Nowe propozycje dla „frankowiczów” bez szczegółów
Prezydenckie propozycje dla zadłużonych w walutach rozwodnione i rozłożone w czasie. Bez wpływu na złotego, który zyskuje na bazie dobrych nastrojów dla rynków wschodzących po zmianie percepcji w kwestii przyszłości polityki pieniężnej w USA. Będzie dalej odzyskiwał straty. Posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej przejdzie bez echa.
Ostatnia sesja przyniosła dalsze wzrosty cen akcji na parkietach całego świata, zwiększenie zaangażowania w ryzyko, ale też spadek rentowności obligacji. Złoty kontynuował odzyskiwanie strat wraz z poprawą pozycji większości walut gospodarek wschodzących. Kurs EUR/PLN trwale zadomowił się poniżej 4,36, co generuje sygnał dalszych spadków. USD/PLN oddalił się od 3,85, ale będzie w najbliższych dniach kierował się powyżej tej bariery. Niska zmienność na CHF/PLN i nadal słaby funt to obraz podstawowych par złotowych.
Eksperci Kancelarii Prezydenta RP przedstawili propozycje rozwiązania problemu zadłużonych w walutach obcych. Zalecają zwrot przez banki klientom spread’ów pobieranych z tytułu umów kredytowych. Rekomendują usunięcie z umów klauzul denominacyjnych i zmianę kredytu na „złotowy” („odwalutowanie”) z zastosowaniem tzw. kursu sprawiedliwego. Ten miałby być wyliczany na 4 różne sposoby. Klient sam miałby zdecydować, która opcja jest dla niego najkorzystniejsza. W jednej z opcji są również za zwrotem nieruchomości, co miałoby całkowicie anulować zobowiązanie pożyczkowe klienta. Projekty zakładają dobrowolność. Kredytobiorcy będą występować z wnioskiem o zastosowanie metod restrukturyzacji, które przewiduje ustawa. Będą mieli na to rok.
Przedstawiciele zespołu nie podali szczegółowych skutków finansowych zaproponowanych rozwiązań. Według nich nie zagrażają one stabilności systemu bankowego. – W naszych propozycjach nie ma czarnego scenariusza – powiedział członek zespołu prof. J. Mielcarek. Według niego potencjalny koszt dla banków może wynieść 30-40 mld zł, rozłożonych w ciągu 30 lat. – Nie przewidujemy jakiś większych zawirowań na giełdzie, bo to nie jest taka koncepcja, która mogłaby być odebrana jako zagrażająca sektorowi bankowemu – podkreślił. Z kolei prof. W. Modzelewski zaznaczył, że rozwiązanie nie będzie finansowane ze środków publicznych, a poprzez model sekurytyzacyjny rozkładający koszty w czasie.
Wtorkowa konferencja nie rozwiała obaw dotyczących restrukturyzacji kredytów walutowych, lecz dało się odczuć chęć złagodzenia projektu po tym, jak Komisja Nadzoru Finansowego oszacowała koszty poprzedniej propozycji na blisko 70 mld zł. Złoty na konferencję prasową nie zareagował. Pozostaje mocniejszy dzięki pozytywnym nastrojom na rynkach globalnych. Temat „frankowiczów” powróci w momencie przedstawiania ostatecznego kształtu projektu ustawy.
Dziś ostatnie posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej (RPP) pod przewodnictwem M. Belki. Stopy procentowe pozostaną na dotychczasowym poziomie. W naszej ocenie nie ulegną zmianie co najmniej do końca roku. Nieliczni ekonomiści wciąż spodziewają się, że oprocentowanie w Polsce może zostać obniżone. Większość członków RPP dość jednoznacznie opowiadała się za pozostawieniem parametrów polityki pieniężnej bez zmian. Cięcie w obecnej sytuacji w niewielkim stopniu wpłynęłoby na poziom kosztów obsługi zadłużenia, a pozbawiło bank centralny amunicji pozostającej w arsenale środków na wypadek pogorszenia kondycji gospodarki oraz mogła niekorzystnie wpłynąć na wciąż niedowartościowanego złotego. Popołudniowa konferencja prasowa M. Belki przejdzie bez echa i reperkusji dla rynków.
Damian Rosiński
Dom Maklerski AFS