Niebezpiecznie szybki wzrost płac
Rząd podniósł płacę minimalną, która od przyszłego roku wyniesie 2250 zł, a stawka godzinowa 14,7 zł. To więcej niż rząd proponował wcześniej. „Solidarność” domagała się podwyżki do 2278,5 zł, a OPZZ do 2383 zł, ale ostatecznie związki zaakceptowały rządową podwyżkę.
Podwyżka płacy minimalnej o 7,1 % na razie nie będzie miała większego znaczenia dla gospodarki, gdyż bezrobocie praktycznie nie istnieje, choć nie wszystkie osoby znajdują pracę w swoich zawodach. Większym jednak problemem jest brak pracowników, zwłaszcza w budownictwie i usługach, więc przedsiębiorcy, zwykle niechętni podwyżkom płac mają słabe argumenty.
Wzrost płacy minimalnej wpłynie na pozostałe wynagrodzenia
Problem jednak w tym, że płace minimalne ciągną w górę wynagrodzenia średnie, choćby dlatego, że niektóre kontrakty mają za podstawę płacę minimalną (np. wynoszą jej 3-krotność). Z drugiej strony coraz wyższe wynagrodzenie minimalne sprawia, że nasila się płacowa asymetria. W każdym kraju dochody ludności nie rozkładają się symetrycznie. Więcej jest osób o niższych niż średnie dochodach niż osób o dochodach wyższych. W efekcie tzw mediana wynagrodzeń (czyli wielkość, dzieląca grupę na dwie równe części) wynosi około 80 % średniego wynagrodzenia.
Znacznie wyższe mają pracownicy w dużych przedsiębiorstwach, a zwłaszcza w firmach z kapitałem zagranicznym (w 2015 roku zarobki były w nich o 44 % wyższe od średniej krajowej). Wzrost płacy minimalnej odczują więc przede wszystkim małe i średnie firmy, w których duża część pracowników otrzymuje już teraz wynagrodzenie niewiele większe od płacy minimalnej. W tych samych firmach często praktyką jest wynagradzanie nierejestrowane (popularnie „pod stołem”), nieopodatkowane i nie obciążone stawkami ZUS. Im wyższa płaca minimalna, tym częstsze są tego rodzaju praktyki.
Napędzamy inflację?
Polska ma jedną z najwyższych płac minimalnych w naszej części Europy. W dodatku w ostatnich latach płaca minimalna rosła bardzo szybko. Od roku 2010 wzrosła, licząc w złotych, o 60 %, a w euro o 50 %. W ostatnich latach szybko też rosną wynagrodzenia średnie (oraz mediana). W okresie szybkiego wzrostu produkcji i produktywności nie jest to czynnik hamujący gospodarkę. Ale w I półroczu przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło o 7,3 %, czyli szybciej niż wydajność.
Wynagrodzenia – inaczej niż ceny produktów – są wielkością sztywną. Pracownicy godzą się na ich nominalne obniżenie tylko w wyjątkowych sytuacjach, na przykład w obliczu ostrego kryzysu finansowego, takiego jaki przeżywała Grecja, Bułgaria lub małe kraje bałtyckie. Sztywność płac jest przyczyną szybkiego wzrostu bezrobocia w okresie spowolnienia gospodarczego, a także pogłębienia recesji. Rosnące szybciej niż wydajność płace są też jedną z przyczyn inflacji, która sprawia, że realne wynagrodzenia (uwzględniające siłę nabywczą) spadają do poziomu, który jest dla przedsiębiorców do zaakceptowania.
Miesięczne wynagrodzenie minimalne w euro
Kraje | 2010 | 2018 |
Belgia | 1 387,50 | 1 562,59 |
Bułgaria | 122,71 | 260,76 |
Czechy | 302,19 | 468,87 |
Niemcy | : | 1 498,00 |
Estonia | 278,02 | 500,00 |
Irlandia | 1 461,85 | 1 613,95 |
Grecja | 862,82 | 683,76 |
Hiszpania | 738,85 | 858,55 |
Francja | 1 343,77 | 1 498,47 |
Chorwacja | 385,48 | 465,72 |
Łotwa | 253,77 | 430,00 |
Litwa | 231,70 | 400,00 |
Luksemburg | 1 682,76 | 1 998,59 |
Węgry | 271,80 | 418,47 |
Malta | 659,92 | 747,54 |
Holandia | 1 407,60 | 1 594,20 |
Polska | 320,87 | 480,20 |
Portugalia | 554,17 | 676,67 |
Rumunia | 141,63 | 407,45 |
Słowenia | 597,43 | 842,79 |
Słowacja | 307,70 | 480,00 |
Wielka Brytania | 1 076,46 | 1 463,80 |
Albania | 130,47 | 190,58 |
Serbia | 222,37 | 282,51 |
Turcja | 338,33 | 380,16 |
USA | 872,32 | 1 077,94 |
Źródło: Eurostat