Model regulacyjny zrzeszeń: Wielka integracja ze smartfonem w tle
Właściwego wyboru można dokonywać, kiedy się myśli i kiedy są stworzone warunki dla alternatywnego myślenia. Banki spółdzielcze przyjęły postawę obronną. Zarzuca się im, że są jakoby nierozgarnięte: nie rozumieją głębi kryzysu na świecie, z drugiej strony - zaciekle bronią samorządności, osiągniętego w minionych latach standardu i swoich złotówek.
– Powołujemy jednostkę zarządzającą systemem ochrony instytucjonalnej (IPS) z uprawnieniami lekarza pierwszego kontaktu, tak trochę na wzór BFG i KNF, a ma w tym uczestniczyć grupowy fundusz pomocowy, na który będziemy płacić składki, podnosząc automatycznie swoje koszty, i to znacząco – tłumaczył mi prezes banku, prosząc zarazem o zachowanie anonimowości. – Tymczasem nikt nie zrezygnuje z gwarancji BFG, ponieważ nasi klienci są już dobrze wyedukowani i wiedzą, że depozyty ochrania państwo. System IPS może szybko wyssać od nas płacone składki, i to już nawet w przypadku ratowania jednego banku. Załóżmy, że jesteśmy sektorem zamożnym i stawiamy do dyspozycji IPS fundusze na poziomie 500 mln zł. Jakie wówczas uzyskamy gwarancje? Co najwyżej dla klientów dwóch bądź trzech dużych banków spółdzielczych…
Adam Smith by się zdziwił…
Nie trzeba spieszyć się z IPS? Mój rozmówca zastrzega się, że absolutnie nie jest przeciwnikiem nowych regulacji, w szczególności zintegrowanego modelu wspólnego zarządzania płynnością. – Proszę zauważyć – mówi, że ostatni kryzys dał regulatorom jeden bardzo wyraźny sygnał: nie budujmy wielkich konglomeratów finansowych, bo one mogą zagrozić państwu. W jaki sposób Europa dokapitalizowała globalne banki, które stanęły na skraju bankructwa? Nie zważała na zasady wolnego rynku, musiała je znacjonalizować. W tej chwili wszędzie na świecie uważa się, że rozdrobniony system bankowy jest buforem bezpieczeństwa chroniącym gospodarki przed nagłymi kryzysami.
Nie przeczy tej tezie przykład SKOK-ów?
– Nie wrzucajmy wszystkich kas do jednego worka, sytuacja jest zróżnicowana, jeśli popełniono błędy systemowe, to dlatego, że nie objęto ich nadzorem KNF i gwarancjami BFG. Teraz banki uzdrawiają SKOK-i, a składki na BFG zostały podniesione radykalnie, prawie podwójnie. Zaskakują mnie spektakularne nadużycia, o których donosi prasa, pokazujące, jak łatwo było można uwłaszczyć się na części majątku SKOK.
Czy to implikuje, że również w sektorze banków spółdzielczych model integracji powinien być narzucany z zewnątrz.
– Absolutnie nie! Od czasów Adama Smitha istnieje doktryna leseferyzmu, zakładająca, że zdrowe państwo nie może wywierać bezpośredniego wpływu na przedsiębiorstwa. Sektor nie wysyła regulatorom istotnych sygnałów, że dzieje się w nim coś złego, nie dają też powodów do radykalnych zmian cykliczne analizy i sprawozdania UKNF
Nadzór wskazuje na niską efektywność sektora w środowisku spadających stóp procentowych.
– Proszę zauważyć: spadek dochodów odnotowują wszystkie banki, spółdzielcze i komercyjne, a tylko nam podsuwa się dodatkowe zalecenia, aby co prawda przy niższej składce na BFG, ale samemu finansować wewnętrzny system ochrony depozytów, czyli obciążać działalność wyższymi kosztami.
W obronie honoru i portfela
Co może stracić sektor wdrażając definicję funduszu udziałowego z dyrektywy CRD-4?
– Twarde dane pokazują, że cofniemy się w kapitałach o, z grubsza licząc, 726 mln zł, bo amortyzujemy w czasie swoje fundusze udziałowe. Projekt nowej ustawy wprowadza mechanizm ograniczania wypłat udziałów, lecz proszę tę wiadomość ogłosić w lokalnym banku publicznie! Kto zechce być udziałowcem, jeżeli w sytuacji nadzwyczajnej straci cały swój wkład? Owszem, zintegrowany system IPS poprawi zarządzanie ryzykiem w grupie, lecz pojawi się istotne zagrożenie po stronie źródeł zasilania kapitałowego.
A co stanie się, jeśli nie wprowadzimy do statutu banku zapisu o możliwości zablokowania udziałów?
– Tego nie wiem. W projekcie ustawy nie ma ni o tym, że możemy zaliczać wpłacone środki, chociażby do kapitału Tier II, czyli do funduszy uzupełniających! Bank spółka akcyjna zasila swoje kapitały z zysku netto, nowymi seriami akcji i obligacjami. Natomiast bank spółdzielczy, który musi z nim konkurować, jest w stanie zwiększyć swoje fundusze jedynie z zysku, ...
Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:
- zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
- wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
- wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
- zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.
Uwaga:
- zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
- wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).
Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:
- bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI