ponadto środek ten wpłynie na konkurencyjność belgijskiego sektora finansowego w kontekście europejskim i międzynarodowym.
Febelfin niepokoi więc fakt, że kolejny raz banki proszone są o wypełnienie budżetu bez oceny wagi dodatkowych wpływów, które mają wynikać z ograniczenia możliwości odliczenia podatku bankowego.
Ponadto, poprzez wprowadzenie dodatkowej progresywnej opłaty bankowej, rząd chce zyskać dodatkowe dochody od największych instytucji finansowych. Można kwestionować podatek liczony wyłącznie od wielkości instytucji, a nie od zysków. Tłumi to aspiracje przedsiębiorstw do dalszego rozwoju.
Jakie daniny płacą banki w Belgii?
Przypomina się też, że zyski banków belgijskich nie są wyższe od zysków banków w innych krajach UE. Banki belgijskie są na ich tle przeciętne, a nawet plasują się w drugiej połowie stawki.
W 2022 r. banki przekazały łącznie 3,61 mld euro podatków. Oprócz klasycznych podatków (podatek od osób prawnych w wysokości 1,10 miliarda euro), także składki na ubezpieczenia społeczne (855 milionów euro).
Sektor finansowy podlega też szczególnym opłatom, które nie mają zastosowania do innych sektorów w Belgii, np. roczny podatek od instytucji kredytowych (TAEC), składka SGD, składka na fundusz restrukturyzacji i uporządkowanej likwidacji. Łącznie dało to ok. 1,7 miliarda euro w 2022 r., co wpływa bezpośrednio do budżetu państwa.
W Belgii do budżetu wpłacane są również składki SGD płacone przez banki, które służą ochronie oszczędności.
Te składki mają zostać jeszcze bardziej zwiększone w br. i latach następnych.