NBP do budżetu w tym roku nie da, bo sam nie ma

NBP do budżetu w tym roku nie da, bo sam nie ma
Wikimedia Commons, Andrzej Barabasz (Chepry)
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
W 2017 roku budżet państwa został zasilony wpłatą z zysku NBP w wysokości 8,75 mld zł. Stało się to możliwe, dzięki rekordowemu zyskowi naszego banku centralnego w 2016 roku - 9,2 mld zł. Wpłata obniżyła potrzeby pożyczkowe państwa, co przyczyniło się do ustabilizowania długu publicznego.

#NBP po bardzo udanym roku 2016, zanotował w 2017 stratę. Wprawdzie nie jest rekordowa, ale w pogorszy sytuację tegorocznego budżetu #budżet @nbppl

W ustawie na rok 2018 rząd nie przewidywał wpłaty z zysku NBP, ale po cichu liczył, że jakiś zysk będzie wypracowany i bank pomoże finansować dług państwa. Również w poprzednich latach w ustawie budżetowej albo w ogóle nie uwzględniano wpłaty z zysku NBP, albo wpisywano kwoty minimalne. Potem okazywało się, że zysk jest całkiem spory i jego wpłata (95% zysku NBP dla państwa, 5% na potrzeby banku), dokonywana zwykle w maju poprawiała humory ministrów finansów.

W tym roku wpłaty jednak nie będzie. NBP po rekordowym roku 2016, zanotował w 2017 stratę. Wprawdzie nie jest rekordowa, ale w pogorszy sytuację tegorocznego budżetu.

W tym roku wpłaty jednak nie będzie. NBP po rekordowym roku 2016, zanotował w 2017 stratę. Wprawdzie nie jest rekordowa, ale w pogorszy sytuację tegorocznego budżetu.

Czytaj także: Wynik finansowy NBP za 2017 rok: 2,5 mld zł na minusie >>>

Zysk lub strata banku centralnego w niewielkim stopniu zależą od jakości zarządzania. W odróżnieniu bowiem od banków komercyjnych, celem banków centralnych jest stabilizacja pieniądza (cel inflacyjny), a także utrzymanie wzrostu gospodarczego i niskiego bezrobocia. Ten drugi cel jest explicite wpisany do statutu Banku Rezerwy Federalnej USA. Ale także banki, które tego w statutach nie mają, obserwują nie tylko wysokość inflacji, ale też wzrost i stabilność gospodarki.

Zarabiają na inwestowaniu swych rezerw walutowych, na różnicy w oprocentowaniu lokat, składanych przez banki komercyjne i pożyczek dla banków, a także na różnicach kursowych. Część zysku na ogół odprowadzają do budżetu państwa, ale nie ma sztywnej reguły, jaką część.

Do tej pory tylko raz wynik ujemny

W poprzednich latach NBP tylko raz miał wynik ujemny – w roku 2007 wyniósł aż 12,4 mld zł. Ta strata była rozliczana przez kilka lat i dlatego NBP nie wykazywał zysku w roku 2008, 2013 i 2014. Za to w 2015 i 2016 wykazał zyski rekordowe. Wynikały one częściowo ze spadku wartości złotego wobec głównych walut świata, w których bank utrzymuje swoje rezerwy. Część różnic kursowych jest uznawana za zysk banku. Gdy złoty się wzmacnia, różnice kursowe negatywnie wpływają na wynik. Sprawa różnic kursowych budzi zresztą kontrowersje. Kilka razy rząd toczył o nie z NBP spór, nie zgadzając się na zaniżanie zysku, a tym samym wpłaty do budżetu.

W ubiegłym roku złoty umocnił się wobec euro o 6,1%, a wobec dolara aż o 20%. Tym samym wartość naszych rezerw walutowych przeliczanych na złote spadła, co w efekcie dało stratę NBP. Jednocześnie jednak spadło też zadłużenie zagraniczne, przeliczane na złote, dzięki czemu spadł dług publiczny.

A zatem w roku ubiegłym finanse państwa odniosły podwójną korzyść – z wysokiego zysku NBP w roku 2016 i z umacniania się złotego w 2017. W tym roku będzie trudniej, bo złoty przestał się umacniać (do końca kwietnia zyskał 1 % do dolara i stracił 1 % do euro), a w dodatku budżet nie będzie zasilony zyskiem NBP.

Wynik Narodowego Banku Polskiego w mln zł

RokWynik
20051219
20062609
2007-12427
20080,0
20094166
20106529
20118637
20125541
20130,0
20140,0
20158279
20169201
2017-2500*)

Źródło: Sprawozdania finansowe NBP

*) dane wstępne, przybliżone