Na styku dwóch światów: jak startupy i duże przedsiębiorstwa budują nową polską gospodarkę?
58 milionów na wsparcie startupów
Pilotaż Scale UP, który wystartował pod koniec 2016 roku, miał połączyć potencjał intelektualny młodych firm technologicznych z wiedzą, doświadczeniem oraz zasobami dużych przedsiębiorstw, w tym spółek Skarbu Państwa. Realizacji projektu, na który przeznaczono ponad 58 milionów złotych, podjęło się dziesięć programów akceleracyjnych, a liczba startupów objętych projektem wynosi obecnie niemal 270. MIT Enterprise Forum Poland, jako jeden z pierwszych akceleratorów biorących udział w pilotażu, przedstawił wstępne rezultaty współpracy ze startupami technologicznymi i dużymi przedsiębiorstwami.
– Za nami dwie edycje programu realizowanego w ramach Scale UP. 45 startupów technologicznych, które przeszły proces akceleracji we współpracy z dużymi przedsiębiorstwami, w tym m.in. spółkami Skarbu Państwa, uczestniczyły w specjalnie przygotowanych dla nich warsztatach, sesjach doradczych, korzystały ze wsparcia doświadczonych mentorów i ekspertów. Wielu z nich program otworzył drzwi do współpracy z dużymi przedsiębiorstwami, takimi jak PKO Bank Polski, Grupa PGNiG, Grupa KGHM czy Grupa Adamed – mówi Paweł Bochniarz, prezes zarządu Fundacji Przedsiębiorczości Technologicznej. – To z kolei umożliwiło dalszy rozwój startupów. Ponad 30 proc. z nich pozyskało nowych klientów bezpośrednio po akceleracji, 4 pozyskało inwestorów, a ponad połowa stworzyła nowe miejsca pracy – dodaje.
Współpraca niełatwa, ale możliwa
Jak podkreślali goście konferencji „Na styku dwóch światów”, realizacja programu pilotażowego Scale UP dobitnie pokazała, że współpraca w modelu otwartej innowacyjności nie jest prosta. Korporacje przyzwyczajone są do samowystarczalności i aby efektywnie wdrażać innowacje opracowane przez startupy, muszą nierzadko modyfikować wewnętrzne procedury, rozwijać kompetencje pracowników, adaptować systemy motywacyjne, a nade wszystko zmieniać kulturę organizacyjną.
– Startupy są elastyczne, innowacyjne, kreatywne, ale brakuje im kapitału, mają zerowe lub niskie obroty. Duże przedsiębiorstwa posiadają za to zasoby, w tym finansowe, natomiast ze względu na rozległą strukturę korporacyjną i regionalną brak im elastyczności wobec ciągle zmieniającego się rynku klienta. Mentalnie to dwa światy – bardzo niewielu twórców startupów czy menedżerów korporacji jest w stanie odnaleźć się w roli drugiej strony, zrozumieć jej cele i motywacje – twierdzi Anna Brussa, dyrektor Departamentu Rozwoju Startupów w Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. – Scale UP animuje współpracę startupów i dużych firm – pośrednikiem jest doświadczony podmiot rozumiejący język i mentalność zarówno świata młodych firm, jak i korporacji – dodaje.
Obecny na konferencji Jan Filip Staniłko, dyrektor Departamentu Innowacji w Ministerstwie Przedsiębiorczości i Technologii porównał startupy i duże przedsiębiorstwa do kowbojów i Indian, którzy wzajemnie się zwalczali, odnosząc naprzemiennie sukcesy. Jak zaznaczył, realizacja pilotażu Scale UP miała na celu m.in. uzyskanie odpowiedzi na pytanie, czy współcześni polscy „kowboje” i „Indianie” są w stanie razem współpracować.
Jak zgodnie podkreślali uczestnicy konferencji, współpraca na linii startup – duże przedsiębiorstwo, choć niełatwa, może być efektywna i przynosić korzyści zarówno rynkowym gigantom, jak i młodym firmom technologicznym. Doskonale pokazuje to program MIT Enterprise Forum Poland. Obecnie wszyscy partnerzy ścieżek branżowych akceleratora, czyli PKO Bank Polski, Grupa PGNiG, Grupa KGHM i Grupa Adamed, kontynuują rozpoczętą w trakcie akceleracji współpracę ze startupami. Za młodymi przedsiębiorcami zaś pierwsze testy rozwiązań, pilotaże i komercyjne wdrożenia. Jak jednak twierdzi Paweł Bochniarz z Fundacji Przedsiębiorczości Technologicznej, na prawdziwe efekty akceleracji trzeba jeszcze trochę poczekać.
– Łączenie się dwóch światów to proces ewolucyjny, nie rewolucyjny. Na razie duże przedsiębiorstwa i startupy poznały się ze sobą, skonfrontowały ze swoimi potrzebami i oczekiwaniami. Pierwsze sukcesy we współpracy powodują coraz większą otwartość obu stron. To z kolei może się przyczynić do rozwoju nowej generacji polskich przedsiębiorstw, których konkurencyjność nie będzie wynikała z niskich kosztów pracy, a z unikatowego kapitału intelektualnego ich zespołów. Na to potrzeba jednak czasu. W programie Scale UP nie chodzi o to, żeby duże przedsiębiorstwa nagle zaczęły inwestować w startupy. To jeszcze nie ten etap, choć współpracujące z akceleratorem korporacje już przewidują taką możliwość. Chodzi o to, aby oba światy zaczęły nawiązywać korzystne obustronnie relacje biznesowe – dodaje.
Pierwsze owoce współpracy
Podczas konferencji „Na styku dwóch światów” MIT Enterprise Forum Poland przedstawił raport prezentujący pierwsze efekty akceleracji w ramach pilotażu Scale UP. Choć przedstawiciele akceleratora zastrzegają, że to dopiero pierwszy krok na drodze do dojrzałej współpracy pomiędzy startupami a dużymi przedsiębiorstwami, już dziś wskazują na przykłady, które budzą nadzieję na jej pozytywny rozwój. Wśród nich można wymienić chociażby startupy IC Solutions i Coinfirm Blockchain Lab, które w ramach programu współpracowały z PKO Bankiem Polskim. Pierwszy z nich stworzył długopis do automatycznej cyfryzacji papierowych dokumentów, drugi zaś compliance w oparciu o blockchain do eliminacji nadużyć w obrocie dokumentami online. W przypadku Coinfirm intencją banku jest zakup technologii oraz usług startupu. Cyfrowy długopis firmy IC Solutions jest obecnie testowany 4 oddziałach banku.
– Możemy podsumować program jako duży sukces – w przypadku kilku przedsięwzięć planujemy produkcyjne wdrożenie. Program ten miał dla nas nie tylko misyjne znaczenie, ale też wartość w przypadku wdrażania naszej cyfrowej strategii – powiedział podczas konferencji Szymon Wałach, dyrektor Pionu Klienta Detalicznego w PKO Banku Polskim.
Z kolei Grupa PGNiG zaprosiła do współpracy startup BZB UAS, który może z pomocą specjalistów geodetów przetestować nowego drona do tworzenia ortofotomap. Oddział Geologii i Eksploatacji PGNiG SA od kilku lat wykorzystuje drony w badaniach terenowych. Wiedza i doświadczenie jego ekspertów pozwoli startupowi na rozwinięcie swojego projektu i przystosowanie go do potrzeb spółki podczas próbnych lotów. KGHM CUPRUM Centrum Badawczo-Rozwojowe coraz bardziej zacieśnia natomiast współpracę m.in. z Drying Process – startupem, który rozwija technologie wielokrotnie zwiększające efektywność suszenia w przemyśle. Startup opracowuje właśnie raport końcowy, a także rozpoczął pracę nad wspólnym projektem badawczo-rozwojowym, w którym KGHM CUPRUM będzie liderem. Pozwoli to na stworzenie urządzenia skalowalnego, uniwersalnego i mobilnego. A co najważniejsze, nie będzie ono dedykowane tylko dla Grupy KGHM. Kolejnym przykładem rokującej współpracy jest startup KSM Vision i Grupa Adamed. Technologia do kontroli jakości, umożliwiająca obserwację 360˚ z użyciem jednej kamery została już przetestowana z pozytywnym wynikiem na linii produkcyjnej w Pabianickich Zakładach Farmaceutycznych Polfy SA należącej do Grupy Adamed.
Źródło: MIT Enterprise Forum Poland