Niewykorzystana szansa na wzrost

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

gielda.04.200xByki, które w pierwszej części dnia radziły sobie ze zmiennym powodzeniem, po południu zyskały wsparcie w danych z amerykańskiej gospodarki. Euforii jednak nie było, a końcówka sesji rozczarowała.

Czwartkowa sesja na warszawskim parkiecie zaczęła się od niewielkiego spadku indeksów. WIG20 tracił na otwarciu 0,5 proc., szybko jednak znalazł się nad kreską, a chętnych do kupna akcji przybywało. Poprawa nastrojów miała swoje źródło w rosnącym optymizmie na głównych giełdach europejskich. Pewne znaczenie mogła mieć jednak chęć obrony przez naszych inwestorów indeksu największych spółek przed spadkiem poniżej poziomu 2160 punktów, który także dzień wcześniej podziałał na byki mobilizująco. Po powrocie w okolice 2200 punktów sytuacja się ustabilizowała, a podaż nie wykazywała chęci do bardziej agresywnych działań. Podobnie jak dzień wcześniej, w czwartek wśród największych spółek prym we wzrostach wiodły banki. Jeszcze przed południem akcje Pekao i PKO zyskiwały po ponad 2 proc. Później skala zwyżki zwiększyła się do 3-4 proc., a do wspomnianej dwójki dołączyły walory BRE. Wczesnym popołudniem rolę liderów przejęły papiery PKN Orlen i Lotosu, rosnące po ponad 5 proc. Kolejny dzień słabo radziły sobie akcje Bogdanki i Jastrzębskiej Spółki Węglowej. W gronie naszych surowcowych tuzów nie błyszczały papiery KGHM, choć po środowym spadku o 7 proc. notowania miedzi odrabiały straty.

>> Modules Anywhere >>> –>


Reklama