Na całym świecie drożeją ubezpieczenia

Na całym świecie drożeją ubezpieczenia
Fot. stock.adobe.com/Witthaya
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Średnie ceny polis na świecie poszły w górę o ponad 1 proc. w III kwartale 2018 r. - podaje raport firmy brokerskiej Marsh. Konsekwentny wzrost średnich cen ubezpieczeń komercyjnych utrzymuje się już czwarty kwartał z rzędu.

Średnie ceny polis na świecie poszły w górę o ponad 1 proc. w III kwartale 2018 r. #polisy #ubezpieczenia

Marsh opublikował wyniki cyklicznego raportu „Global Insurance Market Index”, w którym wskazał kluczowe trendy rynkowe obserwowane w trzecim kwartale 2018 r. Z raportu wynika, że rynek jest stabilny, choć średnie ceny powoli pną się w górę.

Katastrofy wpływają na ceny

W skali globalnej ceny ubezpieczeń majątkowych wzrosły średnio o ponad 3 proc., podobnie jak w trzech poprzednich kwartałach. Podobny wzrost składek widać w ubezpieczeniach finansowych i zawodowych.

Za wzrost cen odpowiadały m.in. niedawne zdarzenia związane z występowaniem katastrof naturalnych czy zwiększoną aktywność w zakresie roszczeń bez pokrycia szkód majątkowych. Jednak w wielu regionach i w przypadku wielu produktów rynek wymusza zahamowanie wzrostu cen.

Tendencja obniżania składek widoczna jest w ubezpieczeniach OC. Eksperci Marsh zaobserwowali, że ceny OC spadły średnio o prawie 2 proc., utrzymując tendencję spadkową obserwowaną od 2013 r.

Kłopotliwi klienci płacą więcej

Sytuacja na świecie ma wpływ na ceny ubezpieczeń w Polsce, a takie zjawiska, jak katastrofy naturalne, sprawiają, że ceny reasekuracji rosną na całym świecie.

Tym razem ceny polis w Polsce rosną tylko dla przedsiębiorstw z grupy podwyższonego ryzyka.

– Klienci o dobrych przebiegach szkodowych i pozytywnie oceniamy ryzyku odnawiają swoje umowy na niezmienionych warunkach lub z niewielką zniżką – mówi Izabela Żurawska, starszy broker specjalista z Marsh. – Wzrost stawek minimum 10 proc.  i więcej obserwujemy dla ryzyk tzw. trudnych lub gdy klienci są obciążeni negatywną historią szkodową – dodaje Żurawska.

Największy wzrost eksperci Marsh odnotowali w Australii, ale średnie ceny wzrosły w również Wielkiej Brytanii i Ameryce Łacińskiej. Z kolei nieznaczny spadek cen był widoczny w USA, Europie kontynentalnej i Azji.